Skocz do zawartości

[rama] Kąt rury sterowej


AWolak

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Czy bedzie odczuwalna zmiana kata rury sterowej z 71 na 70 stop ? Przymierzalem rower northtec caledon ktory ma 71stop , mostek 110mm rama 19 (dla mnie OK) i wolalbym rower mniej nerwowy, bardziej mulowaty, jak stara skrzynia automat w samochodzie ;) maja model bergon z 70stop ale nie mieli na stanie w sklepie. preferuje spokojna relaksacyjna jazde, w wyprostowanej pozycji, ktora nie wymaga ode mnie wielkiego skupienia i panowania nad kierownica, i wybacza drobne ruchy kierownica ktore nie maja na celu zmiane toru jazdy ;) jedna z opcji to dluzszy mostek i zagieta kierownica...

Rozwazam nawet kupienie roweru z  jak najmiejszym katem rury i zmiane opon/osprzetu na crossowy/trekkingowy jesli taka rama zapewni mi taka spokojna jazde.

Pzdr.

Napisano

Rura sterowa to jest w widelcu, Ty piszesz o główce ramy.

Jeżeli piszesz o jeździe rekreacyjnej, to możesz sobie dać spokój z cyferkami. Nie ma opcji, żeby taka drobna różnica wpłynęła na cokolwiek przy takiej jeździe.

Napisano

no ok fakt, ale jedno z drugim jest wspolosiowe wiec dla mnie to to samo 😉 szczerze lepiej ze wzgledu na osprzet wychodzi mi cross z 71stop wiec to dobrze jesli roznicy nie ma. tylko po co w trekkingu daja 70? 😐 a np przelajowe maja 66..67stop, niby tez malo a na pewno calkiem inaczej sie musi prowadzic tzn reagowac na ruchy kierownica... pomijam zupelnie inna pozycje na rowerze.

Napisano

do pozycji owszem, ale reakcja na ruchy kierownica i stabilnosc juz tak. lubie jak rower jest mulowaty i wygodny jak amerykanski krazownik a czytajac kilka dni internety nt geometrii ramy to wszedzie pisali, ze im mniejszy kat tym bardziej taka jazda, jak na motorku chopperze :) przejade sie dwoma i jesli roznica bedzie znikoma to wezme crossa i potem bede bawil sie w mostki i rozne kierownice. 

wybieram miedzy 

https://nrowery.pl/crossowe/97-caledon-db-xt.html

a tym

https://nrowery.pl/trekking/122-bergon-db-xt.html

choc bergon nie ma powietrza niestety.

Pzdr.

Napisano
4 godziny temu, wkg napisał:

Do pozycji na rowerze to akurat kąt sterówki ma się nijak. Różnicy między 70 a 71 moim zdaniem nie odczujesz.

Mam w treku regulację na tylnym zawieszeniu zmieniającą kąt główki ramy o 0,5 stopnia. Trochę się to jednak czuje.

4 godziny temu, AWolak napisał:

Czy bedzie odczuwalna zmiana kata rury sterowej z 71 na 70 stop ?

Trochę będzie, moim zdaniem. Ale to nie jest dużo.

Napisano

Wszystko jest wyczuwalne, pod warunkiem odpowiedniej jazdy. No ale piszemy o rekreacji, a autor myśli że 1 stopień nagle zmieni prowadzenie roweru i będzie musiał wybierać.

Podpowiem tylko tyle, że przy Twojej jeździe, to większą różnicę zrobi szerokość kierownicy, długość mostka, rodzaj i ciśnienie w oponach.

Kompletnie nie wiem dlaczego uczepiłeś się tego parametru, bo przykład podałeś dobry, ale tam różnica wynosi już 4 stopnie w zupełnie innej konstrukcji.

Policz sobie jaka jest różnica w przesunięciu koła przy główce 70 i 71 stopni. Wartość jest minimalna.

Napisano
15 godzin temu, AWolak napisał:

do pozycji owszem, ale reakcja na ruchy kierownica i stabilnosc juz tak. lubie jak rower jest mulowaty i wygodny jak amerykanski krazownik a czytajac kilka dni internety nt geometrii ramy to wszedzie pisali, ze im mniejszy kat tym bardziej taka jazda, jak na motorku chopperze :) przejade sie dwoma i jesli roznica bedzie znikoma to wezme crossa i potem bede bawil sie w mostki i rozne kierownice

Sam kąt główki ramy jeszcze wszystkiego nie przesądza. Liczy się też offset widelca i dopiero kombinacja tych dwóch parametrów decyduje o zachowaniu roweru. Producenci często robią tak, że do mniejszych rozmiarów ramy, gdzie kąt główki jest zwykle mniejszy, dają widelec o większym offsecie, co daje w efekcie podobny trail (ciąg), czyli odległość punktu styku opony z podłożem do punktu przecięcia przedłużenia osi rury sterowej widelca z ziemią. Pierwszy przykład z brzegu to Marin Muirwoods, gdzie rozmiar XS ma kąt  główki 71st., a offset widelca 51 mm (pozostałe rozmiary 45 mm i kąt główki 72st.).

https://medium.com/@heruiming/2-year-review-of-the-marin-muirwoods-budget-tourer-awesome-commuter-a6b7d3c07cc4

Jeśli ktoś chce uspokoić nieco swój rower może też założyć grubszą (a zatem i wyższą) oponę na przód niż na tył. Ja tak często robię w crossie, gdy chcę go używać w trudniejszym terenie i w górach. Od razu pewniej się czuję na stromych zjazdach i robi się taki krążownik szos, znika nerwowość.

W góralu też często tak robię, np. z przodu opona o realnej szerokości 58 mm (Vredestein Black Panther 2.35), a z tyłu 49 mm (Schwalbe Fast Fred 2.25, mocno oszukany ten rozmiar).  

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...