Skocz do zawartości

[Rynek] Aktualne ceny rowerów wyglądają na jakiś żart


Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

I nie mówię tego by ponarzekać jak to Polacy mają we krwi. Po prostu ostatnio znajomy powiedział, że zamierza kupić rower sobie i pokazał jakiś szajs z dekatlonu za 800zł.

Byłem wtedy niemal pewien, że za 1400 dostanie coś 3 razy lepszego - o zgrozo myliłem się w @()@#!.

Mój ostatni rower jaki kupiłem jest to model Kands Maestro z 2013. Wtedy kosztował 1250zł, aluminium na osprzęcie full alivio, ba, nawet z przodu był amortyzator

Wszystko działa do teraz, oczywiście jakaś konswerwacja w stylu wymiany klocków, tylniej kasety i łańcucha po takim okresie czasu była wskazana... 

Myślałem, że po 7-8 latach rowerów w tym kraju i ogólnego postępu cywilzacji na świecie w zakresie cen 1400-1600 znajdzie się coś, co bazuje na tym octalinku, natomiast widzę stalowe tourneye bez przedniego amortyzatora ważące po 17 kg bo wstawioną mają gównotarczówkę z przodu.

Ludzie polecają jakiegoś Kross'a HEXAGONy 2 za 1600 na wolnobiegu i altusach, o kwadracie nie wspomnę

Co jest...

Sorry za wydźwięk tego wątku, po prostu jestem w delikatnym szoku

Napisano

Jeżeli jest popyt to sprzedawcy starają się wykorzystać ten moment na maksa. Śmieszne jest zasłanianie cię brakiem towaru i podnoszeniem cen o 100%. Z innej beczki znajomy sprzedał narty skiturowe które miał wywalić na śmietnik. Mało się o nie nie bili tak więc... 

Napisano

Tak to robią Janusze biznesu. 

Ceny wzrastają, bo takie podwyżki robią producenci. Z czego to wynika, był już temat na dobre kilka stron.

Do tego dochodzi inflacja.

Napisano

Przypuszczam, że ceny niższe nie będą. Tzn. rynek w końcu się uspokoi, pewnie za jakieś dwa lata ale inflacja zeżre ewentualne obniżki części. A rowery i tak jak co roku pójdą w górę. 

Napisano

Gdyby cena wzrosła 30% z dnia na dzień to można wylewać żale. A tak to tylko brak podstawowej wiedzy ekonomicznej, jeszcze bardziej powszechny w tym kraju niż narzekanie

Napisano

A czego to cena? Z katalogu DOKŁADNIE tego samego modelu, czy oferta losowego sklepu?

Napisano

Nie ma takiego modelu.

Wrzuć konkretny przykład z katalogów, bo tak jak pisałem, sprzedawca może go sobie wystawić i za 50k.

Napisano

Kupiłem rower w tym roku zastępując rower z roku 2003. Stary i nowy to aluminiowe fulle znanych marek o podobnym skoku (Gary Fisher i Giant). Nowy ma niższej klasy osprzęt (SLX vs XT), ale lepsze zawieszenie (Fox vs. sprężynowy RockShox) i hamulce (tarcze a nie V). Nowy jest moim zdaniem lepszy, ale klasa porównywalna. Od 2003 roku średnia krajowa wzrosła 2,7 raza. Różnica cen zakupu tych rowerów to 2 razy, a cen katalogowych to 1,5 (stary rower kupiłem jesienią z wyprzedaży rocznika z dużym rabatem). Tak więc w tym przykładzie nie widać by zdrożały. Widać natomiast całkowity brak chęci sprzedawcy do rabatowania...

Napisano
4 minuty temu, skom25 napisał:

Nie ma takiego modelu.

Wrzuć konkretny przykład z katalogów, bo tak jak pisałem, sprzedawca może go sobie wystawić i za 50k.

Jest Fuji Gran Fondo 1.5 Dokładnie w sklepie dałem za niego 5400 zł

Napisano

No spoko, ale pokaż mi katalog z taką ceną.

Napiszę po raz kolejny. To sklepy tak podniosły ceny, a nie producenci. Ci drudzy też, ale nie aż tak. Także jeżeli coś kosztowało 5400 a teraz 9200, to nie jest kwestia ceny producenta.

Jak się nie ma rozumu albo za dużo kasy, to się płaci. Na OLX też padają chore ceny. Ludzie myślą że używana kaseta która wcześniej by poleciała do kosza, teraz jest nagle warta worek kasy.

Obserwowałem model Krossa który kupiłem. Cena katalogowa wzrosła o 200 zł.

Napisano

Ale nie mam pretensji do producentów a do sprzedawców co zresztą napisałem w swoim poście no to nie wiem co chcesz ode mnie 🙂

Napisano

A tu znowu dyskusje jak to sprzedawcy wykorzystują moment i podnoszą ceny. Normalne prawo rynku zadziałało.

Nie znudziło się wam?

Napisano
3 minuty temu, manfred1 napisał:

Ale nie mam pretensji do producentów a do sprzedawców co zresztą napisałem w swoim poście no to nie wiem co chcesz ode mnie 🙂

Sorry, pomyliłem Cię z autorem tematu.

No cóż, taki temat już był, ja bym proponował go ubić.

Napisano

Koledzy zza wschodniej granicy już raz sprzedali nam system, w którym cena była ustalana administracyjnie z góry. Z jakiegoś powodu się nie sprawdził, dziwne...

Napisano

Oczywiście, że producenci także podnoszą ceny, ceny sugerowane także w tedy idą w górę, a sprzedawcy się tego trzymają.

Shimano także podaje ceny sugerowane. Jak był towar sprzedawcy jechali na bardzo niskiej marży.

Screenshot_20210527-095525.png.5465ca446341f87ef95fb49203370995.png

Napisano

Koleżanka w pracy kupiła jakiegoś no name, za 3,5 tyś. ciężkie to, stalowe. Tyle, że czarne, jej się podoba, ale szału nie ma, taki tam składaczek damka z przerzutkami w piaście.

Napisano

Nie narzekają chyba tylko ci co siedzą w tym interesie i mają złote czasy. Dlatego takie obruszenie. Wielu się obudzi jak za chwilę za byle aluminiowy MTB na Deore z Judy trzeba będzie dać ponad 10tys. Mój rower i chyba to pisałem podrożał katalogowo o 4,5 tys za 4 lata. Przy czym ta podwyżka to ostatni rok bo inne były symboliczne od bazy 14 tys. Biorąc po uwagę, że o upust słabo to zrobiło się z 7 tys drożej. Jak to jest mało to nie mam pytań. Trek 2x podnosił ceny w tym roku. Giant chyba też. Owszem są marki co tego radykalnie nie zrobiły ale dużo tego nie zostało. Kto zarabia i ma kasę to się śmieje i "tak ma być". Kto jest biedniejszy zgrzyta zębami i płacze. Mi bliżej do tych drugich bo to nadal kilka pospawanych rurek, dwa koła i kierownica:P

Napisano

Śmieszą mnie te wasze oburzenia. Już pisze dlaczego. Otóż gdyby to w waszym biznesie ceny sprzedaży poszły o 300-400% do góry wciągu roku, czy wasze zarobki *2-3 to byłyby achy o ochy. Ale ze to ktoś inny korzysta na wzrostach już jest ból d. Kto zwas tego co napisałem nie pojmuje, to myślę, że szkoda rozmowy. 

Napisano

Tyle aktywności można uprawiać, jak ktoś nie ma kasy/nie chce wydawać to są inne sporty. Spadnie popyt to ceny znormalnieją.

Proponuję rzucić okiem po ile kupowaliście maseczki "medyczne" czy bawełniane ale ile kosztują teraz.

Napisano

Ostatnio w wiejskim sklepie widziałem rzucone za darmo.

Sam w marcu 2020 kupiłem 10 maseczek za 70 zł! Za kolejne 70 zł 100 rękawiczek.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...