[Rynek] Aktualne ceny rowerów wyglądają na jakiś żart

[wkg]

Przychodzi taki czas, że jeden zmienia żonę lub bierze kochanki, inny kupuje Harleya, kolejny opływa wyspę Horn czy skacze na bungee a tu nie wolno cieszyć się z drobiażdżku - przerzutki ?

[Pitof]

15 godzin temu, Bike101 napisał:

Podobnie jak tani i drogi zegarek pokazują tą samą godzinę

Możemy spłycić to do zera i stwierdzić, że po co w ogóle nam zegarek skoro wszyscy nosimy w kieszeni komórki. Jako że temat jest bliski memu sercu to sobie pozwolę na mały offtop   Nie wiem co dokładnie dla Ciebie znaczy drogi zegarek, ale w moim rozumieniu mówimy o prawdziwym zegarmistrzostwie, a więc o mechanikach. Widzisz prawdziwi pasjonaci kupują takie zegarki nie dlatego, że są one drogie, ale dlatego, że reprezentują pewne cechy i wartości, które coraz bardziej zanikają w tym coraz bardziej tandetnym świecie. Są nimi mechanika na bardzo wysokim poziomie, precyzja wykonania, ogólna wysoka jakość, historia fimy, ludzkie doświadczenie i wciąż, w dużej mierze, praca ludzkich rąk. Nie wspominając już o tak prozaicznym fakcie, że wiele z czasomierzy jest zwyczajnie pięknych.

Oczywiście dla kogoś innego odpowiednikiem tego zegarka będzie drogi gramofon, albo drogi rower, albo cokolwiek jeszcze innego.

Można całe życie chodzić w wymiętych koszulkach z Pepco i pić ciepłego Harnasia z puszki, ale jeśli ktoś chce i potrzebuje czegoś więcej to nie oznacza od razu, że jest snobem i pozerem.

Edytowane 24 Sierpnia 2021 przez Pitof

[Q_u]

7 godzin temu, Kemusi napisał:

..ja się „spuszczam”  

I ja też odkąd założyłem XTR do napędu. Różnica kosmos.

[marcusling]

Różnica jak masz jak porównać z deore czy czymś innym. Jak nie masz to szybko ten xtr powszednieje. Dla mnie przerzuca poprawnie jedynie i nie wyobrażam sobie, ze można jeszcze gorzej. A przecież wyżej od xtr już nic nie wymyślili. XX1 lepiej mi pracuje - manetka. XTR strzela i jest bardziej toporna. Manetka xx1 chodzi ciszej i lżej. Wolę ją. 

[abdesign]

No ja już przeszedłem drogę, z kolejnym krokiem:

Różności średnich grup > D.A./XTR.... > ULTEGRA/XT

I szczerze mówiąc to ten ostatni krok był chyba właściwy. Nie jeżdżę na czymś co nie działa tak jak lubię... Ale i nie płaczę po popsutym.

[Pitof]

To jest bardzo dobry przykład tzw. marginalnych korzyści. Dla normalnego użytkownika wzrost ceny jest niewspółmierny do wzrostu realnej wartości użytkowej.

[Gość]

A to XTR/ DA nie kupuje się żeby zbić ostatnie gramy? Nie bardzo widzę sens kupna do nawet sportowej jazdy, ale bez rywalizacji o sekundy. Przeskok cenowy jest gigantyczny.

[Q_u]

No nie wiem, ja widzę różnicę między np. 772 a 972 w działaniu ( manetki 770 ). Nawet gdy sprężynę ustawiłem w 772 na twardszą to nie działa tak dobrze jak 972. Owszem gdy się nie ma porównania, to 772 było bardzo, bardzo OK, ale przy XTR jest jeszcze lepiej. To moje zdanie, specem nie jestem, opisałem swoje odczucia z korzystania.

[wkg]

Godzinę temu, Pitof napisał:

To jest bardzo dobry przykład tzw. marginalnych korzyści. Dla normalnego użytkownika wzrost ceny jest niewspółmierny do wzrostu realnej wartości użytkowej.

Wrzuć w tłumacz google swoja stopkę

[Gość]

Obecnie zdzieram X01 w dwóch rowerach i sobie chwalę, nie miałem okazji sprawdzić działania nowego xtr. 

[marcusling]

3 godziny temu, skom25 napisał:

A to XTR/ DA nie kupuje się żeby zbić ostatnie gramy? Nie bardzo widzę sens kupna do nawet sportowej jazdy, ale bez rywalizacji o sekundy. Przeskok cenowy jest gigantyczny.

Też ale również kupiłem bo podoba mi się wygląd korby i przerzutki. A rywalizacje mam sam ze sobą. 

[wkg]

4 godziny temu, skom25 napisał:

A to XTR/ DA nie kupuje się żeby zbić ostatnie gramy?

Jedni dla zbicia gramów inni ze względów wizerunkowych ; ) Bo ocieka karbonem

Edytowane 24 Sierpnia 2021 przez wkg

[Gość]

Panowie, nie chodziło mi o to aby promować zakup rowerów z "marketu" czy zegarków z odpustu, a jedynie aby robić zakupy z głową   Jedno z czym na pewno się z Wami zgodzę to że bardzo łatwo przyzwyczaić się do dobrego jeżeli faktycznie widzimy znaczącą różnicę 

[ahaja]

Fantastyczne. Zmieniarka 786 w wersji delukse. Najpierw zastanawiałem się czy czasem przy zakupie 1 nie dają 2óch gratis ... ale nie. Wygląda jak normalna ... ale pewnie nie jest bo waga '0g'. Na razie nie wiadomo kto to produkuje, ani z czego (może jakiś gatunek pierza węglowego z domieszką antygrawitacji...) . Musi to być jakiś 'Brabus' rowerowy dla Shimano.

Zatem to niebywała okazja dla walczących o każdy gram. A i swoje trza odczekać na dostawę ... jak luks to luks. 🙂

[Gość]

Here we go again.

Pisząc krótko. Nie mają tego na stanie i ustawiają cenę żeby nikt nie kupił. Przyjdzie to zejdą z ceny.

Chodzi o pozycjonowanie, prowizję czy coś tam, nie pamiętam.

[lewocz]

Chodzi o trafność, algorytm allegro jest skomplikowany, ale powszechnie wiadomo, że duża liczba kupujących podbija pozycję na listingu. W tym przypadku jest to o tyle dziwne bo

- ceny nie można podnieść o dowolną kwotę bo jest blokada..chyba o 50% ceny pierwotnej. No chyba, że się coś zmieniło, ale gdyby tak nadal było to cena tego szpeja musiała być wysoka.

- zamkniętą aukcję można wznowić z zachowaniem trafności jeśli od jej wygaśnięcia nie minęło 60 dni

- no i na koniec najważniejsze , aukcja, która jest często odwiedzana ale nie przekłada się to na sprzedaż leci w dół. Czyli tu gość niby chce zachować wysoką pozycję ale jednocześnie ciągnie aukcję w dół bo myślę, że na taką ciekawostkę sporo ludzi zagląda i oczywiście nie kupuje. A zawsze może trafić się jakiś desperat, który musi kupić, nie dostanie i może zakończyć się to nieciekawą oceną.

A żeby nie było, że nie na temat - coś o cenach.  Ceny nadal wędrują w górę, i to dosyć mocno. Zaczynam wysyłać zamówienia na przyszły sezon i widzę, że drożeje wszystko - części, akcesoria, ubrania, buty, niektóre nawet po 15-20 % i ceny detaliczne zaczynają być naprawdę chore. Nie wiem, być może odzwyczailiśmy się od inflacji i trzeba przywyknąć do takiej sytuacji ale nie sądzę żeby pensje równie gwałtownie szybowały w górę. Niektóre rzeczy na przestrzeni ostatnich 18 miesięcy leciały w górę kilka razy i to nie o jakieś drobiazgi.

[Q_u]

Chiny zamykają znowu fabryki, w USA lawinowo rośnie ilość zachorowań - to przekształci się znowu na zamykane fabryki i bezrobocia. W branży moto już teraz wiadomo, że będą problemy ze stalą na początku 2022 , a to znaczy, że w rowerowej będzie to samo. Nie liczyłbym na nawet zachowanie obecnych cen. Ja odpuszczam zakupy na najbliższe 2 lat co najmniej. Szkoda, bo chciałem fula XC, ale póki co mam Meridę kupioną wiosną i części do niej oraz do dwóch 26" na najbliższe 4 sezony. Pozostało zakupić parę ciuchów jesiennych i podwyżki mogą być nawet milion procent jak dla mnie. Powaliło się konkretnie z cenami, co zrobisz, jak nic nie zrobisz.

Edytowane 30 Sierpnia 2021 przez Q_u

[lewocz]

Obawiam się, że Twoje nadzieje na odwrócenia trendu mogą się nie spełnić. Jak świat światem nie pamiętam żeby po fali podwyżek ceny wracały do normalnego poziomu. Obym się mylił

 

[Gość]

Ja też nie...

[Q_u]

A gdzie ja pisałem, że trend się odwróci? Obstawiam ciągłe podwyżki, nie obniżki. Potwierdzam, to co Ty napisałeś. Skromne +15-20% co 2-3 kwartały będzie raczej normalne.

7 minut temu, Q_u napisał:

Nie liczyłbym na nawet zachowanie obecnych cen.

 

[Tyfon79]

2 godziny temu, lewocz napisał:

 Jak świat światem nie pamiętam żeby po fali podwyżek ceny wracały do normalnego poziomu. Obym się mylił

 

Nigdy do tej pory nie było globalnie takiego cyrku jak obecnie. To wszystko walnie tylko pytanie jest kiedy. Ceny też wrócą do normalności i jest to pewne tylko znowu nie wiemy kiedy. Fakt jest niestety taki, że ceny sami napędzamy ciągle kupując bo musimy mieć. Jeśli większość ludzi zrobiło by tak jak forumowicz wyżej napisał czyli zakręciło kurek zakupowy to ceny szybciutko zaczęły by spadać. A tak każdy doi ile wlezie. Ostatnio nawet miód podrożał bo winna jest droga stal. Dobrze, że pszczoły robią za darmochę bo jak by wystawiły rachunek to ten produkt był by chyba w cenie trufli czy czegoś podobnego. Nie ma czegoś takiego jak wieczna galopada cen. Jest zawsze punkt krytyczny gdzie ludzie w końcu pasują. 

Edytowane 30 Sierpnia 2021 przez Tyfon79

[Q_u]

Ale to nie jest tak, że wzrosły ceny osprzętu rowerowego i rowerów tylko. Wzrosło wszystko co związane jest z produkcją ze stali, bo jej brak na rynku w "normalnych" cenach sprzed roku. Sądzisz, że po takiej "próbie" chiny wrócą do cen wcześniejszych? Ja nie - bo skoro rynek kupuje w tej cenie, to po co wracać do niższej ceny? Cud musiałby się stać, czyli musieliby chińczyków przydusić do muru w wielu aspektach, żeby ceny wróciły do "normy".

[Tyfon79]

Pora przestać moim zdaniem postrzegać Chiny jako pępek świata wokół którego wszystko się kręci. Ja wiem, że tak jest wygodnie ale kupę problemow sami sobie fundujemy choćby w UE albo sami sobie w naszym kraju. Może być też tak, że nadal będziemy liderami wzrostu inflacji i to u nas będzie drożeć i gdzie indziej się ustabilizuje lub stanieje. Tak czy inaczej moja teza to nie jest przyszłość przyszłoroczna ale dłuższa perspektywa. 

[abdesign]

Właśnie odwrotnie. Pora zacząć postrzegać Chiny jako pępek świata... Niebezpieczny i wrogi. Bo to po prostu wróg o potencjale który reszta świata sama zbudowała. Pora zmienić podejście. Zaboli zmiana ale jak nie zmienimy to nas zjedzą już Świat pogryźli.

[wkg]

Wracają na swoje miejsce i tyle ... 

Może i Francuzi wynaleźli widelec ale Chińczycy wynaleźli proch i Go.