Skocz do zawartości

[Korba] Gravel 1x czy 2x?


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Hej,

Cały czas nie mogę się zdecydować co zrobić z napędem w Gravelu, a im więcej o tym myślę, tym mam większy mętlik.

Aktualnie mam korbę 2x 48/36T i kasetę 11-34. Jeżdżę powiedzmy 50/50 asfalt/szutry. Czasami trafi się jakiś przejazd przez las, ale to rzadkość i są to ubite, gładkie ścieżki. Zdarza się też głębszy piach, ale ponownie, są to raczej "incydenty", niż trasy na jakie jestem nastawiony.

Moja jazda wygląda tak, że na młynek zrzucam rzadko, właściwie tylko jak trafiają się jakieś wzniesienia. Wtedy też w ruch idzie ta "miększa" strona kasety. Na blacie jeżdżę od największej zębatki, do mniej więcej 7 biegu. 8/9/10 używam naprawdę sporadycznie, właściwie nie ma szans żeby na tym kręcić.

Z jednej strony nie chciałbym tracić młynka, bo jednak są momenty że go potrzebowałem. Z drugiej strony drażni mnie to, że końcówka kasety leży odłogiem. Niby mnie to nic nie kosztuje, ale lepiej mieć rozpiętość "używalnych" 10 biegów niż 7. Kolejna rzecz, to to że jestem zwolennikiem napędu 1x, tyle że mam wrażenie że rozwiąże to jeden problem, ale wywoła drugi.

Co do rozwiązań:

1. Napęd 1x z zębatką 40/42/44T. Zacznę używać całego zakresu kasety, ale mam wrażenie że na asfalcie to ja na tym nie poszaleję. Najpopularniejsza jest korba GRX 40T, ale przy kadencji 100, daje to zaledwie 38 km/h. Można kupić same zębatki i ku temu bym raczej się skłaniał. Napęd będzie twardszy, więc i na tych wzniesieniach i piachu będzie trudniej niż na młynku. Zaletą jest prostota którą tak lubię.

2. Mniejsza zębatka z przodu. Niestety tutaj pole manewru jest małe, bo przerzutka obsłuży minimalnie 46T. Czy mi to coś da w stosunku do 48T? Chyba nie. Pchać się w korbę Gravelową i dokupować przerzutkę nie chcę, za duże koszty. Zresztą jak tak patrzę, to i tak króluje 46T.

Napęd ma mi służyć tu i teraz, do tras na jakich jeżdżę. Nie chcę mieć rozbudowanego napędu, bo może za 10 lat pojadę w góry i akurat koniec kasety się przyda.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdę mówiąc nie zrozumiałem ale ja jeszcze z tych szosowych napędów mało rozumiem : ) Głupio myślałem, że właśnie na twardszej kasecie młynek wykorzystasz :D

Tak przymierzając się do pierwszego napędu szosowego  na Mazowsze to sobie umyśliłem korbę 50-34 i kaseta 12-28 na początek.  Najwyżej się czasem stanie na pedałach ... No, ale na szutrach i jeszcze jak się trafi piach topewie to inaczej wygląda. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na szosę, to ja miałem 50/34 z kasetą 11-25 i pod Warszawą i okolicach nigdy młynka nie użyłem. Nawet na tym śmiesznym podjeździe na Gassach :D

Gravel to nieco inna sprawa, bo opona 40c z ciśnieniem 2,2 Bar robi swoje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja jestem nadmiernie nie otyły :D

Dla mnie Gassy to ten placek od nowego mostu, aż gdzieś tam za GK :D

A kończąc temat kasety, to i tak nie zejdę poniżej 30T, bo właśnie kupiłem przerzutkę GRX RX400, żeby narzekać jak źle działa przerzutka ze sprzęgłem :D

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To jest ten podjazd, na który się skręca w prawo, gdy jedzie się od Warszawy. Kawałek wcześniej jest to lotnisko/ fabryka/ wylęgarnia śmigłowców. Byłem tam z 2 czy 3 razy, także tyle mogę napisać :D Hmm, a może to nie było nawet dwa razy? No nic, nie ważne...

No właśnie to jest Clue programu. Może jednak zębatka 46T? Miałem korbę FSA 46T, sam nie wiem czy różnica była duża. Wiem tylko że walnąłem ją w kąt i nie jest mi jej szkoda, by była tragiczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ważne... tam nie ma podjazdów między Wilanowem, Konstancinem, Gassami, G.K. w ogóle.

Jest sobie "trochę krzywo wylany asfalt" żeby woda lepiej spływała.

Edyta: Co do blatu 46t - takiż mam w przełajce (tyle że ja mam 2x 46/36 z kasetą 11-36 10s) i tak da się na tym na szosie od biedy jeździć - bo normalnie to guzik nie szosowy napęd.

O zresztą młoda wczoraj rozwaliła szytkę (mi rano pokazała - tata a rower popsuty) i dziś jeździła na szosowych kołach swoją przełajką - dokładnie z takim napędem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak się mieszka w takiej okolicy, że wiadukt uznaje się za podjazd, to to w GK to jest góra. Niestety taki urok Mazowsza.

Swoją drogą, poruszyłeś ciekawy temat. Ja tu jęczę że na 40T i 34T z tyłu byłoby mi za twardo na okolicznych wzniesieniach, a ktoś kto jeździ po górach pewnie właśnie spada ze śmiechu ze stołka :D

No ale dobra, koniec Offtopa, wróćmy do tematu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, skom25 napisał:

1. Napęd 1x z zębatką 40/42/44T. Zacznę używać całego zakresu kasety, ale mam wrażenie że na asfalcie to ja na tym nie poszaleję. Najpopularniejsza jest korba GRX 40T, ale przy kadencji 100, daje to zaledwie 38 km/h.

Jak żeś to policzył? Przy 40'ce i kadencji 100, to będzie prawie 50 km/h.

https://ritzelrechner.de/?GR=DERS&KB=40&RZ=11,13,15,17,19,21,24,28,32,37,42&UF=2220&TF=90&SL=2.6&UN=KMH&DV=teeth&GR2=DERS&KB2=31,48&RZ2=11,13,15,17,19,21,23,25,27,30,34&UF2=2220

1x w gravelu wypada całkiem fajnie w porównaniu z 2x na kasecie 11-34, masz i tak prawie takie samo stopniowanie na asfalcie, tracisz tylko jeden najtwardszy bieg i używasz o 1 mniejszych koronek. Sam mam 2x i trochę żałuję, że nie poszedłem w 1x, bo posiadanie czterech biegów z przodu bywa upierdliwe. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najprostszym  sposobem będzie zakupić odpowiedniej zębatki NW do korby Tiara i zgranie tego wszystkiego z tym co masz. Obstawiał bym za 42. Tak będzie łańcuch pracował na niskich zębatkach kasety, ale co z tego, najczęściej się  używa na drogach asfaltowych. Zębatką 42 będzie przyjemniejsza od 46 na drogach szutrowych, a jak mówisz że jezdzisz 50/50 to tych dróg gruntowych jest całkiem sporo. Oczywiscie postarał bym sie też o zebatkę 46, by mieć możliwość rotować, w przypadku gdy zmienią się preferencje.

Przy 1xx naprawdę wykorzystasz kasetę 10rz, bo teraz jak sam wspominasz masz 7rz napęd.

Niepotrzebnie się obawiasz że na 42 będzie cię ograniczał, polecam każdemu sprawdzić ile minut wytrzyma przy 42/11 przy kadencji 90, jeśli osiągnie kadencje 90.

Sam przerabiałem napęd 2rz w gravelu i wiem że mój gravel już będzie miał zawsze 1xx, plusy przeważają.

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co napisałeś, dość mocno zbiega się z moją faworyzowaną opcją. NW od Banless lub nieco bardziej eksluzywnie od Absoluteblack.

Jakie masz manetki? Dedykowane do 2x czy 1x?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Do przemyślenia czy da radę wcisnąć kasetę 11-42 lub 11-40. Ponoć ludzie żenili tą przerzutkę z 42t kasetą ale w 11rz napędzie.

U siebie mam R812 z 10rz kasetą 11-42 i manetkami 4720, z przodu 28-42.
W większości przypadków jeżdżę z blatu ale mnie ciągnie do lasu i młynek się przydaje, choć kusi trochę zmniejszyć przepaść i dać 32t.
Na 1x bym przechodził jedynie jakbym się zdecydował na myk-myka i podpięcie go do lewej klamkomanetki.

Jakby się udało z taką kasetą u ciebie, to blat 44 da prawie takie samo przełożenie minimalne, trochę lżejsze jak obecnie masz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, clavdivs napisał:

Manetki mam Grx400 2x10.  Lewa pomimo że nie pracuje z przerzutka to zachowuje się normalnie. 

Myślałem o przejściu całkiem na 1xx Grxa, ale satysfakcjonująca praca 400 i dość wysokich cen, ten plan na razie odkładam. 

Nie ma takiego problemu, że manetka bez linki sama klika, albo podczas hamowania ucieka w bok?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...