Skocz do zawartości

[Rower enduro] do 10.000 tylko używane modele


Rekomendowane odpowiedzi

8 godzin temu, Brombosz napisał:

No jak możesz pisać, że teoretykiem nie jesteś, skoro polegając na cudzych opiniach,  próbujesz komuś udowodnić, że wiesz lepiej jak się jeździ rowerem, którego nie używałeś? 

Uff dobrze, że to nie jakieś forum górskie bo jeszcze gdybym podparł jakąś tezę o sprzęcie opinią bo ja wiem Bargiela to by się okazało, że Tatry to widziałem na zdjęciu. Ale niech ci będzie, że jestem teoretykiem. Co poradzę jak nic nie poradzę... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kiedyś z takim budżetem mozna było znaleźć fajny sprzęt. Teraz trzeba bardziej postarać się w szukaniu, z tego co widzę nawet stare konstrukcje dochodzą do tego pułapu. 

Tymczasem, np Trek Slash 8:

https://m.olx.pl/d/oferta/trek-slash-8-2019-l-29-CID767-IDK41W8.html?reason=extended_search_extended_s2v

Troche poza budżetem, ale negocjować zawsze można. Słaby punkt to koła, tak na pierwszy ogień. 

A jeśli rozmiar M byłby dobry, to ta opcja jest poza konkurencją, Marin Alpine Trail 7:

https://allegro.pl/oferta/rower-enduro-marin-alpine-trail-7-29-m-10732265995?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_UZSD_pla_sport_turystyka_rowery_akcesoria_sport_bicycles&ev_adgr=Rowery&gclid=EAIaIQobChMI_JySuO7w8AIVC95RCh30BwH9EAQYASABEgKdAvD_BwE

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każda używana rama to ryzyko. Widuję dużo trekow, w sumie nawet kiedyś zastanawiałem sie dlaczego sa tak popularne. Ceny wysokie, opony... No cóż, są i ludzie, którzy na nich jeżdżą, a w krzakach nie leżą sterty polamanych ram😉

Autor wątku decydując sie na używke, prawdopodobnie wie z czym to sie wiąże. Ten Trek to propozycja, jedna z wielu. Dwu, trzyletnia rama to maks wg mnie, w starsze bym się nie pchal.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz wszystko zaczęło nagle pękać i się giąć... Pękajo Reigny, Trance, YT, NS, Darty, Treki, gną się Spece, ... Jeden taki zajechał już 4-go Gianta i nadaj z tej marki korzysta. Tylko jak dopytasz do kawał chłopa i lata solidnie a to nie są rowery na takie zastosowanie w długim horyzoncie czasowym. Zajechał by prawie wszystko ale łatka "pękania" przylgnęła do tej konkretnej marki co jeżdzi. Do tego jest moda na latanie po konstrukcjach w lesie na wysokość 1 piętra i takie są skutki. Dochodzi nadwaga użytkowników i słabe umiejętności. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...