Skocz do zawartości

[mleko do opon] najtańsze.


Kingins

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Tanie mleko francuskie dekatlon- w zimie od soli albo temperatury uwalniają się czopy w dziurach. A płyn nie jest płynem bo chyba zamarza. Taki przykład. Taśma trezado -  czarna, akurat tania, tamdeta, inne mleka rozpuszczają jej klej i nie jest szczelna.  U mnie najlepsza recenzja dla żółtej taśmy i płynów Stan.  ( ale to Stan „rozpuszcza”  taśmę trezado, co szczególnie wychodzi na wypukłych do wewnątrz matowych obręczach) 

Napisano

Nienachalnie informuję że przesyłka OLX to jedynie 5zł;)

Żeby cokolwiek uszczelnić mleko musi fizycznie operować w obrębie przebicia i samo rozchlapywanie podczas jazdy może nie wystarczyć. Ale i tak z niewielkim przebiciem większość preparatów sobie prędzej czy później poradzi, problematyczne będą za to rozdarcia i rozcięcia.

Napisano
1 godzinę temu, Kingins napisał:

Wszędzie pisze, że nie uszczelnia przebić ścianki bocznej.

Jest więc jakieś co je uszczelnia ?

Jak ci się jakimś cudem uda przebić boczną ściankę typu kolcem i tak dalej to też uszczelni. Trzeba się zatrzymać, zobaczyć gdzie ucieka powietrze i przechylić rower tak by dziurka była w mleku. Wszystko większe w tym rozdarcia trzeba uszczelnić łatką. 

Napisano

Jak coś przejdzie przez oponę to zazwyczaj też przez najlepszą chipercudozwtryskiwaczem dętkę. Aż tak często przebijasz, uszkadzasz dętki, że masz takie dylematy? Jak tak to trzeba się bardziej przyczynami zająć a nie leczeniem i to dość tanimi nie koniecznie dobrymi środkami. 

Napisano

No przyszedł. Gęsty - dużo gęstszy od caffe-latex, konsystencja keczupu. Nie pachnie amoniakiem, kolor brzoskwiniowy. Podejrzewam, że do ghetto tubeless się nie nada - tzn, nie uszczelni. Ale w moim zastosowaniu - jako uszczelniacz do dętek - będzie pewno znośne. Testy pokażą.

Napisano

Moje mleko jest rzadkie z cząstkami stałymi, trzeba dobrze wstrząsnąć przed użyciem. Uszczelnia oczywiście bardzo dobrze.:)

A czy będzie gorsze czy lepsze od tego niemieckiego wynalazku tego nie wiem, nie miałem go w rękach. Tyle obiektywnie.;)

  • 6 miesięcy temu...
Napisano

Odśnieżam temat po pół roku.

Używam wynalazku z początku wątku od paździerza jako uszczelniacz do dętek. Od tego czasu nie miałem żadnej gumy więc... działa(?) wykorzystuję od 50 do 100ml na dętkę, zależnie od rozmiaru. Aplikacja jest upierdliwa, trzeba wstrzykiwać do dętki. W środku są włoski z tkaniny które, domniemam, ułatwiają łatanie przebić. Jako, że siękończy rozpatruję kupno drugiej flaszki.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...