[Full vs HT] Olbrzymy, Smerk

[andzinos]

Cześć, po kilku razach wypożyczeń rowerów na świerdaowskich singletrackach, powoli łapie fun z tej zabawy i skłaniam się w stronę kupna własnego. 

Nurtuje mnie pytanie - tani full typu DARTMOOR BLUEBIRD (co i tak jest mocnym nagięcie budżetu, ale wiem że poniżej jest już tylko sam sh*t) czy jakiś fajny HT do 5k? Jeździłem po ścieżkach na fuel ex8 - było super fajnie, ale pytanie czy to nie jest przerost formy nad treścią (bo pewnie wykorzystywałem z niego jakieś 20%) na właśnie szlaki typy Świeradów, Olbrzymy koło Jeleniej Góry itp. stąd zacząłem myśleć o HT.

 

Stał ktoś przed takim wyborem i podzieli się opinią? Warto pakować się w HT? Czy potem będę jedynie narzekać?

[TheJW]

Jeżeli nie będziesz jeździł nic trudniejszego niż Smrek, Świeradów czy Olbrzymy (tu już jest nieco ambitniej, ale tylko fragmentami), to spokojnie dasz radę na HT. Osobiście to sprawdzałem. Jeżeli natomiast jest szansa, że w przyszłości będziesz chciał pojeździć coś trudniejszego, a rower kupujesz na "kilka ładnych lat", to warto już teraz zainteresować się fullem.

[KrzysiekCH]

Wypowiem się jedynie odnośnie Świeradowa, bo tylko tam jeździłem. Na Single pod smerkiem spokojnie wystarczy HT i osobiście preferowałbym jakiegoś fajnego trailowego HT niż najtańszego, ciężkiego fulla. Sam byłem tam na moim enduro... i tragedii nie było, ale żałuję, że nie zabrałem mojego lekkiego fulla XC. Z drugiej strony jak już masz fulla to możesz sobie pojeździć na innych trailach w okolicy np. zjechać stogiem Izerskim - tam faktycznie na HT trzeba trochę uważać :-)

[akkwlsk]

Jeśli rower ma być "do wszystkiego" a nie tylko na ścieżki, to poszedłbym w HT z jakąś sensowną geometrią i skokiem amorka ~130mm. Na fullu niestety wszystkie płaskie trasy, czy zwykłe wycieczki dookoła komina robią się nudne i nużące, na HT jest zdecydowanie więcej zabawy.

Jeżeli natomiast rower głównie pod ścieżki, single i ogólnie pojęte góry, do tego połączone z chęcią rozwoju umiejętności w kierunku bardziej technicznych tras, to szkoda czasu na HT i idź w fulla  Rynek wtórny Twoim sprzymierzeńcem.   

 

P.S. zanim kupisz swojego, następnym razem wypożycz sobie HT i będziesz miał porównanie  

[MikeSkywalker]

Temat rzeka. Według mnie każdy typ roweru to inna frajda z jazdy i ciężko wskazać faworyta. 

Ciekaw jestem jak oceniasz to że wykorzystywałeś 20% możliwości Fuel EX. Jeździłeś dla porównania na HT? Nowe zawieszenie generalnie nie buja jakoś strasznie, nawet proste blokady pomagają na podjazdach. Jedynie dłuższe odcinki po płaskim bywają męczące. Jeśli już to rozważałbym między czymś w rodzaju wspomnianego Treka czy tym o czym pisze @KrzysiekCH Sam nie raz mam takie myśli że może zamiast fulla AM lepszym rozwiązaniem byłoby coś lekkiego w stylu XC, ale na pewno nie zrezygnowałbym z pełnego zawieszenia. 

[Tyfon79]

Fajne HT do 5 tys to już też wyzwanie i będziesz zmuszony raczej też skorzystać z oferty Dartmoora. Osobiście wolał bym wydać więcej na "wypasionego" sztywniaka niż kiepskiego, ciężkiego fulla. Nie mniej Dartmoor Bluebird w wersji Evo to chyba jeden z dwójki na rynku razem z fullem z Deca co się broni stosunkiem cena-jakość. Cała reszta już odstaje i to solidnie. 

[andzinos]

Czyli myślisz, że dołożenie paru pln do bluebirda będzie dużo lepszą decyzją patrząc na przyszłość i uniwersalność niż np. primal?

[Tyfon79]

Jeśli mnie pytasz to brakuje mi informacji ile czasu w ogóle chcesz spędzać na rowerze. Im mniej tym bardziej poszedł bym w sztywniaka.