row12421 Napisano 2 Listopada 2021 Napisano 2 Listopada 2021 Czy rekreacyjna jazda na rowerze 3-4 razy (przez ~1h) w tygodniu może poprawić sylwetkę? Wiem, że do poprawy sylwetki jest najlepsza siłownia. Jestem skinny-fat, czyli zero mięśni, a tłuszcz odkłada się najwięcej na brzuchu, mimo że mało ważę. Napisałem "rekreacyjna jazda", mam na myśli, że mam przyspieszony oddech, ale nie jeździłem wiele na rowerze, więc nie mam dobrego tempa i tych innych statystyk.
Mod Team safian Napisano 2 Listopada 2021 Mod Team Napisano 2 Listopada 2021 Sama jazda na rowerze nie poprawi sylwetki, jeżeli dorzucisz do tego ujemny bilans kaloryczny to zredukujesz tłuszcz i będziesz po prostu chudy. Masy mięśniowej się w ten sposób nie dorobisz.
Gość Napisano 2 Listopada 2021 Napisano 2 Listopada 2021 Może to iśc niestety w taką stronę, że będziesz miał świetnie wyćwiczone mięsnie nóg i pośladków, a "bęben" nadal pozostanie. Ja uważam że jazda na rowerze to dobra baza do pracy z kettlami albo ogólnie kalisteniką.
Gość Napisano 2 Listopada 2021 Napisano 2 Listopada 2021 Ja jestem skinny, bez fat. Jak będziesz tylko kręcił nogami, to Ci się zrobią mięśnie nóg i tyle. Przy bardzo dynamicznej jeździe na MTB po technicznych odcinkach, na pewno ruszy się trochę góra ciała, ale niewiele.
cervandes Napisano 7 Listopada 2021 Napisano 7 Listopada 2021 Potwierdzam, jestem skinny fat, jeżdżę pół życia, nażreć się lubię. Jeżdżę dynamicznie, mocno, raczej sportowo a brzuch jak był tak jest.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.