[kierownica gravel] sweep i reach

[chrismel]

Zastanawia mnie po co jest sweep w kierownicach gravelowych. Powiedzmy że sweep o kilka stopni przesuwa w tył hood-y i drop-y o 10 mm. Robiąc krótszy reach o 10 mm uzyskujemy dokładnie taki sam efekt. Przynajmniej tak mi się wydaje. Jednak niektórzy producenci zamiast skrócić reach dodają sweep. Ktoś mnie oświeci w jakim celu ?

[JWO]

Backsweep nie tylko przesuwa kierownicę do tyłu, ale także zmienia kąt chwytów. Ma to poprawić komfort nadgarstków. Lepiej to widać na "prostej" kierownicy, które też mają backsweep.  

[chrismel]

O tym nie pomyślałem. Dzięki.

[Gość]

A ja się z powyższym nie zgodzę, albo zgodzę tylko częściowo. Backsweep nie oznacza że manetki będą pod innym kątem, bo przecież kierownica może być tak gięta, że manetki nadal będą prostopadłe do środkowej części.

Chodzi o co innego, czyli o miejsce na torbę. Backsweep powoduje że Reach jest niższy, ale środkowa część jest mocniej wysunięta, przez co można zamocować torbę i nie będzie haczyła o manetki itd.

[JWO]

@skom25 tylko w przypadku baranka, teoria się wali. Chyba bierzesz skutek za przyczynę. Jakby chodziło o torbę to w rowerach profesjonalnych/zawodniczych nie byłoby backsweep'a, bo nikt tam dodatkowej torby nie wozi.

[Gość]

Hmm, ale w rowerach zawodniczych nie ma Backsweep, tylko Sweep, czyli wypchnięcie do przodu a nie do tyłu.

[JWO]

@skom25 a z jakiego powodu?

[Gość]

Strzelam że chodzi o to, żeby wydłużyć Reach, przy okazji nie robiąc z tego kształtu dwóch rurek pod kątem 90 stopni. Pewnie wpływa to jakoś na sztywność, ale się się tam nie znam.

Tu masz przykład PRO Vibe Pursuit:

Sweep ogromny, a jednak miejsce mocowanie manetki prostopadłe do mocowania mostka.

[JWO]

Tym przykładem obaliłeś teorię o torbie
Poczekajmy co inni powiedzą

 

[Gość]

Nie obaliłem, bo kierownice Gravelowe mają Backsweep!

Widzisz różnicę?

[JWO]

@skom25 ja wiem że mają backsweep, tylko to nie z powodu torby i manetek  

[rambolbambol]

Jak masz wąskiego baranka to chcesz mieć sweep, żeby w wąskim chwycie nie powykręcać sobie nadgarstków. W przypadku szerokich baranów z graveli, wąski chwyt jest szerszy i backsweep da naturalniejszą pozycję nadgastkom.

[Gość]

No to wychodzi na to, że żyłem w błędnym przekonaniu 🤕

[abdesign]

Wiem, że nieładnie ale się wetnę... jak już tak gadacie o kierach to mam pytanie, może Filip Ty będziesz wiedział bo wygląda na to że dużo przekopałeś w tym temacie. Znacie jakieś kierownice które opuszczają górny chwyt? Są kierownice które korzystając z tego że mogą podnoszą się od razu za mostkiem... a są takie które się opuszczają? To tylko ciekawość.

[chrismel]

Dlaczego nieładnie ? Ciekawe pytanie. Tak swoją drogą jeżeli przez górny chwyt rozumiesz chwyt na Hood-ach to Ritchey Beacon. Górny chwyt masz na dropach

[Gość]

Godzinę temu, abdesign napisał:

Wiem, że nieładnie ale się wetnę... jak już tak gadacie o kierach to mam pytanie, może Filip Ty będziesz wiedział bo wygląda na to że dużo przekopałeś w tym temacie. Znacie jakieś kierownice które opuszczają górny chwyt? Są kierownice które korzystając z tego że mogą podnoszą się od razu za mostkiem... a są takie które się opuszczają? To tylko ciekawość.

Zerknij na PRO Vibe Aero. Nie jest opuszczona, ale z racji że środek jest aero, to schodzi nieco w dół w stosunku do mostka. Chcesz foto?

[abdesign]

Tak, tylko ona to jest opuszczona ale w zasadzie tylko w zakresie martwego "chwytu odpoczynkowego" na łapach wraca tam gdzie wszystkie. Łapy ma dokładnie w tym samym miejscu co deda superzero.

Wiesz tak dość niefrasobliwie opisując - masz tą pro - zgnietli rurę po równo od góry i od dołu, łapy są na odcinku rurki który nawet nie drgnął. Jest masa kierownic, że to gięcie występuje tylko od dołu i de facto podnosi rurę w miejscu łap. są w ogóle profilowane tak że masz "wznios" za mostkiem. Za to nie widziałem kierownicy która by opuszczała "łapy" w stosunku do mocowania. Masz oś rury łapy albo w osi mocowania mostka i kiery, no albo wyżej...  a chyba nie ma takiego, które kierownicą pochyla pozycję (jak w torowych)

[Gość]

Kurde, masz rację, nie zwróciłem na to uwagi. W sumie mi to rozwiązało właśnie problem opuszczenia pozycji.

No ale ogólnie mówiąc, nie kojarzę takich kierownic. Obawiam się że może być ciężko.

[nctrns]

Musisz szukać klasycznych kierownic szosowych z dużym dropem, tam się manetki montuje na części baranka, która już idzie mocno w dół.

ALBO

Zwykłą kierownicę montujesz tak, żeby dropy były równolegle do podłoża - przekręcasz ją lekko w dół. Wtedy miejsce montażu manetek jest na spadku, do tego możesz sobie niżej ciut zamontować same manetki. Widziałem taki montaż u jednego zawodnika.

 

[abdesign]

Mnie to tylko "krajoznawczo" zaintetesowało. Bo jakoś naturalne mi się wydaje to że tak można by opuszczać kokpit, technicznie co z problem taką kierę wyprofilować a chyba nie istnieją. Nie szukam żadnych kierownic mam wystarczajaco dużo

[Gość]

Ja myślę że takich kierownic nie robi się z prostego powodu. Rowery wyścigowe mają niskie główki, zdarza się że specjalnie wybiera się mniejszą ramę żeby było jeszcze niżej. Po wyrzuceniu podkładek i wstawieniu mostka nawet -10 stopni ( a są przecież jeszcze o mniejszym kącie), pozycja jest tak agresywna że mało kto to wytrzyma.

Dopóki w rowerach szosowych nie zmieni się jakoś diametralnie geometria, a raczej się nie zapowiada, to wątpię żeby powstały takie kierownice. W MTB gdy panowało 26' też raczej nie było mostków o dużym ujemnym kącie. Dopiero koło 29' spowodowało że mimo że główki stały się bardzo niskie ( W Trailu mam 100 mm!), to nadal potrzeba było dużego kąta na minus, żeby przyjąć bardziej agresywną pozycję. Stąd mostki po -20 stopni, a czasami do tego niskie żeby jeszcze obniżyć pozycję ( FSA SLK). Scott/ Syncross robi ciekawe, zintegrowane kokpity, ale ta cena...