Skocz do zawartości

[4000 zł] Kross Esker 2.0 czy Tabou Gravo 2.0


Adi191

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Jak w temacie. Rozglądam się za gravelem od jakiegoś czasu i początkowo zakładałem budżet 3000, ale zauważyłem, ze raczej trzeba byłoby dorzucić drugie tyle także zwiększyłem go chociaż o 1k. Nie wiem czy do końca moje obecne rozważania mają sens, ale zastanawiam się nad Eskerem 2.0 i Gravo 2.0. Macie jakieś doświadczenia z nimi związane? Co polecacie? Rozumiem, ze na gravela ten budżet może być wciąż za mały, ale na początek bedzie mi musiało kilka lat posłużyć. 
 

Mój wzrost to około 189 cm (dostępny Kross W rozmiarze L, który teoretycznie jest do 186 cm). 

Głównie będę latał po Warszawie i okolicach Rembertowa (także są też lasy i mniej równe dróg adlafotwe), ale chciałbym dorzucić z czasem jakieś dalsze odcinki, więc możliwości bikepackingowe też brałem pod uwagę. 
 

Co myślicie o tych modelach? A może jednak coś innego w tej cenie? Nawet jak nie jest coś obecnie dostępne to być może jeszcze wróci. Raczej szukam już na kolejny sezon. 

Napisano

Dam ci przyklad na mtb, bo nic innego jeszcze nie kupilem, glownie z uwagi na rozmiarowke. Mam levela b3, geometria nowszego 3.0. Jedyna wada? Brak tapera na łbie. Ograniczony wybor amorow. Alivio z tylu lub deore bajki - dziala, Przednia przerzutka gorsza, zmienilbym, ale chcem ja ubic, osrpzet to nie wszystko.

Znajomy kupil crossa w canonie ze slabszym osprzetem i lata, nie wnika. Najwazniejsze chyba to jednak rozmiar. TT dla L masz 550L i 570XL, jak masz wyjatkowo dlugie lapy, bralbym XL, a tak to -> L Reach L-377 i XL-385 to powaznie wyprostowana pozycja przy kacie dupska 73 (u mnie TT jest 630). Wsiadziesz na obie ramy. Nie ma opcji, ze cos tu bedzie za dlugie. Mostek 90. Ja mam 430mm reach i mostek 100. Jakby nie patrzec, calkowcie inna geometria. W slepo bralbym L'ke i dozwolilbym na korekte mostka o 10mm. 570mm to ja mam w L'ce od czuba siodla do mostka. 

Zalety posredniego lezenia na rowerze sa takie, ze wybiera sie wyboje calym cialem i rowerem. Tutaj to chyba niemozliwe, szczegolnie, ze porownuje wszystko do pseudo geometrii xc. Wystarczy troche bardziej wyprostowana pozycja i calosc leci na tylek. Hop:) Ile kasy wlozysz, twoja sprawa. Dostaniesz lepszy osprzet, czasem inna rame. Amatorsko nie polecam sportowych ustawien.

W skrocie. Szukasz roweru za 2.5k przed bumem rowerowym o odpowiednio dobranym rozmiarze, w miare wygodnego (czyli raczej L), rama enduro z normalnym osprzetem. Doplacac? Po co?

Lepiej cos przymierz i zobacz czy ci lezy. Zachecam do kupna wiekszej ramy, ale sam jezdze na mniejszej z uwagi na rece :)

Napisano

Ech, a musi być gravel? Po mieście nie ma toto żadnej przewagi nad rowerem z prostą kierownicą,  w terenie tym bardziej. 

Gravele może i są fajne, ale nie z najniższej półki. W tej cenie prawie każdy fitness/cross/flatbar będzie miał co najmniej jeden poziom wyższą grupę osprzętu, hydrauliczne hamulce i karbonowy bądź amortyzowany widelec. 

Napisano

Podaj przekrok. Esker bez karbonowego widelca to trochę bieda, tym bardziej za 4k. L-ka będzie raczej za mała.

Co do Tabou, to nie mogę znaleźć tabelki z geometrią tego roweru. Na stronie producenta pisze że rama produkowana jest w 3 rozmiarach: 48'', 53'' i 58'' cokowiek to znaczy.

Napisano

Esker jest na Sora tak? Nie bierz tego raczej. Jak weźmiesz coś z Tiagrą, to masz otwartą drogę do komponentów 10 i 11s, w tym GRX. 

Każdy mówi że nie będzie ruszał, a prędzej czy później zmienia chociażby tylną przerzutkę, bo te szosowe nie ogarniają w terenie.

Co do tego czy musi być Gravel. Jak Ci się podoba, to bierz. Ja jestem zachwycony tym typem roweru, a miałem MTB, MTB ze sztywnym widelecem, szosę i Traila. Gravel to inna dynamika jazdy, zwłaszcza na asfalcie i szutrze. 

Znam Twoją okolicę, wiem że masz tam sporo tras, chociażby wzdłuż nowej trasy na Lublin, sam tam jeżdżę.

Napisano
15 godzin temu, burchlak napisał:

W skrocie. Szukasz roweru za 2.5k przed bumem rowerowym o odpowiednio dobranym rozmiarze, w miare wygodnego (czyli raczej L), rama enduro z normalnym osprzetem. Doplacac? Po co?

Lepiej cos przymierz i zobacz czy ci lezy. Zachecam do kupna wiekszej ramy, ale sam jezdze na mniejszej z uwagi na rece :)

No to prawda jeśli chodzi o ten buum, ale trochę za późno się zainteresowałem tematem. Ogólnie sam wygląd roweru mega mi się podoba. Jeździłem kiedyś na jakiejś starej szosie i mi się podobała kierownica typu baranek. Niedawno przymierzałem się do gravela od Accente (najprawdopodobniej model CX-One Pro z tego co patrzę w sieci) w rozmiarze L i pasował mi akurat. Nie pojeździłem nim zbyt długo, ale na tyle co udało mi się przejechać to sprawił mi ogromną frajdę.

Co do rąk to chyba mam dość długie, więc pewnie musiałbym odwrotnie wybrać do tego co Ty wybrałeś :D

14 godzin temu, SpinOff napisał:

Podaj przekrok. Esker bez karbonowego widelca to trochę bieda, tym bardziej za 4k. L-ka będzie raczej za mała.

Co do Tabou, to nie mogę znaleźć tabelki z geometrią tego roweru. Na stronie producenta pisze że rama produkowana jest w 3 rozmiarach: 48'', 53'' i 58'' cokowiek to znaczy.

Zmierzę po powrocie do domu i podam tu ;)

14 godzin temu, some1 napisał:

Ech, a musi być gravel? Po mieście nie ma toto żadnej przewagi nad rowerem z prostą kierownicą,  w terenie tym bardziej. 

Gravele może i są fajne, ale nie z najniższej półki. W tej cenie prawie każdy fitness/cross/flatbar będzie miał co najmniej jeden poziom wyższą grupę osprzętu, hydrauliczne hamulce i karbonowy bądź amortyzowany widelec. 

Szczerze to po prostu podobają mi się wizualnie i tak jakoś nakręciłem się na baranka. Natomiast racją jest, że są trochę przewartościowane, więc ciągle się waham. Miałbyś kilka propozycji flatbaru? To jest właściwie jakaś zamienna nazwa do fitnesu? Trochę gubię się w tym nazewnictwie :)

Co do moich oczekiwań to w sumie dobrze gdyby był dość uniwersalny. Im niższa waga tym przyjemniej. Jednocześnie fajnie jakby miał sporo możliwości bikepackingowych, bo planuję kilka tras w przyszłym roku. Do tego tak jak wspomniałem wcześniej mam też w okolicy trochę lasów (nie oczekuję tu rasowego MTB, bo raczej wybieram łatwiejsze tereny z twardszą nawierzchnią), więc też te trasy chciałbym robić z łatwością na rowerze.

Napisano

Ostatnio granica między fitnessami i gravelami zaczyna się powoli zacierać, bo podobnie jak w rowerach szosowych producenci zaczynają dostrzegać, że ludzie wolą uniwersalność i praktyczność nad czyste osiągi na asfalcie i wąskie opony. Więc zaczyna pojawiać się trochę więcej rowerów fitness (albo "gravel flatbar"), które mogą zmieścić szersze opony. Tylko, że one zaczynają już niebezpiecznie przypominać rowery crossowe, więc też nie skreślałbym od razu tej kategorii ;)

W każdym razie popatrz co możesz kupić w okolicach 4000 PLN zamiast najtańszego gravela. Nie wszystko jest w tym momencie dostępne, ale skoro i tak celujesz z zakupami w przyszły sezon...

https://awbike24.pl/pl/p/Octane-One-Gridd-Flat/114

https://whyte.pl/rowery/tour-city/portobello-v2.html

https://www.merida-bikes.com/pl-pl/bike/2053/speeder-200

https://www.giant-bicycles.com/pl/roam-1-disc

https://www.giant-bicycles.com/pl/toughroad-slr-2

http://unibike.pl/zethosgts.html

https://www.cube.eu/pl/2022/bikes/urban-mobility/fitness/sl-road/cube-sl-road-darkrednred/

https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2022-dsx-1

Napisano
W dniu 10.08.2021 o 00:13, SpinOff napisał:

Podaj przekrok. Esker bez karbonowego widelca to trochę bieda, tym bardziej za 4k. L-ka będzie raczej za mała.

Wyszło mi coś koło 91 cm (mierzone bez butów).

Napisano

Ostatnio na Merlinie "wjechały" nowe gravele na Clarisie w super cenie (razem z dostawą 3 tys.).

Merlin Malt G2 Claris Gravel Bike - 2021 | Merlin Cycles

Mam gravela od Merlina z 2020 roku i mogę polecić. 

Rama to może nie jest jakiś top level, ale mnie wystarcza, w zeszłym roku przejeździłem na nim ok. 6 tys. km w różnym terenie, a do tego malowanie jest jak zwykle super. Stosunkowo niska cena rowerów Merlina wynika np. z tego, że to marka własna, ale też z zastosowania tanich komponentów Kalloy Uno. Z tego drugiego wynika też spora waga "fabryczna". Ale komponenty możesz łatwo wymienić np. za rok jak uznasz, że jesteś zadowolony z roweru i że chcesz w niego dalej inwestować. Wg mnie to dobry sposób na rozłożenie wydatków w czasie i w sumie także ograniczenie ich, bo osobiście sam znacząco zbiłem masę roweru dzięki samej wymianie kokpitu i sztycy, a kosztowało mnie to względnie grosze (takie komponenty można łatwo kupić używane na olx - a udało mi się kupić naprawdę wysokiej jakości). Opony też są dość niskobudżetowe i swoje ważą, koła też możesz zupgrade'ować... kiedyś tam. Masz za to sztywne osie, nie oceniam czy to wada czy zaleta, choć dla więszkości pewnie zaleta. 

Generalnie jest duży potencjał. 

Tylko siodełko możesz od razu wyrzucić do śmieci, ale tu znowu - fajnych siodełek jest dostępnych na pęczki na olx za niewielkie pieniądze. 

 

Napisano

Rzeczywiście ciekawy, ale...

Claris to nie jest napęd do Gravela. Na szosę, na początek, jak najbardziej, sam polecam i sam jeździłem. Do Gravela to się nie nadaje.

Kierownica jakaś dziwnie pokraczna swoją drogą.

Napisano

Dlaczego nie? Ja nie jeździłem, więc nie wiem, pytam bardziej z ciekawości, co według Ciebie jest nie tak?

Na chłopski rozum, Claris to jest w zupełności wystarczający napęd do początkującej jazdy niezależnie od nawierzchni. Chyba jedyna różnica między Sorą to 2 przełożenia mniej, chyba że o czymś nie wiem. A jeżeli tak, to jakoś nie chce mi się wierzyć, żeby te 2 przełożenia decydowały o tym, że jeden się nie nadaje, a drugi nadaje.

Napisano

Nie chodzi o kulturę pracy czy zakres biegów, a o tylną przerzutkę. W swoim Gravelu mam Tiagrę, dodatkowo przestawiłem sprężynę na mocniejszy naciąg. Wytrzymałem niecałe 600 km i założyłem z tyłu GRX. Łańcuch skakał non stop. Nie ważne czy to teren, czy wjazd na krawężnik z podrzuconym kołem. Cały czas hałas. Dopiero po założeniu GRX nastała cisza.

Claris ma jeszcze słabszy naciąg sprężyny, a dodatkowo oficjalnie ( chociaż da się to zrobić) nie jest rozbieralna. Nie ma uszczelnienia w miejscu gdzie wózek wchodzi w korpus. To jest grupa na szosę i to raczej na płasko, bo tutaj dużych obciążeń nie ma. Na Gravelu, jeżeli jeździ się po szutrach, rower brudzi się ekspresowo. Brak takiego uszczelnienia spowoduje, że pewnie po jednym sezonie w środku będzie bagno ze smaru i piachu.

Słyszałem że grupę SORA można połączyć z tylną przerzutką MTB. Czy z Claris da się zrobić to samo, nie wiem. Nawet jeżeli tak, to przyzwoitych przerzutek pod 8/9s ( ten sam ciąg linki) już nie ma i trzeba szukać jakiś antyków, pokroju XT czy Deore.

Napisano

Spoko, o tym nie wiedziałem. Sam jeżdżę na Tiagrze, ale więcej po szosach, więc takich problemów nie doświadczyłem. Niemniej jednak nie demonizowałbym, bo rowerzysta rowerzyście nierówny (i ich potrzeby też) i w takim razie wydaje mi się kluczowe w jakich warunkach i na jakich nawierzchniach użytkownik przede wszystkim będzie korzystał z roweru. Gravele na Clarisach, Sorze i Tiagrze są robione w bardzo dużych ilościach i się sprzedają. Szukasz czegoś bardziej uniwersalnego, niż klasyczna szosa, żeby móc sobie pozwolić na bardziej różnorodne jazdy? Według mnie szosowe grupy Shimano spokojnie dadzą radę. Chcesz na poważnie haratać po lasach i szutrach? Wtedy na pewno lepiej iść w stronę GRX czy w ogóle napędu 1x. Gravel gravelowi nierówny, bo i potrzeby użytkowników różne.

Btw, ja kiedyś sparowałem szosowego tourneya (najnowszego) z przerzutką mtb/trekkingową i też ładnie chodziło.

 

Napisano

Wychodzą, bo ludzie chcą Gravela, a nie mają pieniędzy na taki z dedykowaną grupą.

Trzeba przyznać uczciwie, że Claris to odpowiednik Altus/ Acera w MTB. No i weź teraz znajdź kogoś, kto poleci Ci rower MTB z tym napędem w kwocie 3/4k :P

Oczywiście nie zniechęcam. Gdybym miał ograniczonym budżet, a chciał Gravela, brałbym ten na Claris.  

Napisano
Cytat

Trzeba przyznać uczciwie, że Claris to odpowiednik Altus/ Acera w MTB. No i weź teraz znajdź kogoś, kto poleci Ci rower MTB z tym napędem w kwocie 3/4k :P

spec diverge na clarisie i korbie na kwadrat za 5899😁

Napisano

Nie no, nie ma co dyskutować, przecież to Spec :D Napis na ramie niweluje wszystkie bolączki :D 

  • 4 tygodnie później...
Napisano

Dzięki serdecznie za pomoc. Kilkanaście myśli po głowie jeszcze chodziło, ale ostatecznie postawiłem na Aspre 1, ponieważ również żona nabrała chęci także nie chcieliśmy przesadzać z budżetem. Przetestowałem go w jednej z wypożyczalni (także trochę też już miał km zrobionych, więc mogłem zobaczyć jak będzie się zachowywał nie będąc zupełnie nowym) robiąc co prawda niewiele, bo raptem 30km, ale było kilka podjazdów, długich prostych, jazdy na wolnej przestrzeni jak i w lekkim tłumie rowerzystów i spodobał mi się ten rower. Potraktuję go jako początek do bardziej "poważnej, amatorskiej" jazdy, także nad czymś bardziej konkretnym będę się pewnie zastanawiał za 2-3 lata jak już nabiorę trochę doświadczenia i wybadam swoje potrzeby dokładnie  :)

A i problem był niestety z dostępnością, co też miało wpływ na ostateczny wybór. Miejmy nadzieję, że powoli ten rynek zacznie wracać na normalne tory i nie będzie potrzeba tyle nerwów przy poszukiwaniach idealnego roweru.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...