Skocz do zawartości

[Kolizja] czyja wina


agresst123

Rekomendowane odpowiedzi

Witam, 

Chciałbym opisać w skrócie wydarzenia dnia dzisiejszego i uzyskać porady jak należy postępować w takiej sytuacji i po czyjej stronie jest wina. Otóż poruszając się po chodniku zatrzymałem rower przed przejściem dla pieszych. Kierownica który nadjeżdżał z prawej strony znajdował się na dalszym pasie z mojego pkt widzenia, zatrzymał się ustępując mi pierwszeństwa przejazdu. Spojrzałem w lewo  ( pas bliżej mnie ) dostrzegłem toczący się przez skrzyżowanie samochód. Widząc z jaką prędkością się porusza doszedłem do wniosku że widzi mnie i udziela pierwszeństwa przejazdu. Więc ruszyłem. Kierowca  przyspieszył i nie hamując uderzył mnie na pasach w przednie koło. Tylnym byłem jeszcze na chodniku. Zdaje sobie sprawę że powinienem zejść z roweru i przeprowadzić go na drugą stronę. Z tym że w tej sytuacji i tak nie uniknął bym zdarzenia bo poruszałem się w tym momencie tak z taka sama prędkości jak pieszy.Na całe szczęście nic poważnego mi się nie stało. Rower też bez większych zniszczeń jedynie gigantyczna 8 z koła. Dodatkowo nagle znaleźli się świadkowie którzy to widzieli jak z pełną prędkość wpadam na pasy. Zaczęło się wymiana numerami telefonów z kierowcą itd. Na szczęście udało mi się dostrzec kamerę z pobliskiego sklepu i po podzielniu się ta informacja wszyscy zniknęli tak szybko jak się pojawili. Skończyło się na tym że napisałem kierowcy oświadczenie  że takie zdarzenia miało miejsce że nie odniosłem żadnych obrażeń I nie będę z tego tytułu rościł żadnych praw. Takie samo otrzymałem od niego z podpisem numerem i seria dowodu osobistego. Teraz zastanawiam się czy gdybyśmy wezwali policję winą zostałbym obarczony ja kierowca czy to kwestia interpretacji ? Czy tacy światkowie z tzw ,, dupy'' przesądzają sprawę ? Niestety ale rowerzyści się cieszą się poważaniem wśród społeczeństwa i światkiem zostałby ktokolwiek komu rower na ulicach się nie podoba.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oho, forumowi sędziowie w odpowiedzi.

1 godzinę temu, agresst123 napisał:

Niestety ale rowerzyści się cieszą się poważaniem wśród społeczeństwa

A dziwisz się jak sam jeździsz rowerem po chodniku? Ja się nie dziwie, że rowerzyści nie cieszą się poważaniem. Sam się do tego przyczyniasz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Q_u napisał:

Oho, forumowi sędziowie w odpowiedzi.

A dziwisz się jak sam jeździsz rowerem po chodniku? Ja się nie dziwie, że rowerzyści nie cieszą się poważaniem. Sam się do tego przyczyniasz.

Chciałbym jedynie zaznaczyć że poruszanie się po chodniku jest zgodne z prawem w określonych warunkach. Tutaj ten warunek został spełniony ,,szerokość chodnika wzdłuż drogi, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 50 km/h, wynosi co najmniej 2 metry i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów''  

W 90 % poruszam się ulicami bo jest zdecydowanie szybciej jednak są takie miejsca gdzie jest to dość niebezpieczne.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeszcze jeden warunek który umożliwia poruszanie się po chodniku a jest to cytuje ,,

warunki pogodowe zagrażają bezpieczeństwu rowerzysty na jezdni (śnieg, silny wiatr, ulewa, gołoledź, gęsta mgła).

Przy aktualnej pogodzie  można by się pod to podpiąć. Nie usprawiedliwiam się bo wiem że jest też sporo mojej winy w całym zajściu. Ciekaw jestem tylko jak Pan porusza się  rowerem nie dotykając chodników i przejść dla pieszych, nie wszędzie prowadzą drogi.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak bo w okolicy krzyżówki, gdzie na pasach przejeżdżałeś jest wg. prawa możliwość jazdy na rowerze po chodniku.

Uzyskałeś odpowiedź jaka Cię satysfakcjonuje, więc nie rozumiem wywodów jakie toczysz.

Ba, nawet pisałem, że mandat nie jest tak oczywisty, bo możesz go nie przyjąć, a są niekoniecznie musi nałożyć grzywnę.

Dobrego wieczoru.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką głupotę? To, że napisałem, że słusznie piesi mają pretensje do takich jak Ty co na krzyżówce walą w stronę pasów po chodniku, a potem na pasy wjeżdzają? Tępić takich jak Ty i tyle.

Powołałeś się na przepis, że jest to dozwolone gdy na drodze jest dozwolona prędkość samochodów powyżej 50 km/h. Pokaż mi taką krzyżówkę, chętnie odszczekam.

O pogodzie nic nie pisałeś, a to i tak nie zmienia faktu, że znalazłeś się jadąc rowerem jak pieszy po pasach.

Jeżeli chcesz pogadać, masz PW. Temat sam zakończyłeś podobno.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
8 godzin temu, Q_u napisał:

Policjant może sobie wystawić mandat. Ty go nie musisz przecież przyjąć. Sprawa w sądzie a to trwa, a zanim o ile w ogóle wpadną na plan poszukania kamerek to nagrań już dawno nie będzie. Bingo, mandatu niet.

Pozdrawiam sędziego.

Przecież autor pisał ze to on zauważył kamerkę w sklepie. Wzywa policję, mówi o kamerce, a ci  niby świadkowie jeszcze by oberwali mandaty za składanie fałszywych zeznań.

Sprawę w pierwszej odpowiedzi wyjaśnił Mihau, rowerzysta dostaje mandat za przejazd po pasach, kierowca zostaje uznany za sprawcę i dostaje mandat za  i punkty. Tyle. Cała dalsza dyskusja to czepialstwo z Twojej strony i nie ma sensu. Temat zamykam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...