Lemonardo Napisano 6 Września 2021 Napisano 6 Września 2021 Hej, w związku z dwukrotnym przebiciem tylnej opony w jeden weekend, postanowiłem zakupić porządniejszą oponę. Teraz z tyłu mam CST Vigo 42-622, kupioną w sytuacji, kiedy nie bardzo miałem wybór (konieczność natychmiastowej wymiany w trasie, w małym serwisie, który nie miał nic innego pasującego). Poruszam się głównie po mieście (zatem głównie asfalt i kostka bauma na starych śmieszkach rowerowych), ale lubię też czasem wyskoczyć do lasu, czy pod miasto, więc chciałbym mieć jakiegoś semi-slicka, który jako-tako poradzi sobie na drogach nieutwardzonych i szutrowych. Zastanawiam się pomiędzy poniższymi, ale nie potrafię się zdecydować: Schwalbe Marathon Mondial Schwalbe Hurricane Obie są w rozmiarze 42-622 i obie mają tę samą wkładkę antyprzebiciową RaceGuard. Widziałem również, że obie są często polecane właśnie przy takich wymaganiach (głównie miasto, czasem lekki teren). Pytanie natomiast jakie są wady i zalety każdej z nich, oraz jakie są ich najważniejsze różnice. Dodatkowo pytanie - obecnie z przodu mam oponę Kenda K198 Eurotour w rozmiarze 40-622. Czy jest sens wymieniać też przód, jeśli nie mam z nią problemów?
dovectra Napisano 6 Września 2021 Napisano 6 Września 2021 Mondial drutowy - mi popękały boczki bardzo szybko, ta guma jakaś słaba i sztywna, Huricany miałem starszy model, były dosyć śliskie (bo łyse na środku). Do miasta słabe.
revolta Napisano 6 Września 2021 Napisano 6 Września 2021 Ja bym wziął mondiale. Na miasto, leśne dukty szuterki, fajna opona, kolega ma 3 lata bardzo sobie chwali
Lemonardo Napisano 6 Września 2021 Autor Napisano 6 Września 2021 @revolta Kolega ma drutowe czy zwijane? Ze względu na mój budżet te drugie nie wchodzą w grę, a jednak to wg. producenta zupełnie inna wytrzymałość.
wojtasin Napisano 6 Września 2021 Napisano 6 Września 2021 Miałem modiale i z drutem i zwijane, ze względu na trwałość i zupełnie inne właściwości jezdne te dwie paki za zwijane to wbrew pozorom całkiem dobry deal, o wiele lepszy, niż stówka za druciaki, ale jak nie ma opcji, to rzucałbym monetą - hurricane też miałem - od tańszego mondiala lepsza na asfalcie i piasku, mondial lepszy na bardziej kamienistych i błotnych drogach, niewiele gorszy na asfalcie. Jednego mondiala performace reklamowałem, bo oplot na ściankach wyłaził spod gumy, Schwalbe mi odpisało, że to tylko wada wizualna, po 1800 kilometrach opona poszła w śmietnik, bo przez oplot zaczęła wyglądać dętka. Druga opona wytrzymała około 9000 km. Dla porównania Mondial Evo po 17000 km wygląda lepiej, niż Performance po 5000 km.
revolta Napisano 6 Września 2021 Napisano 6 Września 2021 2 godziny temu, Lemonardo napisał: @revolta Kolega ma drutowe czy zwijane? Ze względu na mój budżet te drugie nie wchodzą w grę, a jednak to wg. producenta zupełnie inna wytrzymałość. Zwijane.
Lemonardo Napisano 7 Września 2021 Autor Napisano 7 Września 2021 A ewentualnie Continental Contact Travel będą trwalsze od wymienionych wyżej Hurricane'ów i drucianych Mondiali? Continental Contact Travel
wojtasin Napisano 8 Września 2021 Napisano 8 Września 2021 Mam te opony z czasów, jak się nazywały travel contact, kupiłem je w 2009 roku używane, niby po 8000 km, dokręciłem 9000 i są w rowerze do sklepu i na stację. Kupiłem drugi komplet, tym razem 2.0. Jedną mi ukradli z przednim kołem, druga leży.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.