[siodełko] Czy nie jest za twarde?

[PiTuSqr]

Cześć wszystkim,

 

Jakiś czas temu zmieniłem siodełko specialized -

https://www.specialized.com/pl/pl/bridge-sport/p/174747?color=279303-174747

Do tego wkładka piankowa z Decathlon - taki budżetowy zestaw.

Jeżdżąc po Krakowskich ścieżkach i okolicach wszystko było ok.

Ostatnio zaliczyłem z kumplem trasę EV10 czy tak zwaną R10.

Prowadził nas Komoot, a nawierzchnia była naprawdę różna, asfalt, kostka, szuter, płyty betonowe, piach.

4 ostatni dzień to już wyzwanie dla pośladków. każdy krawężnik, zjazd czy najazd to było podnoszenie tyłka.

Nie cierpi na tym prostata, a wcześniej miałem z tym problemy.

Chcąc jeździć takimi szlakami zastanawiam się czy muszę dalej szukać siodełka czy lepszej wkładki czy raczej obu?

Jeśli złapię bakcyla to na pewno zmienię rower tylko jeszcze nie wiem w którym kierunku.

      Pozdrawiam

 

[MikeSkywalker]

Po pierwsze to wywal ten badziew z Decathlonu. A na pewno nie szukaj lepszej bo nie istnieje. To półśrodek, może na krótkie odcinki się nada ale nie na dłuższą trasę. tutaj potrzeba spodenek z wkładką. Ewentualnie zmiany siodełka, bo modeli jest dziesiątki a każdemu pasuje inny. No i ostatnia sprawa - na długich wyjazdach tak bywa. Ale to dopiero po całodniowym kręceniu i dużych dystansach, niemniej jednak ten ból mija wraz z kolejnymi wyjazdami albo z dopasowaniem siodełka do tyłka. 

[Sziva]

Swoją drogą, to zawsze warto podnosić kuper przed najazdem na krawężnik.

[RowerowyMaciej]

To czego potrzebujesz to właściwe podparcie, a nie miękkość. A jeszcze wcześniej zastanów się co bardziej Cię boli: przód czy tył i odpowiednio skoryguj wznios siodełka.

R10 przejechałeś bez spodenek?!