[piasta] skrzypienie, trzaski.

[daihat]

Witam

Piasta tylna przy pedałowaniu (tylko i wyłącznie) hałasuje.  Po zmianie koła na stare cisza i spokój więc to na pewno wina koła.

Naciąg szprych równy i mocny, stan obręczy nypli bez zastrzeżeń.

Efekt ten nasila się lub pojawia dopiero po rozgrzaniu łożysk tj. min 30min jazdy i większej sile pedałowania.

Koła to Cero AR30 Evo, przebieg może 20k.

Po wymianie łożysk bębenka była cisza przez 2tyg ale były niższe temperatury, łożyska piasty zmieniałem dwukrotnie, pomaga na 1-2 jazdy. Po ostatniej wymianie i przy długiej jeździe po górach to już nawet nie skrzypienie tylko stuki i trzaski.

Po zrobieniu przyzwoitej praski zauważyłem, że łożysko od strony kasety wprasowuje się kilka razy ciężej i trzeba przykładać silę do kluczy (od strony przeciwnej płynnie się wślizguje bez użycia siły i płynnie toczy po osadzeniu). Po wprasowaniu chodzi niepłynnie i chroboli jak uszkodzone, założyłem że może tak ma być bo po przykręceniu zewnętrznych nakrętek które kompresują bieżnię wewnętrzną wszystko chodzi płynnie.

Myślę, żeby spróbować lekko papierem ściernym zebrać z parę tysięcznych ze slotu aby łożysko lekko wchodziło a potem osadzić na klej do łożysk?

Ogólnie myślę że problem był od momentu zakupu kół  tylko najpierw była zima a potem długo myślałem, że to wina suportu.

[Gość]

Brzmi jak problem z tym zewnętrznym łożyskiem. Jeżeli już na sucho, po wprasowaniu od razu jest problem, to po złożeniu i obciążeniu tylko się pogłębi. Ja właśnie tutaj bym szukał przyczyny.

Możesz próbować papierem, ale mało to precyzyjne. Nie wiem czy kojarzysz kanał Hambini na YT. To taki inżynier, który robi swoje suporty, a przy okazji bardzo dokładnie tłumaczy co i jak. Pokazał fajny sposób na lekką poprawę otworu. Na wiertarkę nakłada się końcówkę która wygląda jak listki papieru ściernego na wałku. Centruje i wtedy ostrożnie wykonuje operację.

On stosował to do mufy suportu w karbonie, ale zasada ta sama. Niestety raczej nie uda mi się już znaleźć tego fragmentu.

Ewentualnie jakoś zamocować bębenek na wiertarkę czy tokarkę i wtedy zebrać papierem. Ręcznie to zrobisz lipę, bo nie będzie to równo. Jeżeli łożysko aż tak się ściska, to raczej nie są to tysięczne mm.

[Czeczen]

A jak wprasowujesz to łożysko? Za bieżnię zewnętrzną czy wewnętrzną? Chrobotanie wskazuje na zły sposób montażu przez nadmierny nacisk. Nie ma prawa nic chrobotać.

Kolega mówi o czymś takim, to jest ściernica listkowa

Jak masz możliwość to zrób zdjęcie gniazda. Jeśli jest gładkie to może się okazać że jest jajowate, ale nie wiem  co trzeba zrobić żeby je tak uszkodzić. Chociaż kiedy sam kombinowałem z piastą i wciskałem łożysko nakrętką i śrubą przełożoną na wylot to udało mi się skrzywić piastę 😂

 

[daihat]

No ta ściernica dobry pomysł, jest fi25 do kupienia a slot pod łożysko 24. Tylko to będzie trzeba naprawdę mieć wyczucie, poszukam jak to robi ten Hambini  ;-).

To jest łożysko od strony kasety ale w piaście, w bębenku wszystko ładnie wchodzi.

Wprasowuje za bieżnie zewnętrzna, praski własnej roboty bo mam dostęp do tokarki. Dawno temu "wbijałem" z wyczuciem drewienkiem i też nie miałem problemów a tu klucz łapany w połowie długości na 10cm wymaga wkładania siły a powinno bez oporu się wprasowywać.  Bedę na dniach to znowu demontować to dokładnie obejrzę gniazdo, pomierzę, ew. zrobię tester otworu ale nie wiem jak gniazdo mogło by być zniekształcone bo ja jestem delikatny z amelinium bo to delikatne na punktowe uderzenia.

Zastanawia mnie jednak to, że nakrętki zewnętrzne piasty  mają ranty, które dociskają łożyska za bieżnię wewnętrzna, może to ma zmniejszać luz poprzeczny ale obciążą łożyska i powinno być lekko w takim wypadku skręcone - próbowałem bardzo lekko lekko mocniej bez efektu.

Jak dla mnie to te koła fabrycznie mają jakieś wadliwe piasty, kupiłem je zimą i mało testowałem bo trenażer, a jak się zaczęły jazdy na zewnątrz to winy szukałem w supporcie. A koła od początku dziwnie hamowały, mocno ale pulsacyjnie, skokowo  (a gładkie ranty, super centryczne)i z czasem efekt się pogłębiał i zmienia się po montażu kół, piast.  A szkoda mi ich bo są bardzo lekkie, ładnie się toczą i przyspieszają a tu wstyd je założyć i jechać z kimś a zwłaszcza na wyścig gdzie ich potrzebuję.

"wciskałem łożysko nakrętką i śrubą przełożoną na wylot to udało mi się skrzywić piastę"

Brzmi wcale niegłupio, a skąd wiesz że skrzywiłeś piastę. Tak tylko się zastanawiam bo to chyba trzeba by w imadle walić z siłą kowala?:P.

---

 

[woojj]

 

Efekt ten nasila się lub pojawia dopiero po rozgrzaniu łożysk tj. min 30min jazdy i większej sile pedałowania.

....to nie musi być powiązane z łożyskami. U mnie problem powodowały zapadki które jak gdyby wgryzały się korpus bębenka. Spróbuj dokładnie wyczyścić całość i posmarować delikatnie łoża tych zapadek. Przy zmianie na bębenek stalowy problem zniknął. 

......o ile piasta ma zapadki a nie jakiś inny system zazębiania. 

[Czeczen]

W dniu 30.06.2021 o 23:08, daihat napisał:

Brzmi wcale niegłupio, a skąd wiesz że skrzywiłeś piastę. Tak tylko się zastanawiam bo to chyba trzeba by w imadle walić z siłą kowala?:P.

Pręt gwintowany, grube podkładki i nakrętki. A wiem bo zrobił się banan Także siła jest wbrew porom duża i da się to zrobić. Koło miałem między kolanami.

Ale to były wygłupy z piastą która była skazana na śmietnik i nie była przystosowana fabrycznie do takich łożysk.

[Gazpacho]

Jak chcesz to zawsze możesz oddać rower do serwisu. 

Sprawdź, piastę, szprychy czy są dobrze dobrane i czy nie ma luzów,  może też być słabo dociśnięty szybkozamykacz, opona nie równa z obręczą, albo jak masz słabe koło to  je wymień lub piastę. Sprawdź bębenek, piasty masz może brudne. Jak wyjmowałeś i smarowałeś łożyska, to wyczyściłeś całość ?  Mogłeś też za mocno skręcić. Kulki da się wyjąć z obu stron i tak też trzeba serwisować. Wyciągasz kulki mogą wypaść ale nie muszą, czyścisz do połysku wodą z mydłem, sprawdzasz czy są w dobrym stanie. I tak samo bieżnie, czy nie ma wżerów. Trzeba też sprawdzić kulki czy są wszystkie.  Jak wszystko jest czyste nakładasz smar i skręcasz tak żeby było nie za ciasno ani nie za luźno.

Pozdrawiam

[daihat]

Czas zamknąć temat i opisać rozwiązanie problemu, bo może komuś się przyda.

Wystarczyło zrozumieć budowę tej piasty ;P.  Nakrętki zewnętrzne/konusy gwintowane ściskają za bieżnie wewnętrzna  łożyska  bębenka, piasty  i masę podkładek do ranta na ośce. Nie mają wpływu na kompresję i obciążenie łożyska i wszystko ma być skręcone nie lekko, nie średnio tylko mocno. Dowaliłem co najmniej 10nm i jest od miesiąca spokój.