Skocz do zawartości

[do 3000 zł] cross/ trekking


Rekomendowane odpowiedzi

Witam poszukuję roweru w cenie max do 3000 zł.

Teoretycznie nie wiem na co się zdecydować czy cross czy trekking.

Głownie planuję trasy w przedziale 20 do 50km szosa 70%/ las 30%  ( w zasadzie dodatkowo  z dopiętym fotelikiem z tyłu)..  

Za trekkingiem przemawia osprzęt dodatkowy(błotniki, oświetlenie,) z kolei do cross można to wszystko dokupić co będzie potrzeba.

Wzrost 170

Waga 80 kg

Przeglądałem takie modele trekk

https://www.centrumrowerowe.pl/rower-romet-wagant-8-pd25761/

https://kross.eu/pl/rowery/turystyczne/trekking/trans-5-0-khaki-czarny-matowy

https://www.kellysbike.com/pl/trekking-c929/carson-50-p67943

lub  cross

https://sprint-rowery.pl/rower-crossowy-unibike-crossfire-2021

https://bbike.pl/rowery-cross/362-romet-orkan-6-m-2021.html

http://lazaro-bike.pl/sklep/lazaro-quantum-m%C4%99ski-v4-2021_pid=356

Co byście doradzili ? może jakiś inny typ?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

przeglądałem różne katalogi i jeszcze ewentualnie może bym się skusił na Unibike viper. Pytanie czy w moim przypadku jest sens dokładać. Bo będę jeździł raczej czysto amatorsko rekreacyjnie/weekendowo. I rozmiar w moim przypadku to chyba 17" ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie 17 cali.

25 minut temu, dovectra napisał:

Głos na Unibike-a,

oraz Lazaro.

21 minut temu, ryjek_darek napisał:

ewentualnie może bym się skusił na Unibike viper. Pytanie czy w moim przypadku jest sens dokładać.

Ja wychodzę z założenia, że jeżeli fundusze pozwalają i są chęci do jazdy to warto.

Viper ma szerszy zakres przełożeń (jednym potrzebne, a drugim wręcz odwrotnie) i za wyjątkiem amortyzatora wszystko ma sporo lepsze łącznie z piastami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeżeli jest możliwość kupić dobry rower za 2500 zł to wolałbym się zdecydować na taki. Jeśli z kolei za 3500 zł jest to przeskok jakościowy i przy korzystaniu bardziej weekendowym odczuję to różnice to może bym się zdecydował się dołożyć.

Do tej pory korzystałem okazjonalnie ze starego górala nawet nie wiem jakiej firmy ale kupiony gdzieś na giełdzie za 700 zł i 15 lat temu.

 

Na jakie rowery ewentualnie zwrócić uwagę jako alternatywa dla ceny do 2500 oraz ceny 3500. Jestem laikiem w tym temacie a może lepiej zwrócić uwagę na lepszą piastę czy coś zamiast samą przerzutkę. 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Jeśli z kolei za 3500 zł jest to przeskok jakościowy

Jest.

Cytat

i przy korzystaniu bardziej weekendowym odczuję to różnice 

Nie wiem.

Cytat

 jako alternatywa dla ceny do 2500 oraz ceny 3500.

Te co wymieniłem + decathlonowskie Riverside`y + Marin + Northec.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Crossfire jest naprawdę rozsądnie złożony , warto go wziąć pod uwagę, jedyne do czego mam zastrzeżenia patrząc na Twoja wagę + fotelik to amor. O ile przy bardzo spokojnej jeżdzie jakoś da radę to w terenie natychmiast odczujesz jego wady:  wiotkośc , wagę i  kompletny brak amortyzacji -to tani uginacz który dodaje się do rowerów klasy budżetowej bo klienci wymagają. Jeżeli Ci będzie przeszkadzał zmienisz sobie później  np  na przyzwoitego  powietrznego Suntoura NRX-E lub NRX-S i masz rower na lata. ;) Zaletą Crossfira jest też skok 75mm. W Viperze jest wg katalogu tylko 63mm. Tu bym się dopytał jeszcze u producenta bo może to błąd na stronie i w obu jest 75mm. Wadą w mojej opinii tych rowerów jest  spora waga ok 15kg.

Jeszcze masz tu  coś na  lekkiego (ok 11-12kg) . szybkiego,  firmowego i na nowoczesnej ramie na sztywnych osiach i taperowanej główce oraz karbonowym widelcu. Sztywne osie przy Twojej wadze to bardzo duża wartość dodana.

Marin Fairfax 3 Wady? tak-będą dopiero pod koniec sierpnia :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

cześć,

prośba o pomoc i radę:

https://allegro.pl/oferta/lazaro-quantum-v4-deore-28-men-19-czarno-zielony-10805755242?fromVariant=10805706502

https://allegro.pl/oferta/kross-evado-4-0-28-czarno-niebieski-mat-xl23-10803677072?bi_s=ads&bi_m=listing%3Adesktop%3Acategory&bi_c=OWI0NzY5NTktZjkzNy00ZDMyLWFlYmYtZjExZDE0MWYwNjFmAA&bi_t=ape&referrer=proxy&emission_unit_id=9207f3d1-0c32-47f4-a30a-7a1eb0ea9f4f

https://allegro.pl/oferta/rower-crossowy-romet-orkan-5m-2020-meski-10782057798

https://www.mediaexpert.pl/rowery/rowery-cross/rower-indiana-x-cross-4-0-m21-czarny-r20

 

Jak się na dniach nie zdecyduję to kolejny rok mi ucieknie :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

J.w. głos za Lazaro, wprawdzie rama z katalogu od chińczyka,  ale w tym przedziale cenowym to nie ma dużego znaczenia. Większość b-brandów tak robi , zbija cenę kosztem własnego działu R&D, po prostu rowery "produkuje" manager produktu. następnie zamawia się częsci i miejscowo składa z tego mniej lub bardziej sensowy produkt. Lazaro złozony jest z sensem , brakuje mu przyzwoitego amortyzatora do szczęścia, choć tyle dobrze że załozony uginacz ma skok 75mm. zresztą amor rzecz wymienna jest :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

popatrz na wagę obu i sam zdecyduj :) biorąc pod uwagę że każdy jeden kg to różnica o klasę  w jakości i cenie  Merida ma na pewno 2 klasy lepszą ramę i na pewno o klasę lepsze koła. łyżka dziegciu- o klasę gorszy amor. ale po wymianie na coś przyzwoitego  zyskasz jeszcze ok pół kg na wadze.  ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lazaro ma nieco lepszy napęd, z kolei Unibike to "solidniejsza" firma, oferują dobre koła i solidne ramy z dożyw. gwarancją, napęd 2x i korba ze zintegrowaną osią na plus, to samo Shimanowskie piasty. Wiem że to groszowe sprawy ale jednak - łańcuch też na duży plus Unibike. (KMC X9) Osobiście nie jestem fanem regulowanych mostków, tutaj mały minus. Generalnie oba rowery są w porządku, wybierz który Ci się bardziej podoba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Pitof napisał:

W Meridzie masz najtańsze piasty z grupy Tourney, a w Northtec piasty Alivio. Tak więc ja bym się tak nie rozpędzał z stwierdzeniem o ,,klasę lepszych kołach''.

Noo skąds ta różnica w wadze się bierze,  jeżeli założymy że piasty alivio i tourney waża podobnie to pozostają jeszcze szprychy i obręcze :)  Oczywiście absolutnie nie neguję że Alivio jest 2 oczka wyżej w łancuchu pokarmowym, to dodam tylko że u mnie koła na tych podstawowych piastach służą już ok 10lat.  Aktualnie wsadzone do jakiegoś PEAKA 29 i ujeżdżanego przez młodzież i nie chcą paść. Mysle zajeżdzi to mu wsadzę coś lepszego na maszynówkach. no i nie zajeżdza. :) Co roku jesienią ich słucham i nawet rozbierać mi się nie chce bo nie ma potrzeby. A każdy wie jak upierdliwe jest serwisowanie i niegubienie kulek w Shimano :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, keltu napisał:

Lazaro ma nieco lepszy napęd, z kolei Unibike to "solidniejsza" firma, oferują dobre koła i solidne ramy z dożyw. gwarancją, napęd 2x i korba ze zintegrowaną osią na plus, to samo Shimanowskie piasty. Wiem że to groszowe sprawy ale jednak - łańcuch też na duży plus Unibike. (KMC X9) Osobiście nie jestem fanem regulowanych mostków, tutaj mały minus. Generalnie oba rowery są w porządku, wybierz który Ci się bardziej podoba.

Rama 17 na moje wymiary jak podawalem chyba idealo ? Chyba ,że masz jakiś 3-4 wybór do 3000 zł max..:P ,ale z DOSTĘPNYCH rowerów;) pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...