Skocz do zawartości

[łańcuch / kaseta] jeździcie na sucho czy na mokro?


Clip

Rekomendowane odpowiedzi

tak się zastanawiam gdzie jest złoty środek.  Wycierać łańcuch idealnie do sucha po smarowaniu tak żeby olej był faktycznie tylko w "srodku" czy jednak trochę go zostawić na zewnątrz?

Na sucho niby mniej łapie brud ale jednak chodzi trochę głośniej - ergo jednak się szybciej zużywa.

Nie mówię żeby robić totalne błoto olejowe ale jak się przesadnie nie wytrze łańcucha to owszem ze srebrnego szybko się robi lekko czarny ale mimo wszystko pracuje ciszej.

Co robić z kasetą po umyciu? dać jej złapać trochę oleju z łańcucha przed dokładnym jego wytarciem? 

Łańcuch myję urządzeniem z trzema rolko-szczotkami w środku jakimś zielonym płynem z allegro. Potem spłukuje wodą wszystko wycieram i smaruje jakimś zwykłym olejem nakładając kropelkę na każde ogniwo.

 

Wcześniej miałem kasetę za 200zł i łańcuch za 100zł więc podchodziłem luźno do tematu.

Teraz ujeżdżam eagla gx lunar i trochę mi się podniósł poziom pedantyzmu ;)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co da Ci smar/olej na zewnątrz, bo nie bardzo mogę zrozumieć. Łańcuch nie pracuje zewnętrzną stroną.

 

A to już w ogóle poezja:

"Łańcuch myję urządzeniem z trzema rolko-szczotkami w środku jakimś zielonym płynem z allegro. Potem spłukuje wodą wszystko wycieram i smaruje jakimś zwykłym olejem nakładając kropelkę na każde ogniwo."

a zaraz potem to:

"Teraz ujeżdżam eagla gx lunar i trochę mi się podniósł poziom pedantyzmu ;)"

 

Dbanie o coś i używanie czegoś o czym się nic nie wie nijak się ma do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Q_u napisał:

A co da Ci smar/olej na zewnątrz, bo nie bardzo mogę zrozumieć. Łańcuch nie pracuje zewnętrzną stroną.

 

A to już w ogóle poezja:

"Łańcuch myję urządzeniem z trzema rolko-szczotkami w środku jakimś zielonym płynem z allegro. Potem spłukuje wodą wszystko wycieram i smaruje jakimś zwykłym olejem nakładając kropelkę na każde ogniwo."

a zaraz potem to:

"Teraz ujeżdżam eagla gx lunar i trochę mi się podniósł poziom pedantyzmu ;)"

 

Dbanie o coś i używanie czegoś o czym się nic nie wie nijak się ma do siebie.

nie bardzo rozumiem co z tego wynika?

Że te myjki na trzy rolki są do dupy? Czy że zmywacze są do dupy i lać tam ropę / benzynę ekstrakcyjną?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przecież nie wiesz sam co tam lejesz. Więc jak to się ma do "trochę mi się podniósł poziom pedantyzmu"?

O pedantyźmie to można powiedzieć chyba wtedy gdy wie co się używa chociażby, Ty z tego co napisałeś nie wiesz.

A rolki? Tak, moim zdaniem są złe, wypłukują smar i milutko wtłaczają tam piaseczek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cały długi wątek jest o tym. Kiedyś sie ekscytowałem. Zauważyłem niestety, że czy myję łańcuch, czy szejkuję, czy tylko smaruję ze sporym naddatkiem czy smaruje i wycieram, czy myje karcherem na myjce samochodowej wytrzymuje mi dokładnie tyle samo. 

Brud jest wyciskany na zewnątrz i całe to mycie ma znaczenie stricte estetyczne. No, wazne też żeby nogi sobie nie upaprać jak sie niechcący dotknie łańcucha.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale Twoim zdaniem rolki są złe czy jest na to jakieś obiektywne badanie / test?

Bo bez obrazy ale bazowanie na tym, że coś się komuś wydaje w Internecie jest trochę słabe.

A co do zmywacza to jego funkcją jest rozpuszczenie i umycie tłuszczu. Jeżeli robi to skutecznie (łańcuch jest czysty) to nie widzę powodu żeby się doktoryzować ze składu chemicznego. To nie jest technologia nasa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, Clip napisał:

a benzyna (odkładając na chwile czy w wersji śmierdzącej czy nie) nie wypłuczę dokładnie smaru ze środka?

Jak wypłucze to zaraz nasmarujesz. Niszczy łańcuch mieszanka krzemu i opiłków która i tak jest usuwana, wyciskana na zewnątrz. 

Te wszystkie maszynki czyszczą z zewnątrz i takie jest ich powołanie. Szejkowanie wypłukuje te opiłki ale one i tak się zaraz pojawią. Ale szejkowanie trzykrotne - wyszejkuj raz i weź łańcuch do reki i pozginaj - dalej wyczujesz piasek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

szejkowanie zajmuje już trochę czasu w szczególności 3 krotne.

oblecieć maszynką to jest kilka minut. Plus w obydwu przypadkach smarowanie / wycieranie.

Szejka zafunduje raz w miesiącu przy zamianie łańcucha.

Wracając do podstawowego pytania czy minimalna ilość oleju na kasecie więcej zaszkodzi czy jednak trochę pomoże?

I to samo z łańcuchem czy wycierać głównie boki a górę dół zostawić mokrą? Czy wycierać równo wokół? Z założeniem że z czasem część oleju i tak się wydostanie ze środka?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...