iks Napisano 4 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2021 Wbrew pozorom krótko i tylko na ten temat. Czy ktoś ma sposób na tą wodę, chcę go poprawnie zużyć (asfalt, suche warunki, mtb) i znalazłem tylko ten sposób od @cervandes https://www.forumrowerowe.org/topic/220612-smar-który-finish-line-najlepszy/?page=2&tab=comments#comment-2046413 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
rambolbambol Napisano 4 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2021 Zmień na Finish Line Zielony. Od 10 lat próbowałem już wszystkiego (Rohloff, woskowanie, Finish Line ceramiczne) i zawsze wracałem do zielonego. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 4 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2021 Ten smar nijak się ma do czerwonego. Zielony jest lepki i brudzący, jak Rohloff czy inne smary "na mokre". Podobny do czerwonego FL jest Brunox Top Kett - też z gatunku suchych ale nie jest taką wodą jak FL i starcza na dłużej. I na ten bym zmienił a FL po prostu "wylał" na łańcuch, zużywa się szybko Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaGiant Napisano 4 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2021 Mój głos też na Brunoxa . Ładnych parę lat używałem Finisline ale czerwony znika z łańcucha za szybko , a po zielonym napęd jest trudny do wyczyszczenia . Na kilkudniowych wyjazdach i z jednym i z drugim są kłopoty . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iks Napisano 4 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2021 Wszystkie z teflonem tak po prostu mają? Myślałem tylko jeszcze o Squirt Dry Lube. Cos z tym FL Czerwonym muszę zrobić, bo bardzo dużo ludzi go bierze (bo panie napęd czysty), tylko ten "patent" kolegi z wpisu pierwszego znalazłem, lecz jeszcze nie próbowałem. W ogóle aplikowanie go z oryginalnej butelki jest tragiczne krople są na tyle duże że musiałem przelać do buteleczki 5ml wystarczyło na półtora łańcucha. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mod Team KrissDeValnor Napisano 4 Czerwca 2021 Mod Team Udostępnij Napisano 4 Czerwca 2021 Dla mnie z kolei, wspomniany Brunox to woda... Finish'a używałem ze 20 lat temu, więc nie będę się wypowiadał Od trzech lat używam głównie Kleen FLo Honey Goo Chain Lube ( w międzyczasie krótko używałem Motul C3, ale był gorszy i miał brzydki zapach ) i jestem z niego zadowolony - nie jest zbyt wodnisty, ani zbyt lepki ( staram się smarować po jeździe, a przed kolejną przecieram łańcuch - jeżdżę głównie po lasach, polach, szutrach ). PS Teraz widzę, że Motorex robi smary dedykowane do rowerów - Dry Power, Wet Protect, City Lube - w sumie jestem ciekaw jak to się sprawdza. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joker86 Napisano 5 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2021 Ja ta wodę jak nazywa autor, zamieszkałem z OLIWKA SMAR DO ROWERU NIGRIN,i jest dużo lepiej w proporcji 2:1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iks Napisano 5 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2021 @Joker86 Ciekawa opcja, to jest po prostu olej wazelinowy, czyli stosujesz proporcje 2 (fl):1(oliwka). Jakie widzisz plusy a jakie minusy, czy na suchym i zapylonym dobrze to wygląda; a jak na mokrym? Tak myślę, że można jeszcze inaczej, najpierw nałożyć coś co mocno konserwuje i smaruje, a potem na to ten FL czerwony.... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joker86 Napisano 5 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2021 Plusy takie że mniej pisków,minusy takie że napęd bardziej lubi brud. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
przemeg Napisano 5 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2021 Shimano ptfe. Robi co ma robić, syfu nie łapie, konsystencja w sam raz. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q_u Napisano 5 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2021 Wypróbuj eLUBE Hybrid Dry Lube, podobny do PTFE a nawet uważam ze odrobinę lepszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinok Napisano 5 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2021 eLUBE Hybrid Dry Lube w stosunku do Shimano PTFE to jest woda, chlapie po całym rowerze, znika z łańcucha moment i łapie syf tak samo szybko. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iks Napisano 18 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2021 Wypróbowałem podlinkowany sposób, tj. FL czerwony nałożyłem trzy razy co kilka godzin. Bez problemu zrobiłem na takim smarowaniu ponad 200 km. Łańcuch wytarłem po jeździe szmatka z benzyną ekstrakcyjną, i tutaj nasuwa się pytanie: skoro FL Czerwony jest rzadki i ma słabe właściwości penetrujące, to benzyna ekstrakcyjna sprawi że łańcuch "w środku" będzie zbyt suchy i ponowna jednorazowa aplikacja FL Czerwonym od tej chwili nie będzie skuteczna? Tj. łańcuch może się mimo wszystko degradować szybciej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cervandes Napisano 18 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2021 Będzie dobrze. Pierwszy raz aplikujesz na sterylny łańcuch 3 razy z przerwami. Potem tylko dosmarowywałem i te 200km kolejne robił. Oczywiście lałem raczej obficie, nie to co shimano ptfe. Mimo masy przeciwników tego smarowidła - ja byłem z niego zadowolony, bo naprawdę trzymał napęd w czystości. Tyle tylko, że lekki deszcz i po smarze, dlatego zdecydowanie polubiłem się z Shimano PTFE wiosną/latem i Shimano Wet jesienią i zimą. Dodam ponownie, że Shimano PTFE aplikowane na gorąco, słoneczko bardzo mu pomaga w penetracji ogniwek... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
To_JaT Napisano 18 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 18 Czerwca 2021 Polecam mucoff dry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iks Napisano 24 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Napisano 24 Czerwca 2021 Ludzie kupują bardzo dużo MIC Wax Ceramic Lube MIC0120C https://www.momum.cc/en/producto/mic-wax-lube-120-ml/ w ogóle warto takimi wynalazkami bawić się, one potrzebują przy pierwszym smarowaniu "sterylnie" czystego napędu. Czy gra jest warta świeczki, temat skręcił w stronę dość wodnistych smarów. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 26 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 Używam wosku momum. Zacząłem z pewną doża nieśmiałości i kieszenią pełną obaw. Naoglądałem się wielu filmów i jedni mówili tak, inni siak. Postanowiłem sam zacząć i dopadło mnie! Uwielbiam ten smar. Jednak za pierwszym razem trzeba zacząć odpowiednio. U mnie wyglądało to tak dla napędu używanego (smarowanego innymi środkami): dokładne mycie napędu pianką Fenwick's + gąbką i szczotki, mycie napędu odtłuszczaczem, ponownie pianka Fenwicks, kaseta, koronka i łańcuch ma być idealnie czysty, Napęd musi być suchy. U siebie zostawiłem wyczyszczony napęd na noc. Samo pierwsze smarowanie też jest inne. pierwsza warstwa, obficie na całym obwodzie - nakładany na dole / od wewnątrz, kręcenia ze zmianą przełożeń przez całą kasetę/koronkę, momum ma się rozprowadzić, Drugie smarowanie po odczekaniu 15-20 minut. Tutaj mała zmiana: smar nakładałem na dół (wewnątrz) oraz na górze (zewnątrz) łańcucha na całym obwodzenie, znowu kręcenia po całym zakresie napędu, Trzecie smarowanie po kolejnych 15-20 minutach: smarowany dół (od wewnątrz) po całym obwodzenie, kręcenia po całym zakresie, Za każdym razie napęd nie jest wycierany szmatką. Jak wosk skapnie na zewnątrz łańcucha to nie ma co wycierać i mnożna to tak zostawić. Chodzi o to, że za pierwszym razem napęd ma być dobrze nasmarowany. Potem powinien zostać do wyschnięcia. U mnie stał mniej więcej dobę. Jednak w internetach mówią, że 2-3h wystarczą. Po tym jak wyschnie można jeździć. Każde kolejne smarowanie w moim przypadku konieczne jest po ok. 200 km i jest proste. Przecieram napęd z kurzu suchą szmatką albo omiatam szczotką. Potem obficie nakładam smar na łańcuch, kręcę po całym zakresie. Po wyschnięcia napęd jest gotowy do jazdy. Podczas eksploatacji napęd jest czysty, nie robią się złogi na kółeczkach. Nawet jak wpadnie błoto w kasetę to podczas zwykłego płukania wodą całego roweru wystarczy polać kasetę i wszystko schodzi bez potrzeby używania szczotek i środków. PS Dla nowego łańcucha jest proście. Czyścimy kasetę i blaty. Sam łańcuch wystarczy wykąpać w jakimś odtłuszczaczu. U mnie płyń do dezynfekcji rąk z orlenu zrobił robotę. Po wyschnięciu napęd był gotowy do użytku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 26 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 Nie szkoda Wam życia na takie kombinacje i zabiegi ze smarowaniem... co Wam przeszkadza brudny łańcuch? Jak nie ma na nim tony błota i jest nasmarowany to w porównaniu do czystego i nasmarowanego przebieg skróci się maksymalnie o 10% Rohloff na łańcuch, przetrzeć czystą szmatką i jazda. Po jeździe też można przetrzeć szmatką i to wszystko. Łańcuch to nie zęby nie musi lśnić po każdym użyciu xD A z własnego doświadczenia smary na suche i ceramiczne znacznie bardziej skracają żywotność łańcucha niż stosowanie smarów na mokre warunki i jazdy z brudnym łańcuchem, bo w przypadku tych pierwszych bardzo często jeździ się na "suchym" łańcuchu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joker86 Napisano 26 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 14 minut temu, Eathan napisał: Używam wosku momum. Zacząłem z pewną doża nieśmiałości i kieszenią pełną obaw. Naoglądałem się wielu filmów i jedni mówili tak, inni siak. Postanowiłem sam zacząć i dopadło mnie! Uwielbiam ten smar. Jednak za pierwszym razem trzeba zacząć odpowiednio. U mnie wyglądało to tak dla napędu używanego (smarowanego innymi środkami): dokładne mycie napędu pianką Fenwick's + gąbką i szczotki, mycie napędu odtłuszczaczem, ponownie pianka Fenwicks, kaseta, koronka i łańcuch ma być idealnie czysty, Napęd musi być suchy. U siebie zostawiłem wyczyszczony napęd na noc. Samo pierwsze smarowanie też jest inne. pierwsza warstwa, obficie na całym obwodzie - nakładany na dole / od wewnątrz, kręcenia ze zmianą przełożeń przez całą kasetę/koronkę, momum ma się rozprowadzić, Drugie smarowanie po odczekaniu 15-20 minut. Tutaj mała zmiana: smar nakładałem na dół (wewnątrz) oraz na górze (zewnątrz) łańcucha na całym obwodzenie, znowu kręcenia po całym zakresie napędu, Trzecie smarowanie po kolejnych 15-20 minutach: smarowany dół (od wewnątrz) po całym obwodzenie, kręcenia po całym zakresie, Za każdym razie napęd nie jest wycierany szmatką. Jak wosk skapnie na zewnątrz łańcucha to nie ma co wycierać i mnożna to tak zostawić. Chodzi o to, że za pierwszym razem napęd ma być dobrze nasmarowany. Potem powinien zostać do wyschnięcia. U mnie stał mniej więcej dobę. Jednak w internetach mówią, że 2-3h wystarczą. Po tym jak wyschnie można jeździć. Każde kolejne smarowanie w moim przypadku konieczne jest po ok. 200 km i jest proste. Przecieram napęd z kurzu suchą szmatką albo omiatam szczotką. Potem obficie nakładam smar na łańcuch, kręcę po całym zakresie. Po wyschnięcia napęd jest gotowy do jazdy. Podczas eksploatacji napęd jest czysty, nie robią się złogi na kółeczkach. Nawet jak wpadnie błoto w kasetę to podczas zwykłego płukania wodą całego roweru wystarczy polać kasetę i wszystko schodzi bez potrzeby używania szczotek i środków. Cały proces smarowania łańcucha u ciebie trwa pewnie z pół dnia 🙂 ,nie będzie łatwiej wziąć oliwkę dać po kropli i po temacie.A co do smarów,to jaki byś nie miał to wiele się nie różnią, chcąc mieć naprawdę naoliwiony łańcuch,to każdy przyjmuje brud.Tak jest u mnie bynajmniej.A stosowałem różne smary Finish,Shimano,nigrin,aktualnie używam IceToolz, też kocha brud. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eathan Napisano 26 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 @Joker86 doczytaj. Pierwszy raz trzeba temu poświęcić trochę czasu. Potem nie różni się niczym od normalnego smarowania. Za to efekty są genialne i w 100% warte tego nakładu pracy z pierwszego razu. Dodam, że każde kolejne smarowanie po prostu robię odstawiając rower do piwnicy po jeździe. Nikt mnie już nie przekona, że jest coś lepszego od momum. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Joker86 Napisano 26 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 Tego monum nie stosowałem,ale spróbuję,skoro tak polecasz to sobie zamówię,Cieszy mnie to że jesteś taki dokładny i masz plan na smarowanie,ale z drugiej strony to jak zobaczyłem e można napisać na temat smarowania to śmiać mi się chciało 😄,ale nie w sensie drwin, kpin,tak po prostu.Znam ludzi,którzy nie smarują wcale,ewentualnie raz na rok olejem do smarowania łańcucha w Pile spalinowej 😄,i te skrajności właśnie mnie rozśmieszyły. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iks Napisano 26 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 Temat jest o smarach rzadkiej konsystencji, więc głównie na suche warunki one służą. Momum jest specyficzny, jeszcze popularny jest Squirt. 2 godziny temu, kamfan napisał: A z własnego doświadczenia smary na suche i ceramiczne znacznie bardziej skracają żywotność łańcucha niż stosowanie smarów na mokre warunki i jazdy z brudnym łańcuchem, bo w przypadku tych pierwszych bardzo często jeździ się na "suchym" łańcuchu. "Znacznie bardziej"? Na jakiej podstawie to stwierdziłeś? Ja wypróbuję jeszcze Shimano PTFE, i Momum. Zresztą padły tutaj już alternatywy dla FL czerwonego i o to mi chodziło. Osobny serial na temat smarów znajduje się już na forum, więc nie róbmy offtopu. Gdyby nie chodziło o czystość napędu, to nie było by rynku i większość smarowałaby zwykłą oliwką. Rohloff jest przykładem po drugiej stronie - świetnie penetruje ale wszystko się do niego lepi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 26 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 A no dlatego, że pewnie zajechałem już ok. 200 łańcuchów i niestety przy smarach na suche warunki, prawie zawsze zdarza się, że jeździsz na suchym łańcuchu (chyba, że smar bierzesz do kieszonki i pamiętasz, żeby smarować w trakcie jazdy ). W momencie kiedy stosowałem wyłącznie smary na suche warunki łańcuchy zużywały się wyraźnie szybciej co było widać po przebiegach przy wymianie, a było to przetestowana na kilkunastu (może nawet 20-30) łańcuchach. IMO jeżeli ktoś nie jest pedantem, szanuje swój czas i dużo jeździ to nie używa smarów ceramicznych czy dedykowanych wyłącznie na suche warunki. BTW to stwierdzenie zresztą potwierdza zawodowy peleton, pomijając grupy sponsorowane przez smary Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
iks Napisano 26 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 W warunkach suchych, przecież do 100 km na jednym smarowaniu takim teflonem nic nie powinno się złego dziać, o ile od początku napęd pracuje z tą samą głośnością..... Ten Momum to jednak zupełnie co innego, cieszy się ogromnym zainteresowaniem, kolega tu pisze że on sprawdza się nie tylko w suchych warunkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kamfan Napisano 26 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 26 Czerwca 2021 Jak to testowałem to ciachałem prawie te same trasy, średnio wychodziło pewnie po 500-600 km tygodniowo, jeździłem na szosie to średnie z tych kilkunastu łańcuchów wychodziła mi, że wymieniane łańcuchy miały krótszy przebieg o 4-8%. Tak jak piszesz jak jeździsz do 100 km, rzadko jeździsz w deszczu, omijasz kałuże to suche smary będą OK, ale tak jak napisałem wyżej, jak ktoś dużo jeździ i nie jest pedantem pod względem czystości to się po prostu nie sprawdza, ale każdy ma inne potrzeby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.