Skocz do zawartości

[Napęd] Przejście z kwadratu na Hollowtech II - 1 zębatka 38 z przodu - do zrobienia?


Ntkgzd

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,
wymyśliłem, że przedni napęd będę miał na kwadrat, razem z korbą SunRace i zebatką 38. Jednak to, że to cały czas wymaga dokręcania i zaczyna po kilkuset kilometrach skrzypieć i strzelać to stwierdzam, że może jednak czas na przeskok technologiczny tj. na Hollowtech II - chyba najlepsza dostępna opcja, która nie trzepie aż tak po portfelu?

Teraz pytanie czy możecie polecić coś pancernego (jazda rowerem przez cały rok)? Jakiś niezniszczalny zestaw? Zależy mi na tym aby to był 1 blat z przodu, z możliwością wymiany zębatek i najważniejsze 38 zębów - najlepiej mi się kręci gdy mam tyle z przodu :).

Z góry dziękuję za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kwadrat jest najbardziej pancerny, cala reszta coraz gorzej. Nie kupowac najtańszego tylko za ok 40 pln teraz, porządnie złożyć i nic nie trzeba robić.  Korba dowolna 3 rz ht2 ( jesli bardzo juz chcesz ) i w miejsce srodkowej wlozyc 38t zebatke NW ( jesli rama jest przystosowana do korby np. 48/36/26  to 38 tez powinna lyknąc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach doprecyzowania ja aktualnie korzystam z:

- wkład suportu rowerowego Sunrace BBS15 (68x111)
- mechanizm korbowy Sunrace FCMX800
- zębatka Sunrace CRMX00 38T (tu link jest akurat do 36, ale wiadomo o co chodzi)

Nie wydaje mi się, aby to były komponenty tragicznej jakości, aczkolwiek, generują problemy opisane powyżej.

Co do M5100 - wygląda fajnie, tylko dlaczego to ma tylko 30T? Tarczy 38T do dokupienia nie widzę - ach ta dostępność części. Osobiście nie wiem jakie zastosowanie ma tak małe przełożenie (30T), ponieważ od razu tracę 8 zębów różnicy w stosunku do tego co mam aktualnie (Single Speed 18T), a chcąc iść w kasetę SRAM EX1 to praktycznie mam o jeden ząb słabsze najmocniejsze przełożenie, a nie o to chodzi w tym zakupie :P. Także jak już nie 38T to może jeszcze więcej zębów? Orientujecie się co się nada z jednym blatem a jednocześnie zmieści się w pojemności przerzutki SRAM EX1?

Gdyby ktoś się zastanawiał po co taki drogi napęd - wierzę, że to pancerne, ponieważ pod e-bike'i, chcę to przetestować :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten grx "trochę" więcej... Ale za X w oznaczeniu płaci się extra ;)

Trzeba mieć z tyłu głowy że do niektórych ram mtb nie wlezie bo będzie się zatrzymywać na rurkach łańcuchowych.

No i praktycznie do mało której współczesnej ramy wlezie zębatka większa niż 34T (stąd takie są dostępne).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 miesięcy temu...

Tak jeszcze odgrzeję ten temat, bo de facto chodzi mi o wkład suportu. Z tego co wiem potrzebuję Hollowtech II, koniecznie gwintowany (pressfit to podobno tragedia :P) i teraz pytanie czy to jest stosunkowo długo żywotny suport gwintowany SHIMANO SM-BB52 o szerokości mufy 68/73 mm? Czy znacie coś lepszego, co będzie dłużej żywotne? Miejsca w mufie mam 68 mm, no i to chyba będzie pasowało z Shimano GRX FC-RX810?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, skom25 napisał:

Token nie jest polecany, bo oś opiera się bezpośrednio na łożysku, a nie kołnierzu z tworzywa.

Lista kompatybilnych suportów:

https://productinfo.shimano.com/#/com?cid=C-453&acid=C-455

Ja tam jeżdzę i nie narzekam, testowałem z kolega co miał shimanowski to tokena zdecydowanie lepiej sie kreci. Dokładnie ten posiadam :

https://allegro.pl/oferta/token-tk878ex-bsa-shimano-24mm-suport-11083111716

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, kręcenie na stojaku. Bardzo miarodajne i wpływające realnie na jazdę.

Oś opiera się o metal, co potencjalnie może spowodować sporo problemów. Przy kołnierzy z tworzywa ich nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem inżynierem, ale może dochodzić do sytuacji gdzie oś korby wykona większy ruch niż łożysko, wtedy oś będzie powoli szlifowana. No i jestem pewny, że nie masz ramy wykonanej w 100% idealnie, więc łożyska się są ustawione idealnie względem siebie. Efekt będzie taki, że korba będzie w jednym miejscu wycierała się bardziej.

A pisząc krótko, jak coś pójdzie nie tak, to lepiej żeby oś opierała się na plastiku a nie metalu. Dodatkowo mam wrażenie że suporty Shimano są może nawet lekko za ciasne, przez to korba wchodzi dość ciężko i siedzi bardzo stabilnie. Nie uzyskasz tego przy połączeniu osi z łożyskiem.

Mam wrażenie że sporo ludzi cały czas żyje przekonaniem, że suporty Shimano to tandeta. Rzekomo było tak jakieś 10 lat temu. Mam kolegę który jeździ naprawdę dużo i jeszcze nie udało mu się zniszczyć Shimano.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Obecnie polecanymi suportami do shimano są bb-mt800 i pochodne (sm-bbr60 w przypadku szosy). Tokeny gorzej uszczelnione, szybko padają łożyska a jak staną to przez słabo przemyślaną konstrukcję oś korby wyciera się w miejscu "osadzenia" w łożyskach. Do tego nietypowe, zamienne łożyska do tokena kosztują tyle co caly suport mt800.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Fikander napisał:

Dobra, nie męczcie się z suportami. Korba którą kolega sobie wymyślił nie wejdzie mu do ramy (trekingowej) co już @Dokumosa napisał pół roku temu. 

Serio nie wejdzie, jak obecnie jeżdżę na Sunrace z tarcza 40 z przodu?

Jeśli dobrze rozpracowałem Shimano MT800 BSA w porównaniu do Shimano Ultegra SM-BBR60 to ten pierwszy jest lepiej uszczelniony z racji tego, że to do zastosowań MTB. No to wszystko chyba wiem, tylko nie do końca kumam o co chodzi z tym, że na bank będę potrzebował 3 mm offsetu?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmierz sobie linijką  ;) albo o wiem, w ikei dają za darmo takie "tasiemki"

Ale serio zmierz, bo rzadko ramy w których siedziały korby trekingowe/mtb mają na tyle wąsko te widełki żeby weszła bez problemu korba szosowa. A ze 2mm luzu minimum to musi być. Jak jest 12cm to już będzie tak, że ja bym nie założył bo jak "depniesz" to korba się nieco odkształca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2mm to za mało, chyba że mówimy o świecie idealny. Korba się odkształci, przyklei się błoto co jest normalne i będzie sieczka. Ja wychodzę z założenia, że jest bezpiecznie jak wchodzi palec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobrze - Obaj przesadziliśmy ja z 2mm - tak to za mało, a Ty z palcem ;) bo to już przesada, kupa jest ram cx czy mtb które zostawiają mniej. Pewnie krakowskim targiem aby spać spokojnie to widełki powinny mieć nie 12cm a 11,5. czyli szczelinę na poziomie 5mm, bo połowa z tego to będzie pływanie układu.

PS. na zdjęciu jest korba szosowa o długości 170mm Q = 146 w rowerze przełajowym mającym jak widać widełki o rozstawie 105mm czyli:

(146-2x13-105)/2 = 7,5mm z korbą 175 byłoby pewnie 6mm odstępu bo widełki szybko się rozszerzają. Czyli tyle ma standardowo rower który potrafi wyglądać jak błotny golem.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...