[Full Trail/XC] Pierwszy rower z pełnym zawieszeniem.

[wkg]

3 godziny temu, KSikorski napisał:

Ja piszę z perspektywy Trójmiasta, zgadzam się że w nizinnych rejonach w ogóle szkoda czasu na dyskusje o rowerach trailowych i downcountry.

No tak, ale kolega pisze:

W dniu 19.08.2021 o 17:01, m0Del napisał:

Rower ma dawać bezpieczeństwo i przyjemność w zjazdach po szybkich leśnych drogach oraz bezpieczeństwo i przyjemność w zjazdach po trasach "w stylu XC" w okolichach Olsztyna oraz Podlasia.

......................
Początkowo miał być HT - w stylu Merida Big Nine. Natomiast jeden ze sprzedawców  podsunął pomysł - Full. 

I tak razem ze sprzedawcą grupa radośnie wsadza kolegę na konia i to tyłem do kierunku jazdy a przodem do .... ogona  

1 godzinę temu, DarekH napisał:

to nie jest tak, że to ktoś sobie tylko przy pifku rysuje.  Poza tym rowery obecne przy 29" dawne 26" wyglądają jak zabawki. 

Nie wiem czy przy piffku.. Generalnie marketing, tworzenie potrzeb klienta i utwierdzanie go, że ma takie potrzeby to  to cięzka robota ...

1 godzinę temu, DarekH napisał:

Jak się popatrzy na najnowsze modele XC startujące w zawodach to wg. dawnych kanonów XC to nie ma prawa podjeżdżać: 66/67st HT

Jak się popatrzy, to się wie, że zawodnicy nie mają tu nic do gadania.

1 godzinę temu, DarekH napisał:

czy to ma kąt główki ramy 69 czy 65 to jakie to znaczenie jak jedzie po bulwarze czy leśnej ścieżce.  

No to skoro nie masz pojęcia to po postu zapytaj. Olbrzymie znaczenie.

[DarekH]

Szanowny kolego @wkg 

Cytat

Nie wiem czy przy piffku.. Generalnie marketing, tworzenie potrzeb klienta i utwierdzanie go, że ma takie potrzeby to  to cięzka robota ...

Skoro nie wiesz lub cyt. "nie masz pojęcia" to zapytaj tych co wiedzą... sorki zapomniałem, Ty wiesz lepiej. 

Cytat

Jak się popatrzy, to się wie, że zawodnicy nie mają tu nic do gadania.

Oświeć mnie, jak to w Pucharze Świata zawodnicy nie mają nic do gadania, jak rozumiem masz jakieś doświadczenie w tej kwestii ? 

Cytat

No to skoro nie masz pojęcia to po postu zapytaj. Olbrzymie znaczenie.

No to więc pytam, jakie ma znaczenie na bulwarze czy ścieżce ? Dla takiego luźnego jeżdżenia przez typowego "Kowalskiego" (w Twojej nomenklaturze cyt: stonka, grubas, nekrobiker itp). 

 

BTW

wracając do autora wątku @m0Del ... kup rower który Ci się podoba wizualnie, na brzydkim nie będzie Ci się chciało jeździć.  

 

 

[wkg]

No to już więcej nie zapominaj

Żeby wyjaśnić: To marketing tworzy potrzeby, inżynierowie opracowują produkty adresujące te potrzeby. Tu kierunek jest prosty - zaadresować potrzebę ludzi jeżżących XC by wyglądali jak prosi enduro.

Już oświecam. No nic nie mają. Z punktu widzenia trendów forsowanych przez producentów to cenne ale jednak zasoby. Mają zadanie wspierać cele sprzedażowe sprzetu jaki akurat jest promowany i tyle. 

Ano ma olbrzymie znaczenie. Kąt głowki i cała reszta progresywnej geometrii powoduje, że rower jest piekielnie stabilny na zjazdach ale znacznie trudniej nim manewrować. To po prostu kobyła, autobus, chopper. A już szczególnie na lesnych ściezkach. Na szybkich trasach zaś jest po prostu krowiasty. No i nie zapominaj, że dla luźnego jeżdżenia po bulwarach nie kupuje się roweru Full Trail/XC.

 

[m0Del]

Temat nie jest prosty. 
Wiem jedno, że nie napisałem idealnie jakie są moje potrzeby. 
W tym roku kupiłem dwa rowery: 
Unibike Zethos 2020  - opony Schwalbe Smar Sam 1.6 cal.
Kellys Soot 50 2020 
Olsztyn daje super możliwości dla początkującego amatora, który nie ma zamiaru się ścigać.  
Zabrałem tam Zethos'a (Kellys to oddzielny temat i to jak go wykorzystać - co ciekawe mam dwa rowery na identycznych oponach).
Trasa asfalt - 36 km, 420 m przewyższeń, średnia 15-17 km/h - do takiej jazdy rower jest ok. 
Natomiast Las - 35 km, 620 m przewyższeń, sam dystans i odcinki trasy po twardych drogach leśnych jeszcze znośnie a nawet taki rower jest wystarczający.
Natomiast to nie jest środowisko tego roweru. Musiałem prowadzić po piachu gdy się "zajechałem".
Korzenie, "pionowe" zjazdy, szybkie zjazdy po piasku - rower myszkował. Na "asfaltowych" (stary, dziurawy asfat, posypany piaskiem) - było momentami niepewnie - tu przyda się coś z kapciem 2.2 a może i 2.4. 
Szwagier jechał na NS Eccentric z amorem RS Recon o skoku 130-140 - jak dla mnie fajnie to jedzie (pewnie w dół) natomiast nie mam porównania. Geometria jest wygodna. 
Dlatego myślałem o kupieniu "górala" i się zaczęło. 

Aktualnie jak na moje myślę, że Scott Spark 120/120 skoku z TwinLock (120-85-0, trzystopniowa przód/tył) i HA 67,2 to idealna opcja.
Natomiast bardzo przyzwoita wersja jest grubo poza moim budżetem. 

W Zethosie mam hamulce M6000 na tarczach rt64(180/160) - nie chcę schodzić poniżej tego. 
930 z karbonowym trójkątem - hamulce już przyzwoite. Natomiast blokada już 2 stopniowa przód/ tył 3.
https://www.scott-gorzow.pl/spark/rower-sco-bike-spark-930-eu-s-21
Poniżej tańsze wersje. 
https://www.scott-gorzow.pl/spark/rower-sco-bike-spark-940-eu-s-21
https://www.scott-gorzow.pl/spark/rower-sco-bike-spark-950-eu-s-21
https://www.scott-gorzow.pl/spark/rower-sco-addict-30-disc-kh-l56-20

Jak dla mnie aktualnie rywalem (stosunek ceny do jakości) jak na pierwszego fulla jest Kross Soil 2.0. 
Tu ciekawa oferta (?)
https://www.olx.pl/d/oferta/rower-kross-soil-2-0-s-29-2019r-paragon-fvat-gwarancja-CID767-IDGWC40.html?reason=observed_ad

I tu pytanie do tego Soil'a - czy przy RS Pike jest możliwość zamontować manetkę blokady ?
Napęd tego Soil'a przy wymianie zębatki na 28 lub 30 w zupełności wystarczy. 
Mam dylemat - gdzie tak naprawdę dokładnie nie sprawdziłem opcji podanych przez Was - Radon, Canyon, Ibis. 

A są jeszcze Sparki RC o skoku 110 - 100 mm i fajna waga całego roweru ( karbonowa rama). Tylko kwestia czy geometria i pozycja nie będzie zbyt sportowa. 
http://sklep.rowery.com.pl/rowery-scott/1593-rower-spark-rc-900-comp-red-2021.html#/3-rozmiar_ramy-m

Nie wiem czy to ma tak duże znaczenie - natomiast dla mnie najważniejsze tematy po geometrii to:
- blokady amortyzacji,
- hamulce,
- stopniowanie napędu w możliwość użycia zębatki 28 max 30 zębów.

[DarekH]

Nie rozumiem czemu aż tak Ci zależy na tych blokadach. Czy to jest aż tak odczuwalne a raczej czy aż tak tego potrzebujesz. Generalnie jeżeli nie masz jakiego mega podjazdu gdzie stajesz na korbach to te bujanie wg. mnie nie jest takim problemem, jeżeli jest stroma podsiodłówka (a tak są projektowane nowe ramy progresywne) to przy ostrych podjazdach siedzisz cały czas w siodle. Uważam, że mimo wszystko powinieneś zerknąć w kierunku roweru HT niż FS, może Fathom od Gianta, doiwestować w lżejsze opony bo to co w serii daje Giant to przerost formy nad treścią, wymienić hamulce na Deorki i będzie fajny rowerek. 

[some1]

Łatwiej i taniej ulepszyć hamulce niż dokładać blokady do roweru, który ich nie posiada. A poza tym jak wyżej,  hardtaile też warto rozważyć przy tym budżecie.

[Galvatron]

Jeśli możesz wydać 15-16K, to poważnie rozważ Ibisa Ripleya AF:

https://ibiscycles.pl/ripley-af/

Możesz go odpłatnie objeździć na swoich trasach, żeby zobaczyć, czy się sprawdzi:

https://ibiscycles.pl/testuj/

Ibisy słyną z efektywnego zawieszenia, które bardzo dobrze sprawdza się podczas pedałowania. 

W Google i na YT znajdzesz całe góry recenzji/opinii.

[Tyfon79]

Soil to solidna trailówka i znowu nie do takiego zastosowania. Nigdy nie widziałem RS Pike z blokadą bo też charakterystyka jego pracy tego nie wymaga. I tu jest problem z tego typu amorami w łatwym terenie. Kross też ma nieco odmienny w pracy system zawieszenia i w połączeniu z takim Pikem będziesz miał odczucia jazdy jak na drewnianym koniu. Naprawdę skup się na rasowych fulach xc jak już albo faktycznie zwykłego nieco bardziej podrasowanego HT. W pionowych zjazdach najbardziej %-wo pomaga szytca regulowana niż wielkość skoku a kłopoty z piachem dotyczą każdego roweru czy to fulla czy HT. To się załatwia odpowiednimi zestawami kół jako całością od obręczy do szerokości opon. 

[DarekH]

@Galvatron a Ty cały czas z tym Ibis-em  btw to jest rewelacyjny rower, ale realnie uważam że to duuuuży przerost formy nad treścią. Z opisu kolegi @m0Del winika, że tak naprawdę rower XC/AM ze sztywną ramą spełni w mojej ocenie jego 95% oczekiwań. 

[chudzinki]

@m0Del, mogłeś napisać, że mieszkasz w górach to miałbyś łatwiej. Jak widzisz tutaj większość to zawodowcy, dla których liczą się gramy i sekundy, więc full odpada na takie tereny 😀.

[Tyfon79]

Enduro niech sobie kolega kupi. Czemu nie skoro nie będzie zawodowcem a waga nie ma znaczenia... Piszę bez złośliwości bo przeszedłem sam tą drogę zarówno w jedną jak i drugą stronę. Trzeba coś przeżyć i doświadczyć na własnej skórze by w końcu trafić na to czego się chce. Kupisz nie spasuje, sprzedaż migiem i nawet w obecnej sytuacji nie stracisz. Obecnie i jeszcze długo tak będzie są wymarzone czasy do takiego "testowania" rowerów. 

[m0d]

39 minut temu, chudzinki napisał:

mogłeś napisać, że mieszkasz w górach to miałbyś łatwiej

Ta, żeby został poklepany po plecach przez stadko forumowych onanistów od jałowych dyskusji i wpychania sprzętu na wyrost  

Bardzo dobrze, że ludzie pytają gdzie i jak to będzie używane i proponują sprzęt adekwatny do tego. A jak ktoś się upiera, to jak wyżej - niech kupuje i wyciąga wnioski, a nie doktoryzuje się na forum. Tylko wtedy nie można sobie popytlować i "podoradzać"

[Galvatron]

2 godziny temu, DarekH napisał:

@Galvatron a Ty cały czas z tym Ibis-em  btw to jest rewelacyjny rower, ale realnie uważam że to duuuuży przerost formy nad treścią. Z opisu kolegi @m0Del winika, że tak naprawdę rower XC/AM ze sztywną ramą spełni w mojej ocenie jego 95% oczekiwań. 

HT to miecz obosieczny, bo w pewnych sytuacjach jest szybszy, a w innych brak tylnego zawieszenia spowalnia.

To samo jest z rowerem XC, który z jednej strony jest efektywniejszy, a z drugiej mniej wygodny (sportowa, wyciągnięta pozycja), przez co może być bardziej męczący przy dłuższej jeździe.

Autor się nie ściga, nie walczy o sekundy/ułamki sekund, więc full ścieżkowy o krótkim skoku i z dość efektywnym zawieszeniem powinien być najlepszy. 

[DarekH]

Nie będę się tu przepychał i udawadniał co i jak. Mogę na swoją obronę powiedzieć, że wychowałem się na Warmi i wiem co nieco o specyfice tych "szutrów" i mając swoje doświadczenia z jazdy to twierdzę, że taki HT na troszkę większym balonie, zamleczony i nie napompowany w beton, na oponach bardziej pod XC (np. RR-y, czy Jack Rabbit ) do tego komfortowe normalne siodło ogarnie spokojnie. Jak widzę, jak do tych HT modnych teraz pod AM/trail pakują kloce typu NN/DHF/DHR itp... to mnie skręca. 

Do tego lekko wypłaszczona główka ogarnie nawet zjazdy bardziej ambitne, ale przy odpowiedniej konfiguracji rowerek będzie blisko xc wagowo, a na zjazdach zapewni wystarczający spokój. Takie "szutrowe" trasy Warmi, Podlasia to są trasy gdzie częściej złapiesz drobne nierwóności (tarki), które ogarnie spokojnie taki widelec 100-130mm odpowiednio ustawiony plus np. kierownica w CF, bo tam prędzej dłonie Ci zaczną mrowieć od tych małych nierówności, porządne trailowe widelce będą tam spać i rdzewieć  

Ibis, którego proponujesz to jest maszyna która nie powstydzi się tras po których latają enduro. To jest trailówka przez duże T, z podejściem ludzi, którzy bardziej chcą polatać sobie po flow-owych trasach ... gdyby nie e-bike, na pewno byłby to jeden z moich wyborów. 

[Gość]

9 godzin temu, m0Del napisał:

Temat nie jest prosty. 
Wiem jedno, że nie napisałem idealnie jakie są moje potrzeby. 
W tym roku kupiłem dwa rowery: 
Unibike Zethos 2020  - opony Schwalbe Smar Sam 1.6 cal.
Kellys Soot 50 2020 
Olsztyn daje super możliwości dla początkującego amatora, który nie ma zamiaru się ścigać.  
Zabrałem tam Zethos'a (Kellys to oddzielny temat i to jak go wykorzystać - co ciekawe mam dwa rowery na identycznych oponach).
Trasa asfalt - 36 km, 420 m przewyższeń, średnia 15-17 km/h - do takiej jazdy rower jest ok. 
Natomiast Las - 35 km, 620 m przewyższeń, sam dystans i odcinki trasy po twardych drogach leśnych jeszcze znośnie a nawet taki rower jest wystarczający.
Natomiast to nie jest środowisko tego roweru. Musiałem prowadzić po piachu gdy się "zajechałem".
Korzenie, "pionowe" zjazdy, szybkie zjazdy po piasku - rower myszkował. Na "asfaltowych" (stary, dziurawy asfat, posypany piaskiem) - było momentami niepewnie - tu przyda się coś z kapciem 2.2 a może i 2.4. 
Szwagier jechał na NS Eccentric z amorem RS Recon o skoku 130-140 - jak dla mnie fajnie to jedzie (pewnie w dół) natomiast nie mam porównania. Geometria jest wygodna. 
Dlatego myślałem o kupieniu "górala" i się zaczęło. 

Aktualnie jak na moje myślę, że Scott Spark 120/120 skoku z TwinLock (120-85-0, trzystopniowa przód/tył) i HA 67,2 to idealna opcja.
Natomiast bardzo przyzwoita wersja jest grubo poza moim budżetem. 

W Zethosie mam hamulce M6000 na tarczach rt64(180/160) - nie chcę schodzić poniżej tego. 
930 z karbonowym trójkątem - hamulce już przyzwoite. Natomiast blokada już 2 stopniowa przód/ tył 3.
https://www.scott-gorzow.pl/spark/rower-sco-bike-spark-930-eu-s-21
Poniżej tańsze wersje. 
https://www.scott-gorzow.pl/spark/rower-sco-bike-spark-940-eu-s-21
https://www.scott-gorzow.pl/spark/rower-sco-bike-spark-950-eu-s-21
https://www.scott-gorzow.pl/spark/rower-sco-addict-30-disc-kh-l56-20

Jak dla mnie aktualnie rywalem (stosunek ceny do jakości) jak na pierwszego fulla jest Kross Soil 2.0. 
Tu ciekawa oferta (?)
https://www.olx.pl/d/oferta/rower-kross-soil-2-0-s-29-2019r-paragon-fvat-gwarancja-CID767-IDGWC40.html?reason=observed_ad

I tu pytanie do tego Soil'a - czy przy RS Pike jest możliwość zamontować manetkę blokady ?
Napęd tego Soil'a przy wymianie zębatki na 28 lub 30 w zupełności wystarczy. 
Mam dylemat - gdzie tak naprawdę dokładnie nie sprawdziłem opcji podanych przez Was - Radon, Canyon, Ibis. 

A są jeszcze Sparki RC o skoku 110 - 100 mm i fajna waga całego roweru ( karbonowa rama). Tylko kwestia czy geometria i pozycja nie będzie zbyt sportowa. 
http://sklep.rowery.com.pl/rowery-scott/1593-rower-spark-rc-900-comp-red-2021.html#/3-rozmiar_ramy-m

Nie wiem czy to ma tak duże znaczenie - natomiast dla mnie najważniejsze tematy po geometrii to:
- blokady amortyzacji,
- hamulce,
- stopniowanie napędu w możliwość użycia zębatki 28 max 30 zębów.

Manetka blokady : to jest mniej użyteczne niż Ci sie wydaje, w praktyce to używa jej się na równych "autostradowych" podjazdach lub wręcz na asfalcie. Na trudniejszych podjazdach zablokowany amortyzator powoduje że przednie koło gubi trakcję. 

Geometria a wygoda : rowery do XC także mogą być wygodne, rowery do enduro także moga być niewygodne. Tu chyba nie ma żadnej prostej odpowiedzi ani prostej zależności.

Na Twoim miejscu brałbym szybki, lekki rower do XC, fajny full, Giant Anthem, XC500s/900s? Bo lżejszy, zwinniejszy. W porównaniu do roweru do którego się odnosisz (https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-unibike-zethos-2020) różnica będzie naprawdę dramatycznie duża, będziesz w szoku.

[m0d]

Ta, te manetki blokady to dla niektórych istny fetysz  Pamiętam nawet że pojawiały się kombinacje typu wideł "klasy XCM" z blokadą na kierownicy. Czyli coś co nie jest nawet pełnoprawnym amortyzatorem, ale za to z dodatkowym zbędnym bajerem. I w sklepie klient usłyszy "o tu ma pani/pan blokadę, to nie są tanie rzeczy!"  

Ludzie najpierw napalają się na mtb i amortyzatory, po czym chcą mieć te blokady, bo dobrze wiedzą że to gros czasu spędzi na asfalcie.

[DarekH]

To tak jak z rowerem dla dziecka, jak kupiłem dla mojego 7 latka SCOTT-a na sztywnym widelcu to facet ze sklepu sam do mnie powiedział, że "świadomy - rzadkość  ". Potem se pogadaliśmy, że na "komunije" to mają być bling/bling z bujanym na przodzie. 

[Q_u]

W dniu 22.08.2021 o 02:00, hawkeye napisał:

Drętwieją mi ręce już po około 5km.

Bo wisisz ciężarem na kierownicy. Odciąż poprzez skrócenie mostka albo zmianę kąta na wyższy. Przerabiałem to na różne sposoby i u mnie pomogło skrócenie mostka o 10 mm z zachowaniem tego samego kąta.

[m0Del]

Do jazdy rekreacyjnej full XC to dobry pomysł ?
Na moje amatorskie oko taki rower:
- wymaga większych umiejętności niż Full Trail czy Enduro przy zjazdach, 
- pozycja jest bardziej sportowa niż rekreacyjna 

Co do blokad amortyzacji to czytałem opinie użytkowników gdzie polecają takie wyposażenie. 
Osobiście w rowerze crossowym też używam i polecam - natomiast wiem, że to rower o innym zastosowaniu, ale mimo wszystko warto mieć taką opcję tym bardziej, że będzie to rower "nie na góry" gdzie na zjazdy trzeba dojechać asfaltem.

[Gość]

„Do jazdy rekreacyjnej full XC to dobry pomysł ?„. Zależy co kto rozumie , przez jazdę rekreacyjną   
„wymaga większych umiejętności niż Full Trail czy Enduro przy zjazdach, „  ryzykowna teza, nie mieszać gruszek z jabłkami.. 

 

 

[wkg]

Na tej samej trudnej trasie raczej wymaga większych umiejętności. Na łatwej zaś bardziej męczy ... 

[Gość]

Trasę się wybiera pod rower ,albo odwrotnie 

Cześć @wkg 

[Galvatron]

Jesli oczekujesz wygodnej pozycji, która nie będzie męcząca przy dłuższej jeździe, to celuj raczej w rower trail o skoku 120 mm (np. Trance 29, Ibis Ripley AF).

Blokada nie jest konieczna przy dobrej kinematyce zawieszenia, która powoduje usztywnienie podczas pedałowania (parametr anti-squat na poziomie 100% lub wyższym).

Generalna zasada jest taka, że im lepiej rower zjeżdża, tym gorzej podjeżdża i bardziej męczy na płaskim, ale rzeczywistość jest bardziej zniuansowana. 

[Gość]

„Generalna zasada jest taka, że im lepiej rower zjeżdża, tym gorzej podjeżdża i bardziej męczy na płaskim, ale rzeczywistość jest bardziej zniuansowana. „ ..dokładnie 

[wkg]

6 minut temu, Kemusi napisał:

Trasę się wybiera pod rower ,albo odwrotnie 

Cześć @wkg 

Hej !

Najgorzej przewalone mają tacy, którzy mają jeden rower a zróżnicowane trasy  Czyli trzeba mieć spory garaż

A nawiasem - tak czytam czasem, że na fullu wygodniej - no z pewnościa na korzeniach tak ale na sztywniaku nigdy nie odnosiłem wrażenia, że jest mi niewygodnie. Że noga słaba, że ledwie ledwie na jakiś śmieszny puls wchodzę - to prawie zawsze ale że niewygodnie to nigdy ...