Skocz do zawartości

[Porównanie] Conway xyron-s-827 2021 vs Specialized Turbo Levo 29 2021


Rekomendowane odpowiedzi

Witam chciałbym wybrać jak najlepszy rower pod względem osprzętu wyposażenia itd.Szukam opinii na temat dokładnie tych dwóch modeli, i kogoś kto by je rzetelnie porównał :)

 

https://www.bikemore.at/e-bikes/e-mtb-fullys/conway-xyron-s-827-schwarz-2021/5cde55109d90102ea6b9454c96c3951d?fbclid=IwAR0XmNedKzponvhg0h8HltJkr26YAOrLA7scJK0HOEURplfX5QYAxkEwLT8     vs

https://www.greenbike.pl/rower-specialized-turbo-levo-29-2021-p-6586.html

Edytowane przez Kamass
Zapomniałem dołączyć linków.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spec to jest "turystyk" przez duże T. Ta marka jest tak tragiczna w stosunku cena jakość, że trzeba mieć naprawdę fantazję by cokolwiek od nich kupić. Technicznie poza silnikiem jest przepaść na korzyść Conway'a co napisał kolega wyżej. Jedyne co może zastanawiać przy decyzji to rozmiar koła ale nie wydaje mi się by to miało tutaj jakieś większe znaczenie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś tam osprzęt nie ma znaczenia. Tu najważniejszy jest silnik i bateria. Jak ktoś ma 25 tys na taki rower to może sobie w Specu wymienić osprzęt i koła za 10 tys po jakimś czasie i będzie ok. Jak to jeździ - to jest ważne, jak głośny jest silnik, jakie ma opory bez wspomagania i wiele innych rzeczy - jakby pytający pojeździł tymi dwoma rowerami to mógłby mieć inne zdanie niż osoby, które patrzą na osprzęt. W pewnym sensie taki NX jest zupełnie dobry do tego roweru bo jak go szlag trafi to można go tanio wymienić. XT kosztuje chyba drożej. A rower z takim momentem zniszczy każdy łańcuch i kasetę bardzo szybko. Jaka gwarancja na baterię jaki koszt baterii - jakby była do wymiany - to jedna wielka niewiadoma na razie. Trzeba by było popytać sprzedawców. Takie tam hamulce srama i nx to ma tutaj najmniejsze znaczenie. A XT - szybko się zużyje po załóżmy 3 tys km - co kolega zrobi - zamówi sobie nowy - jak? - jak nigdzie nie ma. I jak nie będzie przez najbliższy rok lub dwa lata to co?

Przy rowerach elektrycznych ja bym kupował w miarę najtańszy model - bo ten osprzęt szybko się zużywa - za to silnik elektryczny i baterię - najlepszą z możliwych na rynku - bo to jest naprawdę ważne na kilka ładnych lat. Tutaj najlepiej poczytać jakieś fora zagraniczne na temat tych rowerów i ich usterkowości. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakiś tam osprzęt nie ma znaczenia.

Przy rowerach elektrycznych ja bym kupował w miarę najtańszy model - bo ten osprzęt szybko się zużywa

Jak ktoś ma 25 tys na taki rower to może sobie w Specu wymienić osprzęt i koła za 10 tys

 

Przestań już głupoty wypisywać chłopie. Czytać się tego nie da.

 

Edytowane przez Q_u
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim kwota około 25 tys już zaczyna być taką  normalną kwotą za dobrego elektryka jak powiedzmy kilka lat temu za jakiegoś zwykłego AM/enduro w kwocie około 10 tys. Trudno zatem według mnie podchodzić tak do tematu, że kup byle co potem się wymieni. To są jednak potem kolosalne koszty. Tak się można bawić w przypadku drobnicy a nie praktycznie całego roweru poza ramą. Bo w tym Specu tylko rama i pewnie silnik trzyma poziom. Cała reszta z drogimi rzeczami jak amor, koła jest bardzo średnia by nie napisać słaba. Zużyje się XT? Jak chodzi o kasetę to sobie wsadzi Deorkę i tyle. Raczej przerzutka, manetki się nie zużywają. Podobnie jak hamulce klasy XT. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pamiętaj że Bosch jest jak apple i zamknie cię w swoim "walled garden"! W systemach Bosch zliczane są cykle ładowania akumulatora. Oznacza to że po wykorzystaniu np. 500 cykli ładowania komputerek wywali errorek i d.upa ! Jest to rozwiązanie ultra debilne bo po 500 cyklach pojemność akumulatora spada do ~70% stanu początkowego. Podmiana akumulatorków metodą chałupniczą na nowe nic nie da bo system nadal będzie informował o "zużytym" akumulatorze. Sytuacja jest analogiczna do producentów drukarek i ich tuszów. Tam również dolanie tuszu z buteleczki nie pomaga bo czip w kartidżu nadal będzie informował drukarkę o wyczerpanym zasobniku! Bosh robi to oczywiście celowo abyś kupował u nich ich nowy akumulator po ABSURDALNIE zawyżonych cenach! W rowerach opartych o silniki Brose nie ma takiego problemu bo jest to system otwarty. Firma ma gdzieś jaki komputerek masz i jaki akumulator. Oni tylko robią silniki i udostępniają je firmom składającym rowery.

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat trochę jak porównanie Krossa i Treka. Z jednej strony jakaś lokalna, atrakcyjnie wyceniona marka, w dodatku słabo znana w PL, a z drugiej najdroższy producent rowerów na naszym rynku. Nawet myślałem przez chwilę, że Spec nie ceni się aż tak bardzo, dopóki nie zauważyłem, że ten drugi rower jest na karbonowej ramie. :D

Ale do zakupu elektryka trzeba podejść tak jak do zakupu motocykla czy samochodu i zwrócić dużą uwagę na silnik. Oraz wsparcie pozakupowe. Gdzie ten Conway ma w ogóle serwis gwarancjyny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak dla przykładu akumulator 625 Wh kosztuje 3000 zł! ( https://www.bike-discount.de/en/buy/bosch-battery-powertube-625-horizontal-885400 ) Podczas gdy koszt samych ogniw to jakieś 1250 zł (50 sztuk LG MJ1 3.4ah za 25zł). Czyli zamiast regeneracji za mniej niż 1500zł będziesz zmuszony bulić u nich aż 3000 zł! No i tak się doji frajerów znanych marek. Shimano i inne Yamahy nie lepsze. Już pomijam fakt że po regeneracji zostaną ci nadal sprawne ogniwa ,które będziesz mógł sprzedać lub wykorzystać na inny sposób (jakiś power bank)

Godzinę temu, Kemusi napisał:

A to ciekawostka z Bosh . Brose , podobno mocno awaryjny , dla odmiany 

Wersja 90nm (programowo stuningowana) Brose była za mocna i po pewnym czasie zrywała pasek ,który był zaprojektowany dla wersji 70nm.
Chcieli po taniości zarobić więcej na wersji premium ,a tu taki klops ;)
Czytałem że starsze wersje dostały softwerowy downgrade do 70nm , a nowsze wersje dostały mocniejszy pasek.

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Q_u napisał:

Jakiś tam osprzęt nie ma znaczenia.

Przy rowerach elektrycznych ja bym kupował w miarę najtańszy model - bo ten osprzęt szybko się zużywa

Jak ktoś ma 25 tys na taki rower to może sobie w Specu wymienić osprzęt i koła za 10 tys

 

Przestań już głupoty wypisywać chłopie. Czytać się tego nie da.

 

Pierdzielisz farmazony jak poprzednio. Jak jeździłeś i masz obydwa rowery to podpowiedz założycielowi tematu co i z czym się je w obu rowerach.

4 godziny temu, Tyfon79 napisał:

Przede wszystkim kwota około 25 tys już zaczyna być taką  normalną kwotą za dobrego elektryka jak powiedzmy kilka lat temu za jakiegoś zwykłego AM/enduro w kwocie około 10 tys. Trudno zatem według mnie podchodzić tak do tematu, że kup byle co potem się wymieni. To są jednak potem kolosalne koszty. Tak się można bawić w przypadku drobnicy a nie praktycznie całego roweru poza ramą. Bo w tym Specu tylko rama i pewnie silnik trzyma poziom. Cała reszta z drogimi rzeczami jak amor, koła jest bardzo średnia by nie napisać słaba. Zużyje się XT? Jak chodzi o kasetę to sobie wsadzi Deorkę i tyle. Raczej przerzutka, manetki się nie zużywają. Podobnie jak hamulce klasy XT. 

Silnik i bateria to kolosalne koszty a nie kaseta, łańcuch i hamulce. I tu trzeba wiedziec jak to pracuje i na co można liczyć, jakie są plusy i minusy. Kolega 

Ta druga marka gdzie jest sprzedawana? - w jakim mieście w Polsce - skąd jest założyciel tematu? - z Niemiec - to chyba by się nie pytał na polskim forum tylko na niemieckim gdzie posiadaczy jest bardzo wielu - a jak z Polski to gdzie będzie ten rower serwisował ? to chyba też jest ważne. Kolega @Dave99 pisze ciekawe rzeczy o silnikach brose i bosch i to jest jakaś informacja a nie nx i hamulce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@marcusling ok poddaje się wedle takiego rozumowania. Spec najlepszy jest w takim razie na rynku bo ma silniki Brose... Reszta się nie liczy bo Bosch, Shimano robi padaczkę. No i mus zakupowy w Polsce bo inaczej katastrofa serwisowa murowana. Dobrze, że elektryki na razie to nie moja bajka bo był bym skazany na Speca w takim razie. Tylko trzeba brać pod uwagę jeden szkopuł, że ta marka jest tak przepłacona, że te 3 tys na nową baterię to są drobne. 

Edytowane przez Tyfon79
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tyfon79 I nie moja - ja nie zmierzam kupić elektryka bo na razie - za ciężkie, za mały zasięg i mało HT a w Szczecinie nie potrzebuje czegoś takiego jak Levo. Jak zasięg będzie z 250 km na baterii, waga do 15 kg i będzie to HT to może bym kupił.

Ja nie mam pojęcie czy Spec najlepszy czy nie - piszę, ze trzeba brać pod uwagę silnik, baterię i serwis - a nie hamulce i napęd bo to naprawdę mało kosztuje w stosunku do tego pierwszego. Sam byś nie kupił w Krakowie wysyłkowo jakiegoś elektryka przez sklep internetowy w Niemczech - kupiłbyś? Ja nie. Bo co zrobiłbym w razie reklamacji? No co? 

Niech założyciel tematu czyta forum niemieckie bo tam jest pewnie dużo użytkowników tych rowerów - obu marek. Na tym forum kto ma Levo a kto ma Convay? No kto? 

A i jeszcze kupić elektryka i jeździć do 25 km/h?. I tu trzeba konkretów w obydwu markach , jak i za ile można to odblokować itd. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Badass box 4 dla brose i Bosh to wydatek około 700zł. Można się bawić w darmowy speed hack gdzie przykleja się magnesik do korby i następnie czujkę kieruje się na tenże magnes. Problem jest taki że producenci silników zaczęli wykrywać tę metodę w nowym firmware. Np. brose wydał nowy firmware w kwietniu 2021 roku ,który po 500 obrotach korbą wyłącza wspomaganie.

https://www.rotwild.de/community-news/news-blog/single/news/neune-brose-software-version/

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, marcusling napisał:

@Tyfon79Sam byś nie kupił w Krakowie wysyłkowo jakiegoś elektryka przez sklep internetowy w Niemczech - kupiłbyś? Ja nie. Bo co zrobiłbym w razie reklamacji? No co? 

Niech założyciel tematu czyta forum niemieckie bo tam jest pewnie dużo użytkowników tych rowerów - obu marek. Na tym forum kto ma Levo a kto ma Convay? No kto? 

Śledzę pewien kanał Austriaków na YT,  którzy jeżdzą na tej marce i to baardzo solidnie. Marka nie jest z czapy. Nie znam się na ostatnich wypustach silników i w ogóle jak czytam post @Dave99to chińszczyzna z jakimiś speed hackami, firmawarami. Oblukał bym serwis silnika i tyle w temacie. Na co mi inna gwarancja jak to tylko kłopot jest. A może być też tak, że w razie lipy zgłaszasz, wysyłasz kurierem silnik i tyle problemu. Nic gorszego od walniętego dampera, amora marek wysyłkowych. Też trzeba wysłać i czekać aż przyślą naprawiony. Chyba zainteresowany zdaje sobie z tego sprawy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, chudzinki napisał:

No i elegancko.

Konkretna, pożyteczna i bardzo cenna odpowiedź w tym wątku. Założyciel wie teraz już wszystko. 

43 minuty temu, Dave99 napisał:

Co elegancko? Że teraz muszę extra zapłacić 700 zł za badassbox 4? Nie rozumiem cię.

Czyli to nie jest takie proste? A jak to jest zrobione w USA gdzie jest wyższa prędkość wspomagania?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, marcusling napisał:

Konkretna, pożyteczna i bardzo cenna odpowiedź w tym wątku. Założyciel wie teraz już wszystko. 

Czyli to nie jest takie proste? A jak to jest zrobione w USA gdzie jest wyższa prędkość wspomagania?

Jest to proste. Poprostu nakładasz pudełeczko na czujkę. Pudełeczko przechwytuje odczyt z magnesu i następnie wysyła właściwy impuls do czujki co drugi obrót koła. Efekt jest taki że komputerek będzie ci odcinał wspomaganie przy 50km/h zamiast 25km/h. Jest to rozwiązanie całkowicie bezinwazyjne (nie trzeba niczego rozkręcać)

 

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale kto powiedział, że elektryki mają jakiś limit 25 km/h? Żadne rowery nie mają "kagańców". Każdym rowerem można jechać tak szybko na ile pozwolą nogi.

A tak w ogóle to może kierownictwo posprzątałoby w tym temacie? 😏

Autor spytał o rowery, a dyskusja schodzi na inne pojazdy...

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, m0d napisał:

 

Jak wyżej - i bardzo dobrze że producenci coraz lepiej robią blokady. Kupcie sobie po motocyklu i będzie po sprawie. Aaa, wiem - trzeba mieć prawo jazdy, OC i "bulić za benzynę jakiemuś orlenowi" :) A prąd u mamy pewnie darmowy? No i w lesie nie powiesz, że to rower. Dorośnijcie, przestańcie niszczyć teren i powodować zagrożenie ma drogach takimi wynalazkami. 

Koszt naładowania akumulatora 500Wh to ~30 groszy i wystarczy mi to na przejechanie nawet do 100km więc oczym mi tu mówisz? Jak tam chcesz panie anty-postęp i bul sobie 6 zyla za literek benzynki na orlenku. Obajtek lubi to!

Edytowane przez Dave99
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
W dniu 4.07.2021 o 21:58, Tyfon79 napisał:

Śledzę pewien kanał Austriaków na YT,  którzy jeżdzą na tej marce i to baardzo solidnie. Marka nie jest z czapy. Nie znam się na ostatnich wypustach silników i w ogóle jak czytam post @Dave99to chińszczyzna z jakimiś speed hackami, firmawarami. Oblukał bym serwis silnika i tyle w temacie. Na co mi inna gwarancja jak to tylko kłopot jest. A może być też tak, że w razie lipy zgłaszasz, wysyłasz kurierem silnik i tyle problemu. Nic gorszego od walniętego dampera, amora marek wysyłkowych. Też trzeba wysłać i czekać aż przyślą naprawiony. Chyba zainteresowany zdaje sobie z tego sprawy. 

Masz racje mi w Levo tez poszedl pasek i napinacz ale kupilem na allegor za 500zl od goscia "imotheb". Ma originalne zestawy i pojecie! Przy zakupie zestawu nawed daje film instrukcyjny.
U mnie po 2 godzinach pracy w garazu bylo po problemu :) wiec moge go polecic.

Edytowane przez Puri
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

To może ja dorzucę. 

Co do Levo w tej wersji to po prostu nie warto z uwagi na baterię 500Wh. Jak to w elektryku napęd wymienisz, koła ewentualnie, ale silnika i baterii raczej nie. Kupowanie Levo bez 700Wh IMHO nie ma sensu. Z tych dwóch jak coś to brałbym Conway-a lub szukał Spec-a z baterią 700Wh. Conway w tej cenie oferuje przede wszystkim zawias/koła/hamulce o 2-3 klasy lepsze od Levo... pytanie czy to wykorzystasz. Serwis lisków 36 Performance i DPX2 też kosztuje i trzeba się z tym liczyć, ale juz dobre koła i hamulce to jest wymierna sprawa. 

Co do baterii zintegrowanych to czy Spec pozwala na podmianę pakietu oj coś mi się nie wydaje? Bo w Bosch/Giant/Shimano nie zmienisz raczej pakietu bo BMS to wykrywa i blokuje się automatycznie i po zabawie i tak pewnie też jest w Spec-u. Niestety takie są czasy, że liczą sobie za te baterie majątek, a to że pakiety kosztują 50% tego, to niestety brutalne prawo rynku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak ktoś jest w stanie tyle wydać to jeśli chodzi o osprzęt najlepiej poszukać czegoś z SRAM E1. Nie dlatego że jestem jakimś fanatykiem SRAM - tylko jest to napęd 8 biegowy. Z mojego doświadczenia ( właśnie kończę 10tyś na elektryku) to te rowery bardzo szybko zużywają łańcuchy - a im węższe tym raczej szybciej. Niestety sama kaseta to 500E, więc ja dałem sobie spokój, zdecydowałem się na 9 bo jeszcze da się kupić przyzwoite kasety i przerzutki w niezłej cenie. Zdaję sobie sprawę że za jakiś czas będzie jak z 8 - obecnie dostępne są tylko marnej jakości, ale kupiłam kilka kaset M770 i 2 przerzutki XT, jeszcze kupię zapasową tarczę przednią i myślę że mam tyle że na 40 tyś wystarczy, wątpię że współczesna rama aluminiowa wytrzyma więcej, potem będzie i tak trzeba kupić nowy, może się upowszechnią z napędem paskowym?

Pierwszy łańcuch przy dbaniu wytrzymał 7500 km, wymieniony razem z kasetą. Zobaczymy ile drugi - zrezygnowałem z jazdy na dwa - trzy łańcuch bo już po 200km pomiar pokazał 75% rozciągnięcia, po 300 - konieczność wymiany. Od tego czasu póki co zrobiłem bez problemowo 2tys, jak znowu zrobe jeszcze 5tyś to nie będzie mi szkoda wymienić łańcucha z kasetą ( używam KMC e9 EPT )

Nie wiem jakie kolega z postu powyżej ma doświadczenia z elektrykiem, 500Wh to 90 km na największym stopniu wspomagania, gdzie znajdziesz 90 km ściany? Przewidywany zasięg elektryka jest podawany dla działającego silnika, a przecież oprócz podjazdów są zjazdy, odcinki płaskie gdzie nie da się jechać na maksymalnym wspomaganiu - bo rower "ucieka". Realny zasięg przy 500Wh to co najmniej 150 km, czy naprawdę jeździcie w jednym dniu więcej po górach?

Edytowane przez PiotrWie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...