kd501 Napisano 25 Maja 2021 Napisano 25 Maja 2021 Na początek chciałbym się przywitać ze wszystkimi. Nie jestem pewien, czy w dobrym miejscu założyłem wątek - jeśli niekoniecznie, to z góry przepraszam Nie znam tez profesjonalnego nazewnictwa części rowerowych, ale postaram się wyjaśnić o co chodzi jak najdokładniej. Posiadam aluminiowy rower, który ma już kilka wiosen Ale dobrze mi służy i nie chciałbym go wymieniać na nowy. Chciałbym jednak wymienić widelec na amortyzowany lecz z racji mnogości stosowanych obecnie rozwiązań pojawiły się wątpliwości, dlatego musze prosić o pomoc bardziej obeznanych w temacie Z tego co sprawdziłem, to obecny widelec ma średnicę 1 1/8 cala, rura jest nagwintowana. Główka ramy ( chyba tak to się nazywa ? - na zdjęciu ) ma wymiar 145mm (pomiędzy szerszymi nakrętkami i 160mm całość z górną( mniejszą ) nakrętką Główna moja wątpliwość pojawiła się przy dokładniejszym przyjrzeniu się nowym amortyzatorom - otóż wszystkie ( które widziałem ) w miejscu gdzie wychodzi rura sterowa mają płaską powierzchnię, natomiast w moim rowerze są zastosowane łożyska stożkowe - w związku z tym, czy są amortyzatory, które mają powierzchnię o której wspomniałem w formie stożka ? Druga wątpliwość - długość rury sterowej w oglądanych amortyzatorach, to najczęściej 180 mm ( w tym 45mm gwintu ) - Czy w takim przypadku mogę kupić taki 180mm i skrócić ten gwint , żeby pasował do obecnych 160mm ? Z istotnych rzeczy na koniec: - hamulce Vbrake - rower używany głównie turystycznie asfalt/lasy 50/50 % Dorzucił bym jeszcze ze 2 szczegółowe zdjęcia , ale jest ograniczenie do tylko 1Mb
Gość Napisano 25 Maja 2021 Napisano 25 Maja 2021 Nie ma opcji żebyś kupił coś nowego. Jeżeli już coś jest, to straszna padaka i sztywny widelec będzie nadal lepszy.
seraph Napisano 25 Maja 2021 Napisano 25 Maja 2021 No i nawet jak się uprzesz i włożysz to popsujesz rower, bo uniesiesz przód o ładne kilka cm. Widuje się na OLX takie potworki - wygląda to jakby rower ciągle przednim kołem na krawężniku stał.
Wojcio Napisano 25 Maja 2021 Napisano 25 Maja 2021 Jak wyżej - przemysł odszedł od tych standardów. Takie widelce kiedyś były normą, teraz są robione do rowerów komunijnych dla niegrzecznych dzieci. Działające widelce są przystosowane do sterów a-head, co wymagało by też zmiany łożysk sterów i wspornika kierownicy. Do tego hamulce. Pasujący widelec to albo z muzeum albo totalna atrapa. Dodam, że w osiemnastoletnim rowerze mam widelec który by tu prawie pasował (poza tym, że nie ma gwintowanej rury) - pasuje rura sterowa, ma pivoty na V-brake i mocowanie koła na zacisk - wtedy była to górna półka - zawodowcy na takich jeździli. Teraz produkcja w tym standardzie to samo dno rynku.
kd501 Napisano 25 Maja 2021 Autor Napisano 25 Maja 2021 ok, szybko ostudziliście mój zapał do zmian😂 Dziękuję za odpowiedzi
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.