Skocz do zawartości

[napęd] przejście z korby 3-blatowej na 1 blat - ewentualne trudności


maniana007

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

ostatnio  zauważyłem, że rzadko - o ile w ogóle - używam podczas jazdy duży blat. Mam zwykłą, tanią "tourneyowską" korbę 28-38-48. Z tyłu mam shimanowski wolnobieg 7rz. 14-28 i taki zakres mi wystarcza. Rower nazwijmy to "góral szosowy na 28 kołach". Najmniejszej tarczy w korbie nigdy nie używałem, największą praktycznie przestałem ruszać na mieście i ścieżkach bo dobrze mi się jeździ na środkowej, lata już nie te a poza miasto mam szosówkę z prostą kierownicą. No i pomyślałem, że skoro zmieniam niedługo napęd (ma już 3-4 lata) to można by pomyśleć o korbie z jednym blatem: tak jak teraz 38T lub 36T bo będzie prościej i lżej o 2 blaty i przerzutkę przednią. Czy wystarczy, że kupię pierwszą lepszą korbę 36 lub 38 i to będzie działać? Dojdą: nowe klamka hamulca lewa i klamkomanetka prawa 8/9,  nowe koła za 2-3 stówki i do rozważenia będzie tu czy zostać przy wolnobiegu np. 8rz. czy przejść na kasetę 8-9 rz. Czy ktoś przechodził z 3 na 1 blat w zwykłym góralu i czy będą jakieś trudności? Jeśli ktoś mógłby podesłać jakieś linki do łatwodostępnych korb w rozsądnej cenie (max 2 stówki) aby to dobrze działało to będę wdzięczny?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trudność może być taka że mi akurat (~12 lat temu) od czasu do czasu spadał łańcuch (dosłownie kilka razy ale jednak).

Wtedy nie słyszałem o blatach narrow-wide (możliwe że nie były powszechnie dostępne) no i przerzutka szosowa z krótkim wózkiem -- bez sprzęgła. To w typowym tanim góralu. Fajnie było. (Wtedy) koła 26", blat 36z (Thorn), z tyłu 11-28. Było ok ale teraz w terenie miałbym problem z brakiem pary, uf huf. Co innego z singla na przerzutkę a co innego zza biurka na cokolwiek XD

Teraz jeżdżę m.in. na 'crossie' koła 28", blat 32z narrow wide, z tyłu 11-36, przerzutka Shimano Zee FR (pobno nieoficjalnie obsłuży do 42z) ze sprzęgłem i nie miałem ani jednej ewakuacji łańcucha.

Mój wniosek jest taki że albo musi być co najmniej blat typu NW, jeśli nie to koniecznie system antyspadaczy (może być np na blat od góry plus kółko poniżej tylnego widelca).

Jeśli chodzi o sprzęgła to niekoniecznie ale są polecane, microshift robi 8, 9 i 10 biegowe tanie przerzutki (niestety niekompatybilne z manetkami Shimano & Sram). Mam ich Acolyte ale jeszcze nie zdążyłem jej przetestować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chodzi o korbę, jestem dość zadowolony ze starego truvativa na kwadrat którego kupiłem w zeszłym roku (newoldstock)

 https://allegro.pl/oferta/nowe-korby-truvativ-narrow-wide-32-t-1x11-1x10-170-9629661662

Trzeba googlać ;) Mam też korby BCD 110mm (pasują blaty od 34 zęby w górę, niestety sporo droższe).

Co prawda linię łańcucha można podregulować podkładkami ale suporty na kwadrat są dostępne co najmniej od 102 do 128 mm nawet co 2 mm (chociaż niektóre długości osi są dostępne tylko w takich z górnej półki cenowej np 105 mm, oczywiście są tanie 107 mm więc no problem takie różnice nie mają praktycznego znaczenia no i można się bawić podkładkami w ostateczności). Bardziej nowoczesne rozwiązania nie dają takiego wyboru jak kwadraty.

Mimo wzrostu nie lubię długich korb, jeżdżę na 170 mm i jest wybór do niby BMX-ów (w typie mtb). Są solidne i na kwadrat. Jak pisałem wyżej blaty do nich są droższe. https://eu.sourcebmx.com/products/box-five-square-taper-race-cranks?currency=eur Box Five - to co prawda przekracza budżet ale daje generalne pojęcie o co mi chodzi. Chciałem je nawet kupić ;)

Edit: teoretycznie jest taka możliwość że przy idealnej linnii łańcucha i korbie z bardzo niskim q-factorem będzie dotykać do tylnych widełek i wtedy trzeba by psuć linię łańcucha. Mi się nie zdarzyło chociaż w pierwszym rowerze który tak przerobiłem było chyba mniej niż centymetr zapasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jak starcza środek z obecną kasetą, to przejście na szerszą, dziewięciorzędową kasetę (typu 11-34) da co większy zakres na wszelki wypadek. Mi, mimo korby z tarczą narrow-wide i sprzęgła (dla wyjaśnienia - wysokie zęby i co drugi szerszy, by pasował tam, gdzie ogniwa łańcucha są szersze) łańcuch już spadł wertepach, ale to mocne wertepy były.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod blokiem mam kolesia z serwisem. Powiedział: narrow-wide to bez gadania a i tak może łańcuch spadać. Można zostawić przerzutkę (tę na ramie, nie na kierownicy) "zablokowaną" i powinna spadaniu zapobiegać w teorii. Rzucił okiem i mówi, że przerzutka tylna (acera) z długim wózkiem, którą kupiłem  jakieś 4 lata temu da radę i - wbrew pozorom - nie jest taka zła, a nawet pod jakimś tam względem "lepsza niż te dzisiejsze". I ogarnie 9 biegów. Mi nie chodzi o jakieś oszczędności na tylnych przerzutkach i podzespołach ale skoro tak mówi to ok.  To po prostu ma działać i jakoś wyglądać. Podobno da się to zrobić jak piszecie.

Co to znaczy: korba dająca odpowiednią linię łańcucha? Żeby linia blatu z przodu była mniej więcej w linii pośrodku kasety/wolnobiegu? Ja myślę, że w serwisie nad tym pogłówkują aby to "wycentrować" z korzyścią dla długowieczności łańcucha. Skoro teraz jeżdżę tylko na środkowym blacie a zmieniam biegi tylko z tyłu to chyba nie będzie wielkiej filozofii aby to ustawić pod obecny stan. Nic obecnie nie trzeszczy, raczej wielkich "krzyżówek" tam nie ma.

Co do korby, teraz mam długość 170mm, suport na kwadrat ale też pewnie do wymiany będzie choć nic nie stuka i działa jak należy. Zdjęcie jak teraz to u mnie wygląda w załączniku (brak linki do tylnej przerzutki bo dziś strzeliła).

8-9 przełożeń na kasecie/wolnobiegu będzie aż nadto. Mam w szosówce tiagrę i mnie już łeb boli od tych międzybiegów, ciągłego wachlowania manetkami aby było nie za miękko i nie za twardo, nic nie tarło "na krzyż"). Już ja to obliczę przed zakupem pod kątem tego jak mi się teraz jeździ i wybiorę 36/38T i odpowiednio zestopniowany tył. Zresztą tak wielkiego wyboru to tam nie ma jeśli mi podrzucacie linki do korb ze stron z UK.

 

Szybki rzut oka na a..... i po wpisaniu narrow i wyskakują najtańsze korby po 185 zeta (200 z dostawą). Mało to to nie jest ale jak się ma takie zachcianki trzeba płacić... Te ceny to faktycznie teraz chore są. Wolnobieg brązowy shimano 7 rz. za 105 złotych :) Rok temu za tyle chodziły komplety kaseta + łańcuch z solidnym hg (nie najtańsze!) bo już wtedy robiłem rozeznanie.

20210614_201047.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak sobie w międzyczasie pomyślałem czy teoretycznie gdybym kupił zwykłą korbę tourney'owską za 50 złotych i "usunął" - o ile to jest możliwe - dwa zewnętrzne blaty zostawiając ten 38T, na którym i tak teraz ciągle jeżdżę to przecież powinno to normalnie działać. Skoro działa teraz to wystarczy mi zwykła nowa korba jednoblatowa bo z taniego torney'a bez NW nic nie spada. Po co w ogóle te kombinacje z narrow wide? Albo ja tu czegoś nie rozumiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.06.2021 o 20:45, maniana007 napisał:

Powiedział: narrow-wide to bez gadania a i tak może łańcuch spadać.

Mi przy takim blacie łańcuch nie spadł nigdy. Co prawda nie jeżdżę MTB po trasach do nich przystosowanych ale na nierównościach, korzeniach, itp raczej nie zwalniam. Robiłem doświadczenia czy przy całkowicie wyłączonym sprzęgle łańcuch będzie spadał ale poza tym że tłukł o widelec też nie spadał. Więc nie wiem skąd pomysł "mechanika" że i tak może spadać.

@maniana007Korba musi mieć demontowalne blaty, większość tych tanich jest nitowana. Najlepiej jakby miała 104 BCD - łatwiej wtedy kupić zębatkę Narrow Wide - ona przy napędzie 1x musi być. Natomiast sprzęgło jak napisałem powyżej nie jest konieczne więc można zrobić napęd na przykład 1x9 żeby było trochę taniej na Alivio z szeroką kasetą typu 11-36.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, maniana007 napisał:

Tak sobie w międzyczasie pomyślałem czy teoretycznie gdybym kupił zwykłą korbę tourney'owską za 50 złotych i "usunął" - o ile to jest możliwe - dwa zewnętrzne blaty zostawiając ten 38T, na którym i tak teraz ciągle jeżdżę to przecież powinno to normalnie działać. Skoro działa teraz to wystarczy mi zwykła nowa korba jednoblatowa bo z taniego torney'a bez NW nic nie spada.

To tak teoretycznie tylko. Ja sprawdziłem praktycznie. Przy kasecie 8s, łańcuch spadał na 8 biegu. Pomogło dołożenie bashguarda. Działało dopóki bashguard się nie połamał (to był tani plastik). Kupiłem korbę NW i wszystko hula, nawet bez bashguarda. Ze środkowego Ci nie spada, bo największy blat nie pozwala.

6s działają ze zwykłą korbą, do 8s potrzebujesz NW. Z 7s może zadziała, ale ja bym nie ryzykował. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bez NW wszystko będzie działać jeśli nie będzie znacznych przekosów łańcucha oraz nie będzie się jeździło po krawężnikach/dziurach (o jakimkolwiek terenie nie wspomnę). Zwykle jeśli łańcuch jest ustawiony na skrajnej koronce kasety wystarczy podnieść rower na 30cm i go upuścić na koła i bez żadnego pedałowania łańcuch najzwyczajniej spada z blatu. Rozwiązaniem omijającym potrzebę stosowania blatów NW są wszelkiej maści prowadnice, napinacze, rockringi itp. W korbach torney nie ma możliwości demontażu zębatek (chyba, że inwazyjnie).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...