Skocz do zawartości

[licznik] jaki licznik rowerowy kupić?


sadix

Rekomendowane odpowiedzi

Witam! Szukam licznika powiedzmy do 200-300 zł.Zalezy mi na tym by licznik był przede wszystkim dokładny jeśli chodzi o dystans i prędkość.W drugiej kolejności połączenie z telefonem ale nie jest to konieczność.

Ktoś bardziej doświadczony może pomóc w wybraniu jakiegoś godnego polecenia?

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, jeszcze złote ramki, bo na samym GPS przeciętny kowalski nie zmierzy prędkości. Przesadyzm na tym forum już przebija granicę, pytanie o rower do lasu leci info o min. 5k pln na bike, pytanie o licznik zaraz must have ANT+. Parodia. Jak już te 250 zł za dużo za brytona 15e to okolice 200 zł SIGMA 14.16 STS

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, sadix napisał:

Szukam licznika powiedzmy do 200-300 zł.Zalezy mi na tym by licznik był przede wszystkim dokładny jeśli chodzi o dystans i prędkość.

7 minut temu, Q_u napisał:

Tak, jeszcze złote ramki, bo na samym GPS przeciętny kowalski nie zmierzy prędkości. Przesadyzm na tym forum już przebija granicę, pytanie o rower do lasu leci info o min. 5k pln na bike, pytanie o licznik zaraz must have ANT+. Parodia. Jak już te 250 zł za dużo za brytona 15e to okolice 200 zł SIGMA 14.16 STS

Czytaj dokładnie bo po raz kolejny mącisz. Piszesz bzdury nie na temat, do tego nie chce ci się podliczyć. Z VAT golas IGS to około 150 złotych.

Podpytaj może bardziej doświadczonych kolegów co GPS pokazuje w lesie, pod wiaduktami, w tunelach ... potem podpytaj się jak sigma działa na lmpki rowerowe, mam dwie takie sigmy, chętnie oddam za grosze.

Nawet fakt, że jestes "przeciętnym Kowalskim" nie upowaznia do sadzenia takiej dyrdymały. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem. Dokładność licznika o którym piszę jest ok, raptem GPS względem ANT+ to jakieś pomyłki rzędu 1km na 100 km przejechane. I to sprawdziłem nie raz na sobie, po czym ANT+ poszedł w kosz bo nie jestem zawodowcem aby mieć co do metra zmierzone, a kolejny ficzer na rowerze denerwował głównie ze względu na gumki i kołatanie na kole. 

Z dyrdymałami nie skomentuje, bo próbujesz kolejny raz robić na forum za Policjanta nie wiem po co i dlaczego. Aspiruj o moda, proponuje, wtedy będziesz decydował czy mogę coś napisać, czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To po raz kolejny nie rozumiesz tego co czytasz. Dodatkowo uparcie walczysz z wiatrakami które sam wznosisz nie odnosząc się do istoty problemu którego nie rozumiesz wprowadzając pytającego w błąd. Dodatkowo polecasz droższe,  kiepskie rozwiązanie.

Dokładność wskazań prędkości czujnika GPS w lesie jest kiepska. Tzn zamiast 25 km/h potrafi pokazywać np 12 km/h. Pod mostem jest zerowa. Zrywa połączenie i koniec. W tunelu to samo. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie, znowu nie zrozumiałeś. GPS jest świetny do rejestrowania tras (tanie Sigmy tego nie umieją) natomiast często przekłamuje szybkość. Dlatego można (nie trzeba) dołożyć opcjonalny czujnik prędkości (który oczywiście nikomu nie kołacze). Tak samo jak opcjonalny czujnik kadencji czy pulsu (tanie jeżeli się kupuje w zestawie).  Oczywiście pracujące w protokole ANT+.

Taki czujnik prędkości w tanich Sigmach (droższych od IGS) to kłopotliwy przeżytek. Trzeba je przyczepiać do amora, szprychy, to się lubi przekręcić, trzeba poprawiać, o zminie koła nie wspomnę.

Jak widzisz lekceważące, prześmiewcze  posty bez rzetelnej wiedzy są tylko lekceważącymi prześmiewczymi postami. Pomyśl o tym zanim zaczniesz pisać o "parodii" i "złotch ramkach" zaśmiecając kolejny wątek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że @wkg ma rację. GPS średnio nadaje się do pokazywania aktualnej prędkości, zwłaszcza jeżeli mówimy o takich wartościach jak na rowerze. Przy samochodzie wygląda to już nieco bardziej sensownie. Przecież prędkość, to połączenie czasu z drogą. Jeżeli dokładność pozycji jest niska, to i wartości będą bez sensu.

U mnie już na drodze przy lesie zaczyna wariować, w lesie nawet nie patrzę. W miarę dobrze działa na otwartym terenie.

A że kolega na Q uwielbia się wykłócać to wiadomo, dlatego u mnie wylądował dość dawno na liście zablokowanych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W mieście z wysokimi budynkami też wariuje.

W kontekście całej trasy nie ma to dużego znaczenia, ale przy wskazaniach aktualnej prędkości już całkiem spore.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z Sigmą zaś jest ten problem (mam kilka 16.12, ale dotyczy to wszystkich tanich Sigm), że wyrabia sie gniazdo na którym jest osadzona. Bardzo lubiłem te liczniczki ale niestety wiele razy musiałem ich szukac w trawie - szczególnie po dzwonie ale nawet, gdy niezbyt uważnie naciskałem na klawisze.  No i ma maleńki ekranik. Wydaje się, że wystarczy ale jednak obserwując prędkość średnią, chwilową, przejechany dystans, kadencję średnią, chwilową, godzinę staje się to męczące. Na większym liczniku mieści się więcej danych i nie trzeba często przerzucać między ekranami co w technicznym terenie bywa niemożliwe i niebezpieczne.

Oczywiście nie obsługuje pulsometru, nie pokazuje wysokości i kilku innych wartości. Nawet jeżeli teraz nie jest to potrzebne to warto wejść w standard rozwojowy - apetyt rośnie w miarę jedzenia.  No i nie ma eksportu trasy. Nie wiem, czy kolega pytający używa Stravy ale sądzę, że jeżeli zależy mu na dokładnym pomiarze prędkości chwilowej to i lubi sobie czasem porównać przejazd z innymi przejazdami - swoimi lub cudzymi. Dodatkowo nieszczęsna współpraca sigm z lampkami :/ 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

W mieście z wysokimi budynkami też wariuje.

Zdecydowanie, jeszcze pewnie bardziej niż w lesie.

 

25 minut temu, KSikorski napisał:

Dlatego do wszystkich liczników GPS są dodatkowe czujniki prędkości montowane na piastę

Czy do wszystkich to nie byłbym taki pewny. Licznik musi mieć obsługę ANT+ (lub BT), ale to chyba teraz standard.

Czujnik sie nie telepie :D  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli połączenie z telefonem nie jest potrzebne to taki wystarczy:
przewodowy: https://allegro.pl/oferta/licznik-rowerowy-sigma-base-1200-predkosc-dystans-10680369386

bezprzewodowy: https://allegro.pl/oferta/licznik-rowerowy-sigma-base-1200wl-bezprz-czujnik-7915022346
Licznik za 2-3 razy tyle nie będzie dokładniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na naszych rodzimych portalach raptem różnica między tymi licznikami to niecałe 50 zł mniej. Akurat Brytona dzieciakowi ostatnio nabyłem, ale w wersji z C, czyli od razu z czujnikiem kadencji w komplecie za 360 zł. Nadal z ali taniej (o ile zamieszanie z opodatkowaniem nie namiesza za bardzo), ale czas oczekiwania trochę za długi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja do swojego brytona 15 neo dokupiłem uchwyt na kierownice i ochronę silikonowa to cena wyszła juz troszkę pod 400 zł ale ten czujnik mnie jeszcze zastanawia. Brak wyświetlania trasy rozwiązałem aplikacja na telefon OsmAnd, Jest to upierdliwe bo trzeba sie zatrzymac zerknąc ale plus taki że pełen offline tej aplikacji. Najważniejszym atutem tego licznika to zapis trasy na stravie co bardzo chciałem miec, pokazywanie strasy z profilu i gps. Jednak w telefonie szkoda mi drenować z baterii. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...