Ysiek Napisano 11 Czerwca 2021 Napisano 11 Czerwca 2021 Witam wszystkim Jestem tu nowy , to mój pierwszy post także proszę o wyrozumiałość. Mój amortyzator uległ awarii (Rock Shox XC 28 TK) - koszt naprawy to około 250 zł i teraz nie wiem co najlepiej mi się opłaca: 1)Czy po prostu naprawić go w serwisie i tyle 2)Dołożyć 100 zł i kupić taki : https://allegro.pl/oferta/amortyzator-26-rst-1-1-8-gila-t-czarny-tarczowy-fv-10576842922 3)Czy kupić używkę od znajomego za 400 zł taki: Jeżdżę amatorsko jakieś 150km tygodniowo , mój rower to CUBE Analog Disc 2012 Proszę o sensowne odpowiedzi , pozdrawiam serdecznie!
kipcior Napisano 11 Czerwca 2021 Napisano 11 Czerwca 2021 To gdzie tu masz dylemat? Jeśli ten Fox jest sprawny to go bierz, jest powietrzny, ma grubsze golenie, same plusy. RST Gila to badziew. Dopiero model First Air byłby ok.
Galvatron Napisano 11 Czerwca 2021 Napisano 11 Czerwca 2021 Wygląda na to, że ten RST to jakiś prymitywny uginacz bez tłumika.
Wojcio Napisano 11 Czerwca 2021 Napisano 11 Czerwca 2021 Jak masz zaufanie do kumpla to bierz Foxa. Sprawdź czy ci rura sterowa będzie pasować, czy nie krótka. Na drugim miejscu naprawa. Ten RST to byś płakał.
Ysiek Napisano 12 Czerwca 2021 Autor Napisano 12 Czerwca 2021 Dzięki za odpowiedzi chłopaki , wezmę tego Foxa , miłej soboty!
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.