Skocz do zawartości

[Porównanie] Conway xyron-s-827 2021 vs Specialized Turbo Levo 29 2021


Rekomendowane odpowiedzi

@PiotrWie 500Wh i 90km na najwyższym trybie... nie ma takiego roweru na rynku. Poza tym jeżeli mówimy o mtb to liczą się bardziej przewyższenia jakie jest w stanie osiągnąć taki rower a raczej pakiet rower+użytkownik ;) Mam 625Wh w swoim trailowym Trance i myślę, że przy Eco skręconym na 50% do 100km po płaskim bym zrobił... 

Co do zużycia napędu, niestety napędy mid-drive takie są... ten moment i waty idą w napęd. Jeżeli ktoś intensywnie się wspomaga, to prosta sprawa będzie drogo... nowoczesne silniki wspomagają w zakresach sięgających 400% przyłożonej energii dysponując momentem obrotowym które mają miejskie samochody. Nie ma opcji, żeby łańcuch wytrzymał tak jak przy zwykłej nodze.  

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie masz racji - my w lekko pofalowanym terenie - Wzgórza Niemczańsko - Strzelińskie robimy na 400 Wh odpowiednio - żona 150 km a ja 250km, nie raz a systematycznie - jeździmy na e-bike od maja 2018. Używamy stopni wspomagania E i E+, Normal tylko pod górę gdy wieje w pysk co najmniej 20/h. Sport używałem na stromych podjazdach w Karkonoszach czy masywie Śnieżnika, Sport + nie potrzebowałem nigdy. E-bike to owszem jest e, ale przede wszystkim bike, liczy się energia jadącego + to, co dołoży wspomaganie.

PS . Czy zdarzylo Ci się wyczerpać cała baterię od 100% do zera?? Jaki miałeś wtedy przebieg?

Edytowane przez PiotrWie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Minimalny zasięg można obliczyć. Załóżmy najpierw że masz rower bez limitu do 25 km/h i poruszasz się po płaskim i bez wiatru.
https://www.omnicalculator.com/sports/cycling-wattage
Z powyższego kalkulatora wychodzi że do prędkości 40km/h potrzebujemy ~400W ,zaś do 30km/h ~200W

Maksymalna moc silnika w większości e-bików to 350W (tryb boost) oraz około 300% wspomagania.
Jeśli cały czas będziemy żyłować silnik na 350W to z prostego wyliczenia wychodzi że przejedziesz na 500Wh akumulatorze  <60km.
Gdy ci się nie będzie śpieszyć i wystarczy ci 30km/h to zasięg wzrośnie do 75km.

 

 

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale nadal zakładasz że poruszasz się tylko na silniku. Tymczasem by rower bez manetki się poruszał, musisz sam pedałować i jak dodasz swoją energię to zasięg zdecydowanie wzrośnie. My jeżdżąc na rowerach bez wspomagania mieliśmy średnią 14/h, na e-biku mamy 22/h. Tak więc z energii baterii mamy 8/h, a nie 30/h. Trochę jeszcze energii pochłania fakt że przedtem jeździliśmy na rowerach trekkingowych ok 15 kg, a obecnie nasze rowery maja 23kg, ale nie daje to aż takiego zużycia.

Czy jeździłeś na e-biku czy tylko teoretyzujesz??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rozumiesz co to znaczy "Minimalny"? Nawet ci to pogrubiłem. Jak będziesz jeździć w trybie boost to twój wkład w napęd będzie minimalny bo wystarczy dać od siebie około 100W aby silnik wymaksować na 350W (np. w silnikach brose masz 320% wspomagania w trybie boost). Chyba logiczne jest że opory powietrza będą znacząco mniejsze przy takich 20km/h i tym samym zasięg ci wzrośnie. Do utrzymania 20 km/h wystarczy tylko ~75W! Pamiętaj że sam opór powietrza rośnie 4x wraz z podwojeniem prędkości.

 

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Owszem, wiem co znaczy minimalny, ale mnie obchodzi praktyczny. Ale nawet zakładając te 500 cykli jakie podajesz ( choć Yamaha podaje 700) na 75 km jeden cykl to około 37500km, przy mojej żony praktycznym 150 km to 75 000km pytanie czy dzisiejsza rama aluminiowa tyle wytrzyma, jest trochę informacji o konieczności wymiany ramy po 30 - 35 tys km - pęknięcia zmęczeniowe - więc bateria powinna przekroczyć żywotność roweru. Niestety - przebiegi nawet 100tyś to wytrzymywały ramy ze stali Cro-Mo podwójnie cieniowane - dziś nikt nie bawi się w takie cuda - rower ma się sprzedać, po jakimś czasie rozpaść i masz kupić kolejny. Więc kupowanie potworków z baterią 1500Wh mija się z celem - chyba że to będzie skuter a nie rower. Taka bateria przetrwa 2 rowery, a raczej nie kupisz samego roweru bez baterii.

Dlatego uważam 620 Wh za maksymalna sensowną pojemność baterii - powyżej to chyba tylko po to by się pochwalić jaka to mam super baterię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

BO NIE CHCE MI SIĘ już po 5 dniach jazdy do roboty "ŁADOWAĆ ROWERU"! Tygodniowo zwykłym rowerem robie 80km. Taki 620Wh akumulatorek ledwo by mi wystarczył na taki tydzień roboczy. Pamietaj że ja mam zamiar grzać 40km/h prawie non-stop więc zużycie energii będzie znacząco wyższe niż te twoje leniwe wypady rekreacyjne za miasto. Czego tu nie rozumiesz?

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie rozumiem po co Ci elektryk. Od takiej jazdy jest szosówka - powinna mieć z przodu największy blat 50 zębów, bo inaczej przy 40km/h będziesz jeździł na wysokiej kadencji - a to ani wygodne ani zdrowe. A jak planujesz tak jeździć poza szosą to napisz najpierw testament - od 10 lat poruszam się do moich klientów Dacią Duster drogami polnymi i na początku zdarzało mi sie jeździć po 40-45/h ale jak na pierwszych kilku dziurach rozbiłem zawieszenie to zacząłem poruszać się tak do 35/h. A rowerem - na drodze polnej nie przekraczam 20./h. Poza wczesna wiosna są zarośnięte wysoką trawa i nie widać dziur - przy tempie 40/h na rowerze typu hardtail o wadze 25 kg rozbijesz się w pierwszym dniu. Ale -Twoje życie twoje zdrowie.

Edytowane przez PiotrWie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 11.08.2021 o 21:00, PiotrWie napisał:

Nie wiem jakie kolega z postu powyżej ma doświadczenia z elektrykiem, 500Wh to 90 km na największym stopniu wspomagania, gdzie znajdziesz 90 km ściany? Przewidywany zasięg elektryka jest podawany dla działającego silnika, a przecież oprócz podjazdów są zjazdy, odcinki płaskie gdzie nie da się jechać na maksymalnym wspomaganiu - bo rower "ucieka". Realny zasięg przy 500Wh to co najmniej 150 km, czy naprawdę jeździcie w jednym dniu więcej po górach?

To coś jest nie tego w przypadku 99,99% osób korzystających z elektryków w górach. Gdzieś im ten prąd w takim razie ucieka i realnie połowę z tego dystansu i przewiechy ~2 tys da się zrobić. Dla zobrazowania dystansu 150 km to taki Mały Szlak Beskidzki z Bieska do Rabki. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego @PiotrWie mam i używam elektryka na 625Wh baterii i silnikiem Yamahy 80Nm(Giant). Tak sobie sprawdziłem jakiś ostatni wypad w moje 3miejskie "góry". Trasa 28km, 1h 50min jazdy, 511m przewyższenia, bateria startowała z poziomu 82% skończyłem na 52% (30%). Tak szacunkowo 90% trasy na trybie 1/2(skręcone w aplikacji na 50%/125%) najmocniejsze wspomaganie włączone może raz na kilkanaście sekund. No i teraz powiedz mi jak widzisz te 150km ... realnie to przy kręceniu na oszczędnych trybach czyli trzeba włożyć z tej nogi coś konkretnego do zrobienia jest te 1500-2000m przewyższenia i pewnie dystans realny 60-70km (i to optymistycznie założyłem) i to są realne dystanse. Na płaskim ostatnio z rodzinką Gdańsk - Gdynia (przewyższenia symboliczne 82m czyli płasko jak stół) wszystko na 1 trybie (50%) i przejechałem ok. 24km i zużycie ze 100 na 89% czyli 11% prędkość średnia dostosowana do młodego smyka, czyli ~14km/h... to jadąc tak to pewnie i może te Twoje 150km ba może i 200km wykręce, ale to jest tempo dziecka...i chyba bym zasnął po tych 6-7h na rowerze ;) . 

Nie odbierz, że ja Ci nie wierzę ... ale po prostu nie wiem jaki masz rower, opony itp. Mój to czołg na Assegai/Minion DHF i na takiej asfaltowej DDR to nie jest naturalne środowisko delikatnie ujmując. Pewnie gdybym założył coś na drobnym bieżniku, skrecony do 50% po płaskim jak jezioro Boneville i jadąc te 20-22kmh to bez wiatru w pysk, to i bym wymaksował te 150km. Ja po prostu kwestionowałem dane jakoby na trybie Turbo robisz 90km ... po prostu to jest nierealne. 

Co do wysokiej kadencji to akurat jest dokładnie odwrotnie niż napisałeś... niska kadencja niszczy kolana, a w elektryku zużywa baterię, i zwiększa zużycie napędu. 

@Dave99 Twoja metoda liczenia jest niby poprawna, jednak w e-bike liczy się bardziej zużycie energi z aku na h w zależności od mocy itp... generalnie w jakiś odrealnionych warunkach to pykniesz i spokojnie ponad 150km ale realnie jeżeli rower jest użytkowany w miarę w terenie tam gdzie jest przeznaczony to realne zasięgi sa duuużo niższe. Tak jak pisałem, współczesne jednostki przy odpowiednim zarządzaniu umożliwiają zrobienie ponad 2k m w pionie i tych 50-60km co w prawdziwym górskim terenie jest już konkretnym szlakiem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 godzin temu, PiotrWie napisał:

Nie rozumiem po co Ci elektryk. Od takiej jazdy jest szosówka - powinna mieć z przodu największy blat 50 zębów, bo inaczej przy 40km/h będziesz jeździł na wysokiej kadencji - a to ani wygodne ani zdrowe. A jak planujesz tak jeździć poza szosą to napisz najpierw testament - od 10 lat poruszam się do moich klientów Dacią Duster drogami polnymi i na początku zdarzało mi sie jeździć po 40-45/h ale jak na pierwszych kilku dziurach rozbiłem zawieszenie to zacząłem poruszać się tak do 35/h. A rowerem - na drodze polnej nie przekraczam 20./h. Poza wczesna wiosna są zarośnięte wysoką trawa i nie widać dziur - przy tempie 40/h na rowerze typu hardtail o wadze 25 kg rozbijesz się w pierwszym dniu. Ale -Twoje życie twoje zdrowie.

HAHA! szosówka! Czyś ty z byka spadł? Wiesz jakie są masakryczne opory powietrza późną jesienią/zimą gdy temperatura zaczyna oscylować w okolicach 0C lub niżej???
Człowieku! Latem gdy masz temperaturę powyżej 20C jadę na spokojnie 30+ km/h. Zimą to już przy 20 km/h mam już dość. Ta sama godzina (np. 22:00),brak wiatru tylko 20 stopniowa różnica w temperaturze powietrza. Różnica jest kolosalna. A kto ci powiedział że mieszkam na jakieś pipidówie? Do pracy jadę 50% asfaltową scieżką rowerową i 50% ulicą.

PS. Na litość boską przestań pisać np. 40/h. Nie ma czegoś takiego w systemie metrycznym. 40km/h tak się poprawnie pisze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, DarekH napisał:

Kolego @PiotrWie mam i używam elektryka na 625Wh baterii i silnikiem Yamahy 80Nm(Giant). Tak sobie sprawdziłem jakiś ostatni wypad w moje 3miejskie "góry". Trasa 28km, 1h 50min jazdy, 511m przewyższenia, bateria startowała z poziomu 82% skończyłem na 52% (30%). Tak szacunkowo 90% trasy na trybie 1/2(skręcone w aplikacji na 50%/125%) najmocniejsze wspomaganie włączone może raz na kilkanaście sekund. No i teraz powiedz mi jak widzisz te 150km ... realnie to przy kręceniu na oszczędnych trybach czyli trzeba włożyć z tej nogi coś konkretnego do zrobienia jest te 1500-2000m przewyższenia i pewnie dystans realny 60-70km (i to optymistycznie założyłem) i to są realne dystanse. Na płaskim ostatnio z rodzinką Gdańsk - Gdynia (przewyższenia symboliczne 82m czyli płasko jak stół) wszystko na 1 trybie (50%) i przejechałem ok. 24km i zużycie ze 100 na 89% czyli 11% prędkość średnia dostosowana do młodego smyka, czyli ~14km/h... to jadąc tak to pewnie i może te Twoje 150km ba może i 200km wykręce, ale to jest tempo dziecka...i chyba bym zasnął po tych 6-7h na rowerze ;) . 

Nie odbierz, że ja Ci nie wierzę ... ale po prostu nie wiem jaki masz rower, opony itp. Mój to czołg na Assegai/Minion DHF i na takiej asfaltowej DDR to nie jest naturalne środowisko delikatnie ujmując. Pewnie gdybym założył coś na drobnym bieżniku, skrecony do 50% po płaskim jak jezioro Boneville i jadąc te 20-22kmh to bez wiatru w pysk, to i bym wymaksował te 150km. Ja po prostu kwestionowałem dane jakoby na trybie Turbo robisz 90km ... po prostu to jest nierealne. 

Co do wysokiej kadencji to akurat jest dokładnie odwrotnie niż napisałeś... niska kadencja niszczy kolana, a w elektryku zużywa baterię, i zwiększa zużycie napędu. 

 

Może być że czołg przeznaczony na ciężki teren do ma większe zużycie w lekkim. W końcu rowery MTB maja inną geometrię, środek ciężkości cofnięty do tyłu co pomaga przy podjazdach i zupełnie inna pozycję jadącego. Ja mam typowego crossa z wygodna pozycją typu moderate, wyważonego do jazdy dłuższej po mniej nachylonym terenie. Gdy jakę w góry wybieram trasy opisane wg czeskich map MTB a trekingova kola , one miewają duże przewyższenia, strome podjazdy też ale nie prowadzą ledwie widocznym zarośniętymi ścieżkami. No i Czesi potrafią wyasfaltować ścieżkę rowerową w górach przez las - nie powiem że mi się to podoba, ale tak bywa. I rzeczywiście opony - ja mam typowo crossowe Schwalbe Smart Sam, kiedyś kupiłem rower na takich typowo górskich ( jakiś model Panaracera, w każdym razie z przodu była kierunkowa a z tyłu duże poprzeczne klocki,  jak wyjechałem na szosę to wydawały takie odgłosy że myślałem że autobus za mną jedzie. A jęki chodzi o to co pisałem o kadencji, to oczywiście wiem że nie należy jeździć na za niskiej, ale autor pisał o długich przebiegach z wysoką prędkością - wtedy nie powinna ona być za wysoka, rower jedzie siła bezwładności a jadący tylko powinien pracować tyle by nie tracił prędkości, zobacz na zawodowy peleton - na "przelotowych" etapach jadą z kadencją tak ok 50/min, na pewno nie 80 i powyżej.

Dziś specjalnie włączyłem aplikację i nasza przejazd to było odległość 43,33km, średnia prędkość 20,9km/h, vmax 39,6, spadek wysokości  -368m, przyrost oczywiście tak samo - było to kółko - odległość z góry i pod górę 6,15 km, różnica wysokości 73m, czyli raczej żadna i żona zużyła 18% baterii 400Wh a ja 6%. Tyle że ja traktuję wspomaganie trochę jak przednią przerzutkę, na płaskim i z góry przełączam na off, bo nie jest mi potrzebne, prawdopodobnie twoim czołgiem nie da się jeździć tak jak moim - no i oczywiście odwrotnie - w ciężkich warunkach mój byłby zdecydowanie gorszy - co kto potrzebuje. Przy okazji załączam ciekawostkę - wczoraj miałem taki stary i brzydki przebieg całkowity a dziś - całkiem nowiutki😁

IMG_20210812_143338360_HDR.jpg

IMG_20210813_193943256.jpg

Edytowane przez PiotrWie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Fkonopka to już bardziej mi bliskie zasięgi. Choć ja akurat uważam, że jeżeli ktoś chce więcej pojechać na Boschu to na pewno nie na emtb trybie. Ten automatyczne tryby są słabe w oszczędzaniu, tylko eco ;) W Steps też tryb Trail to już jednak jest taki bliski eMTB... ale generalnie to tak wygląda, ~2tyś idzie zrobić w miarę sensownie. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dużo pisania o zasięgu i dopiero pod koniec wyjaśniło się ,że jedni mówią o gruszkach a drudzy o jabłkach. :) 
Jak jeździłem  głownie po asfaltowych ścieżkach rowerowych  w Warszawie nie przekraczając 25km/h to osiągałem zasięg prawie 120km na baterii 378Wh a jak wjechałem w las na trasę MTB to już tylko 45km się zrobiło ( cały czas okolice Warszawy czyli raczej płasko). I drugi przykład : okolice Kielc ,rok 2019 zawody organizowane przez ŚLR, mocno interwałowa trasa 42km  z koleinami po harvesterach , kamienie i korzenie przez 70% trasy, razem 1100m przewyższeń  w ciągu ok. 2h  i prawie dwie zużyte  baterie ( 756Wh razem) czyli jedna wystarczała na ok. 21km..Ten sam rower , ten sam użytkownik a zasięgi całkowicie różne. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co tego porównywać, to jest za każdym razem inna "para kaloszy". Nie da się tego w żaden sposób ujednolicić, kondycja rajdera, wiatr, temperatura, ciśnienie w oponach, ustawienie zawieszenia, kadencja, ilość przewyższeń, tryb wspomagania a nawet stan ogniw... nawet sama bateria nie rozładowuje się liniowo i przy końcu może nieprzyjemnie zaskoczyć itp, itd. Z drugiej strony to też, nie jest tak, że tam są rozjazdy po 30% +/- . Inna sprawa, że z tego co kiedyś wyczytałem/obejrzałem jedna duża bateria np. 720Wh dużo lepiej działa niż np. 2x360Wh.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Fkonopka: trasa, którą podałeś przy tej z ŚLR to tzw."lajcik".

Ważę 68kg , rower z dodatkową baterią 23,5 kg plus plecak ok. 3kg.

Poniżej przekrój bardzo podobnej  trasy do tej z mojego opisu  ( też ŚLR).

image.thumb.png.4ec6eec88ea5e38217c35b9e19afcc85.png

 

Tak jak napisał DarekH trudno to wszystko porównywać , ogólnie powiem tak , ze swojego doświadczenia  jak ktoś przejedzie taką trasę jak powyższa i zużyje 378Wh to można powiedzieć że przejechał ją "lajtowo" ( jechałem tak i jest to możliwe) ale żeby dotrzymać kroku ( i go pokonać:)) dobrze wytrenowanemu amatorowi ( FTP na poziomie 4,5-5W/kg) jadącym w trybie "zawodniczym" na zwykłym rowerze  to na takiej trasie trzeba używać np. w przypadku silnika Shimano Esteps 8000, mocnego Traila na poziomie High i Boosta. Cała reszta to niepoważne bajki. Tylko, że wtedy zużycie będzie takie jak opisałem wcześniej. Oczywiście różnice pewnie będą. Można sobie wyobrazić ,że ktoś będzie miał twardszą łydkę o mojej i osiągnie trochę lepszy wynik, ale nie będą to duże różnice. Tak naprawdę ebike mocno "spłaszcza" różnicę pomiędzy najsłabszym i najmocniejszym  kolarzem i bardziej zaczyna się liczyć technika. Ponadto E8000 nie jest najoszczędniejszy, dodatkowo jedna bateria 700Wh będzie dawać w praktyce lepszy zasięg niż dwie po 378Wh a nowsze konstrukcje silników lepiej wykorzystują baterie, itp, itd. Wszystko to nie zmienia faktu, że aby poczuć "różnicę" trzeba używać najmocniejszych trybów , o Eco zapominamy.:)
 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.08.2021 o 00:26, DarekH napisał:

ponad 2k m w pionie i tych 50-60km co w prawdziwym górskim terenie jest już konkretnym szlakiem. 

Raczej na pewno. Nie mam czasu się rozpisywać, może później dorzucę swoje 3 grosze  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znam tą tabulkę. 5 W/kg to FTP 400W przy wadze 80 kg. 400 W przez godzine ścigając się na maxa. Zobacz W/kg zwycięzcy np Wyścigu z Pokoju. Wiekszość trenujących amatorów (jeżdżących powiedzmy 10-15 tkm rocznie) bardzo chciałoby do 4 W/kg.

Oczywiście życzę Ci 5 a nawet więcej :) 

Tak z ciekawości, mierzyłeś się ? Nie pytam o wynik, żeby nie było. Po prostu pomiar weryfikuje opinie :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tu masz kilka linków , padają podobne wielkości.

https://xouted.com/2017/07/jak-mocny-jest-mocny-amator/

 

https://xouted.com/2017/07/jak-mocny-jest-mocny-amator/

Jeżeli mimo to uważasz ,że FTP 4,5-5W/kg dla dobrze wytrenowanego amatora jest za dużą wartośćią to wstaw tam inną liczbę. Nie o liczby mi chodziło.

 Przeczytaj uważniej mój wpis. (przy okazji,  to co tam podałem w kwestii FTP to nie jest mój wynik -wcale nie aspiruję do takich poziomów :)). 

Ponieważ rozmowa zeszła na zasięgi ebikeów, podałem ten przykład żeby lepiej zobrazować ,że różne tempo pokonania tej samej trasy wpływa bardzo mocno na zasięg e-roweru (raczej oczywiste). I że jak ktoś opowiada ile to nie przejechał przewyższeń na jednej baterii używając trybu Eco to żeby miał świadomość ,że to była raczej lajtowa jazda ( to już jest dla wielu ebkierów mniej oczywiste) bo b.dobrze wytrenowany amator pojechałby na zwykłym rowerze na tej trasie szybciej. Dopiero używając mocnych trybów wspomagania mamy różnicę a to okupione jest zdecydowanie krótszym zasięgiem. Taki był sens mojej wypowiedzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ogniomistrz no kolego, pamiętaj że Ci "amatorzy" to są tylko z nazwy. Druga sprawa, czy każdy kto jedzie pod górę ma mieć jakiś wyścig na którym ma wypluć płuca ...  nie ma co się porównywać do koni, bo to nie o to chodzi, po szlakach jeżdżą głównie amatorzy. Weź przykład, taki eco tryb u mnie to wyjściowo 100% wspomagania, czyli proste co włożysz z kopyta x2, weź tu takiego weekendowego rajdera, co kręci powiedzmy 220FTP, waży ok. 85kg to jego FT 2,6 W/kg to teraz jadąc w Eco generuje FT x2 = 5,2 W/kg i teraz.. pomyśl, że cały czas będąc eco, i zakładając, że nie jedziesz wyścigu życia, generujesz te 75% średnio tak przez te 2,5-3h łacznie, to daje FTP na poziomie ~300-330W cały czas!!  tu jest właśnie ebike robi tę robotę do której został stworzony. Zgoda, że porządny wytrenowany koń jest w stanie na lekkiej maszynie cisnąć, tylko realnie mało kto wiecznie się ściga i myślę, ze wielu marzy o FT na poziomie zbliżonym do 4W/kg, pamiętajmy, że 90% ludzie przyjeżdżają na trasę dla fun-u, dla widoków, dla ruchu... nie mając pojęcia co to te FTP, połowa myśli, że to jakiś serwer ;)   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...