[łańcuch] nierównomierna praca, co któryś obrót

[szybszy]

Napęd jednorzędowy. Dziwna sytuacja mające miejsce drugi raz.

Łańcuch CULT 410 (prawdopodobnie klon lub produkt KMC, kupiony w AveBmx) - już chyba piąty. W pełni niklowany, nie mam większych zastrzeżeń. Zębatki zwykłe z kpl od piasty torpedo Velosteel.

Za pierwszym razem..

po którymś umyciu łańcucha w benzynie ekstrakcyjnej i zamontowaniu, dało się odczuć dziwne tryknięcie w trakcie obracania korbami. Nie były to te same pozycje i miejsca, charakterystyczne np do przechodzenia spinki przez zębatkę. Przyglądałem się, ale nic nie znalazłem. Za którymś razem na szczęście tuż koło domu, strzeliła spinka. Miała już sporo za sobą zatem OK. Być może ona wtedy była przyczyną.

Za drugim razem..

aktualnie już od ok 3 tygodni po wymianie spinki na jakąś inną używaną "z piwnicy" (niestety nie znalazłem nigdzie tradycyjnie zapinanych i niklowanych) objaw bardzo zbliżony.

Zębatka tylna zużyta może w 10-15 %, przednia nieco bardziej.

Skąd się to bierze ?? Czy przyczyną może być spinka ? Niestety nie mam trzeciej na podmiankę. Wolałbym taką z zawleczką, bo bez narzędziowe mają cieńsze płytki i są mniej trwałe. Pozatym te tradycyjne fajnie i na czysto rozpina się dwiema parami kombinerek.

Rozpytam jeszcze w sklepach z łańcuchami do maszyn.

Edytowane 12 Listopada 2021 przez szybszy

[Gość]

2 ogniwa na prawo od spinki. Co to za fikołek? Kto to skuwał?

Masz odpowiedź.

[szybszy]

to półogniwko + nadwymiarowy pin (typowy w tym łańcuchu, wystaje symetrycznie po obu stronach)

Faktycznie wygląda jakby coś źle było spięte. Nie mam foto od góry.. załączam nieco inne, widać, że jest kilka mm dłuższy niż pozostałe piny.

Jak by nie było sprawdzę jeszcze na ile łagodnie obracają się wzgl siebie wszystkie ogniwka.

Edytowane 12 Listopada 2021 przez szybszy

[Gość]

Kurde, nie wiedziałem że takie rzeczy istnieją. Chociaż jak na to patrzę, to coś mi się nie zgadza, ale nie znam się na tych łańcuchach jedno rzędowych.

Pin raczej nie przeszkadza, przecież to Single Speed. Bardziej bym obstawiał że jest to jakoś źle skute.

@MikeSkywalker?

[szybszy]

Przez kilka lat nigdy nie zawadziłem o nic tym pinem, nic się nie nawinęło itp. Świetna sprawa jeśli chodzi o jakość i pewność połączenia. Dorobię foto.

No a półogniwko, ułatwia dopasowanie długości łańcucha.. pomimo iż mam dość długie standardowe kilku cm , ale ukośne haki !

[Kajgana]

Ale tam jest chyba kolejność pomylona. Wewnętrzne ognisko jest za razem zewnętrznym z drugiej strony.

[szybszy]

W tym połączeniu trzeba się postarać, żeby złączyć je w nie odpowiedni sposób. Poszedłem specjalnie zrobić foto..

Tak jak założyć odwrotnie klocki hamulcowe lub koła... choć w ZAZ Tavria da się

Na długim pinie, blaszki są dość ciasno - sprawdzę w wolnym czasie jak pisałem.

 

Edytowane 12 Listopada 2021 przez szybszy

[WaGiant]

A ogniwo na lewo od tego dziwnego pina nie jest zatarte ? Obraca się swobodnie ?  Wygląda że łańcuch nie jest w tym miejscu prosty .

[MikeSkywalker]

Opcji może być kilka - albo spinka jest minimalnie innej szerokości niż łańcuch, i coś się zacina/przeskakuje. 

Albo łańcuch ma jakieś ciasne ogniwo - można sobie z tym poradzić wyginając go na boki, po złapaniu kilku sąsiednich ogniw z prawej/lewej zacięcia. 

Albo jest nienasmarowany, i też się zacina. 

Zębatka też trochę zużyta (przednia) ale to raczej nie wpływa. 

Może być jeszcze tak że jest nieco krzywa i łańcuch napina się raz mocniej, raz słabiej. 

Najlepiej dać rower na stojak, kręcić i obserwować. 

Chociaż to półogniwo mi nie pasuje, jakby było za wąskie - rolka powinna w nim być takiej samej szerokości jak pozostałe, jedyną zmianą są wygięte (zamiast prostych) blaszki. 

[szybszy]

Chyba jednak brud, bo się uspokoiło po czyszczeniu Roleczki są oczywiście jednakowe, niedoskonałość foto. W niektórych rowerowych dziwnie reagują na pytanie o półogniwa