[Ultramaraton] Mrdp

[Tyfon79]

Trwa obecnie coś wybitnego czyli ultra maraton dookoła Polski. Wisła 1200 to przy tym igraszka https://mrdp.pl/o-mrdp Pogoda paskudna, zimno a obecnie jadą nasze góry. Jak ktoś coś ma ciekawego w tej kwestii do napisania a może śledzi to zapraszam do dyskusji. 

[Lezia]

W pierwszej edycji startowało 2 uczestników 🙂  Widać progres. Jestem pełen podziwu dla nich. Fajnie widać na mapce gdzie aktualnie są.

Swoją drogą nie możesz porównywać Wisły 1200 z tym ultramaratonem.

[wojtasin]

Ja tam sobie to obserwuje, nie znam się, ale mam tam różne przemyślenia i wydaje mi się, że zawodnik 43 robił zbyt krótkie przerwy (no chyba, że mu pasuje spanie kilka razy po dwie godziny zamiast konkretnego spania 6-7 godzin), wczoraj wyglądało jakby się snuł od postoju do postoju. Aktualnego lidera, Pawła Pieczkę, kojarzę z wojaży po Azji Centralnej, on tam w 6 tygodni zrobił prawie dwukrotnie większy dystans, niż my z moją partnerką w ponad dwa i pół miesiąca. Na zdjęciach Paweł Pieczka wygląda na zadowolonego z życia i pełnego sił. Dość długo w czołówce był Ryszard Herc, stawiałem do na podiom, kolega zorientowany w temacie mówił "Zobaczysz, wycofa się", no i się wycofał. Z komunikatów trzeciego w tej chwili Adama Kałużnego wynikało, że pierwszą część wyścigu jechał oszczędzając się, teraz walczy o podium. Dalej widzę Michała Wolffa, znam, nie przepadam za człowiekiem, ale zawsze kibicuję.

Jadą dwie kobiety, jeśli dojadą, to obie będą pierwsze w swoich kategoriach. Dystans między pierwszą z nich, a liderem to ponad 600 kilometrów, to daje średnio o ponad 100 km różnicy  na dobę.

 

[wojtasin]

Patrzę sobie co jakiś czas, Paweł Pieczka właśnie zgarnął premię za szybkość - załapał się na prom kursujący do 20, następny w wyścigu Michał Wolff ma do promu 150 kilometrów, może dojechać się przespać, może pojechać na około i dołożyć sobie około 30 km do ogólnego dystansu wyścigu. Dalej jest dość gęsto, różnice niewielkie i wszystko się może zdarzyć.

[wojtasin]

I dalej spoglądam - Paweł Pieczka raczej nie odda pierwszego miejsca. Dziś moczyło zawodników tu i tam, czołówce się oberwało konkretnym opadem na pomorzu zachodnim, jeśli wierzyć internetom - w okolicach Wolina spadło 32 mm deszczu. Jutro znów będzie premia dla szybkich - rano korzystny dla zawodników wiatr z zachodu i południowego zachodu, ma się zmienić dość silny wiatr z północnego wschodu.

[Moskit]

Też zerkam co jakiś czas. Teraz widzę że Pieczka śpi, a Wolff jedzie i jest coraz bliżej.

[Moskit]

Walka do samego końca. Pogoda nie rozpieszczała zawodników. Ciekawe ilu ukończy.

[Tyfon79]

W dniu 27.08.2021 o 06:53, Lezia napisał:

Swoją drogą nie możesz porównywać Wisły 1200 z tym ultramaratonem.

Bezdyskusyjnie tak. Temat wrzuciłem dla potomności bo zainteresowanie jest tym ultra raczej bardzo małe. Osobiście kibicuję pewnej osobie z Teamu 29er. Niestety pogoda to katastrofa w tym roku i maleją szanse by wyrobić się w limicie czasu. Szkoda bo warunki na trasie to przeciwnik nie do przejścia. Tak czy inaczej bez względu na wszystko osoby co to przejadą to "ludzie ze stali". 

[Lezia]

To prawda, uczestnicy tego maratonu należą do zawodników zrobionych z innego "materiału". Duży podziw mam jeszcze do triatlonistów, ci mi też imponują.

[wojtasin]

Dziś czas się wyczerpał, w limicie zmieściło się 29 z 76 zawodników z kategorii solo/open i nikt z kategorii ze wsparciem.

Niedzielny finisz, szczególnie walka do drugie miejsce, były bardzo emocjonujące - na trasie 3200 km i po prawie 9 dniach podium zapełniło się w ciągu niespełna godziny, kolega z Teamu 29er dojechał godzinę i 20 minut przed upływem czasu.

[Lezia]

Dla wszystkich co ukończyli - nie ważne na którym miejscu - wyrazy szacunku🏆