IP68 Napisano 17 Września 2021 Udostępnij Napisano 17 Września 2021 Czołem, moje doświadczenie rowerowe to dlugodystansowe, kilkudniowe szwendaczki szlakami co prawda przeprawowymi, ale jednak nizinnymi. Tak się składa, że spędzę kilka tygodni we Wrocławiu. Gdzie polecacie postawić pierwsze kroki w górach, tak żeby od pierwszego dnia nie wypluć płuc, a połamać się dopiero trzeciego? Zakładam możliwość podjechania na miejsce samochodem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 17 Września 2021 Udostępnij Napisano 17 Września 2021 Jak bardzo łatwe to Glacensis. Ogólnie składa się to z małych pętli połączonych w łańcuch. Full tam to może overkill ale za to tego tam jest tyle, że nie idzie w jeden dzień objechać. Jechałem Lądek-Zdrój -> Bardo -> Lądek-Zdrój, pętla na 80km, cały czas po górskich ścieżkach, 1600m przewyższenia. Chyba, że chodzi Ci o typowe bike parki to ktoś inny się musi wypowiedzieć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sziva Napisano 17 Września 2021 Udostępnij Napisano 17 Września 2021 Sulistrowiczki i Suliwoods: http://www.suliwoods.pl/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
IP68 Napisano 17 Września 2021 Autor Udostępnij Napisano 17 Września 2021 31 minut temu, kipcior napisał: Chyba, że chodzi Ci o typowe bike parki to ktoś inny się musi wypowiedzieć Absolutnie. Park maszyn to mam w robocie Góry, las, im mniej ludzi tym lepiej, mogą być rejony mniej oblegane turystycznie, a nawet wręcz takie preferuję. Dzięki za odpowiedzi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zekker Napisano 17 Września 2021 Udostępnij Napisano 17 Września 2021 Z Glacensis nie polecam pętli Wilczej. Za dużo jazdy po drogach gospodarczych. OS-y ciekawe ale po prostu za mało ich. Łaszczowa może być trochę trudna na zjazdach do Barda, nie polecam za bardzo się rozpędzać na slalomach (chyba że ktoś umie po bandach jeździć ale widziałem już ślady hamowania wylatujące z trasy). Podjazd na Łaszczową męczący. Kłodzka ok, Chwalisław zdecydowanie ok, Złota też ok ale szkoda tego podjazdu po gospodarczej. Mam jeszcze zaliczoną od Puchaczówki do Międzygórza, ok choć mało płynnie mi się w zeszłym roku jechało. Z innych to może wjazd na Orlicę z Zieleńca? Potem po czeskiej stronie do Masarykovej chaty, nawrotka wzdłuż wyciągów i drogą techniczną w dół do Zieleńca (super widoki). Potem można zjechać na torfowiska (zielonym i powrót asfaltem?) i albo pokręcić się po Bystrzyckich (względnie płasko, przez las, powiedziałbym, że mało górsko) albo przebazować się i zrobić pętlę Jagodna ze Spalonej. Bardziej ambitne to objechać Sowie, masyw Śnieżnika, Stołowe. 1 godzinę temu, Sziva napisał: Sulistrowiczki i Suliwoods: http://www.suliwoods.pl/ Coś tam rozbudowali czy nadal jedna trasa? Jak jedna, to raz się zjedzie i trochę nudno się robi. Można w sumie wjechać na Ślężę ale to już trochę kondycji trzeba, a od strony Sobótki sporo trudniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
vvvv Napisano 18 Września 2021 Udostępnij Napisano 18 Września 2021 Możesz sobie podjechać na strzelińskie single, masz niecałą godzinę jazdy z Wrocławia. To jeszcze nie góry, ale są podjazdy i zjazdy, warte odwiedzenia. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.