itr Napisano 22 Lipca 2021 Napisano 22 Lipca 2021 też dobry pomysł -ewolucja pokraczna czyli krok po kroku do opisywanych opon można dodać jeszcze jedną cechę - niektóre z nich mają pasek odblaskowy, w rowerze na miasto taki pasek to plus ! Cytuj
Mosparko Napisano 15 Lipca 2023 Autor Napisano 15 Lipca 2023 Odkopuję wątek, bo wypada żebym podzielił się doświadczeniami. Zgodnie z założeniami założyłem schwalbe durano dd zwijane na przód i durano plus druciane na tył. Oczywiście nie jest to do końca miarodajne, bo na jednostkowych przykładach nie buduje się tez, ale od tamtego czasu ani ja, ani żona nie złapaliśmy ani razu kapcia. Jeździ nam się na nich także ok, wiec podsumowując, jeśli ktoś ma dość jazd z przebiciami, polecam. Cytuj
morfeusz1805 Napisano 3 Stycznia Napisano 3 Stycznia Mam nadzieję że autor nie pogniewa się jeżeli podłączę się do tematu aby nie zaśmiecać forum, bo wymagania mam podobne. W ostatnim czasie 2-3 razy w miesiącu łapię gumę małymi drobinkami szkła. Po jeździe, dopiero po wielu godzinach widzę flaka w kole. Tracę już cierpliwość łatania dętek, więc chciałbym kupić pancerną oponę do koła o rozmiarze 26" i szerokości 1.5 - 1,75". Priorytetem jest ochrona przed przebiciem, później długowieczność aby co sezon nie wymieniać, później opory toczenia, waga i cena. Rower używany jest przez cały rok, w różne warunki pogodowe, głównie w mieście po twardej nawierzchni, choć jak zawsze sporadycznie zdarzają się szutry. Używam go bardziej jako środek transportu i rekreacja, więc bez ścigania się. Wybrałem kilka modeli: 1. Schwalbe Marathon Plus. Pewnie parę lat temu byłaby to najlepsza opcja pod względem ochrony na przebicia i długowieczności. Ale po moich dwusezonowych pękających Energizer Plus i opiniach że ta firma robi inne, gorsze mieszanki nie jest to już takie oczywiste. Konkurencja też nie śpi. 2. Continental Contact Plus. Na papierze wygląda całkiem przyzwoicie, uniwersalne, podobne do marathonów. Czy mają ochronę na poziomie greenguard od Schwalbe, czy niebieską 5mm jak w Marathonach Plus? Czytałem że po 5 tys. są do wymiany, przynajmniej te z tyłu. Prawda to? 3. Continental Contact Plus Travel, Continental Contact Plus City. To jest to samo co w/w Conti ale z innym bieżnikiem? Po przygodach z Continental Contact Travel bez + jakoś się zraziłem do tej firmy, dlatego kolejne kupiłem Energizer Plus, które też mnie zawiodły. Opory toczenia Conti miały dobre, ale jak na podróżnicze opony miały fatalną ochronę przed przebiciem. 4. CST Salvo. Zawsze to była typowa chińszczyzna, ale może modele premium są całkiem ok? Z doświadczenia wiem, że dużo chińczyków zrównało się z zachodnia jakością, a dużo firm z zachodu zrównało się z typową chińszczyzną. Z roku na rok wszystko się zmienia. 5. Vittoria Randonneur, Randonneur Tech. Nie wiem jak ta druga, ale czytałem że pierwsza ma cienkie ścianki boczne. choć w praktyce może być różnie. 6. Panaracer RiBMo. Nie wiem czy opony takie jak RiBMo czy Randonneur sprawdzą się w niskich temperaturach, czy nie zrobi się z tego ślizgawka. 7. Panaracer Tour Guard Plus. Może coś przegapiłem, może inne propozycje? Czy taśmy ochronne przed przebiciem Mr Tuffy są dostępne w Polsce? Jeżeli nie, można je kupić za granicą nie wywalając dużo monet za przesyłkę? Cytuj
zekker Napisano Sobota o 11:18 Napisano Sobota o 11:18 Czy w grę wchodzi jazda po śniegu i lodzie, czy wtedy odpuszczasz? Jeżeli tak, to dosyć uniwersalnym rozwiązaniem są Marathony 365, choć to minimum 2" dla 26" (realnie pewnie mniej). Po kilku latach niestety lamelki się wycierają i zimą nie jest już tak dobrze. Alternatywa, to dwa komplety opon. Mi od Schwalbe jedynie popękały Marathony Racer (performance ale zwijane). Mondiale evo się trzymają (7 lat, 17k km, nowe mają dopiero 1k i niecały rok), GT 365 się trzymają (4 lata, 15,5k km) ale tak jak wspomniałem wyżej lamelki się wytarły. Cytuj
itr Napisano Sobota o 11:48 Napisano Sobota o 11:48 Ech jeśli to taki klasyczny rower do miasta to zwykłe z zieloną wkładką , proste, działają lekko się toczą, po alejce parkowej też jak stary Stomil pod wędkarzem albo babcią ma majowe pod krzyżem modlitwy pojadą dlaczego- bo opory toczenia , każdy bardziej terenowy wzór lekko zamuli. Niebieskie też mulą .Na Rolling Resistance warto zerknąć. Na lód to kolce, ale ostatnio to lodu jakby mniej. ( gdzie mieszka nasz pytacz, oto jest pytanie) Ważne żeby w dzień z lodem zejść z roweru. Bo niby nigdy nic się nie dzieje ,ale dwa razy na dekadę waliłem w lód jak meteor, który pozamiatał dinozaury! Walenie w lód jest zawsze bez powodu i w warunkach pełnej kontroli Cytuj
morfeusz1805 Napisano Sobota o 14:08 Napisano Sobota o 14:08 2 godziny temu, zekker napisał: Czy w grę wchodzi jazda po śniegu i lodzie, czy wtedy odpuszczasz? Ogólnie unikam lodu, ale sporadycznie po cienkiej warstwie śiegu, czy odśnieżonych chodnikach przytrafia mi się. Marathony 365 to taki uniwersalny czołg. Z braku laku pewnie mogą być, choć wolałbym coś do 1,75" niż ciężkie i grube kloce na kołach,. Z tego co wiem jednak Marathon z plusem są bardziej długowieczne, bo te klocki szybciej się wycierają po asfalcie. 2 godziny temu, zekker napisał: Mi od Schwalbe jedynie popękały Marathony Racer Oprócz Energizer Plus wcześniej popękały mi jeszcze Marathon Supreme i zwróciłem je do sklepu, bo stało się to zaraz po kupnie, dlatego myślałem że może jednak spróbować coś od innego producenta. Opinie w internecie i moje doswiadczenia raczej nie są przypadkowe. itr, mieszkam w stolicy podlasia. Miałem już Energizery Plus z zieloną wkładką, toczyły się super, ale obie opony po 2 sezonych na ściankach bocznych popękały. Stąd moje rozważania aby spróbować innego producenta który trzyma nadal swój poziom, lub takiego, który podwyższył. Cytuj
zekker Napisano Sobota o 17:23 Napisano Sobota o 17:23 Po tych 15,5k bieżnik w GT 365 nadal mam i starczy go pewnie na jeszcze z 5k. Wytarły się lamelki, które pomagają w zimie. Oczywiście tutaj w grę wchodzi jeszcze waga, ja +rower + graty po mieście ważymy w okolicach 95-98kg. Ja lekki, rower ciężki ale nadal całość raczej poniżej średniej. Marathony plus też nie są lekkie, w tym samym rozmiarze cięższe od 365. To pancerne opony do tyrania po mieście lub długich wyprawach. Conti plusowe też podobna waga. Z lżejszych są Mondiale, w wersji Evolution mi się sprawdzają (nie licząc mokrego śniegu, tutaj kiepsko sobie radziły; na głębszym, zmrożonym nie miałem okazji). Ktoś pisał, że zwykłe/performance też są ok. Chyba każdy producent miał wpadki i kiepskie serie. Schwalbe i Continental to chyba najpopularniejsze marki u nas, więc i o tych wpadkach częściej można usłyszeć. Odnośnie CST, to przypuszczam, że mając Maxissa, to jednak pod CST będą modele budżetowe. Przypomina to tandem Schwalbe i IMPAC. Wkładka pewnie jest ok, ale po gumie nie spodziałbym się jakichś super właściwości, ot poprawna opona na standardowe warunki i standardową niewyczynową jazdę. Cytuj
J67 Napisano Poniedziałek o 02:27 Napisano Poniedziałek o 02:27 4 lata temu kupiłem przez przypadek Shwallbe Citizen. Zamówiłem inne, ale nie mieli na magazynie i zaproponowali zamiennik. W rozmiarze 26" trochę trudniej znaleźć, ale tu: https://ctbike.pl/schwalbe-citizen-26x1-75-kg-sbc-ls-active-line-opona-rowerowa-drutowa-czarna-reflex.html chyba są dostępne. Nie używam tego roweru na codzień. Raczej na wycieczki po gorszych drogach. Również po śniegu. Przejeżdżam ok. 2 kkm rocznie. Toczą się nieźle. Na asfalcie 1-2 km/h wolniej niż na szosie. Pompuję na 4 bary. Przy 4, 5 - puchną. Jak widać na zdjęciach - po 4 latach - na tylnej można się dopatrzeć śladów zużycia, ale przednia, to nówka sztuka. Nie są całkowicie nieprzebijalne. Przez ten czas 3 kapcie. Ale używam za małych dętek. Kupiłem do opon, które zamówiłem . Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.