[wybór roweru] MTB dla początkującego

[BishopLocke]

Cześć wszystkim!

Od kilkunastu lat jeżdżę na crossie (Unibike Viper), ale przyszedł czas na lasy, snigletracki i inne pagórki. Chciałbym prosić o poradę i podpowiedzi wśród jakich modeli szukać

Jestem dosyć niski i ciężki 172cm/99kg i szukam roweru MTB na którym będzie mi raczej wygodnie. Na pewno nie będę brał udziału w żadnych zawodach.

Po prostu chcę sobie więcej pojeździć poza ścieżkami asfaltowymi - na viperze jest średnio w takim terenie :)

Fajnie, jakby rower starczył mi na wiele lat, bez jakiś specjalnych zmian w osprzęcie. Nie interesuje mnie logo na przerzutce i innych komponentach, ale zależy mi na dobrej jakości, żeby nie rozsypała się szybko. Z tego co już przeczytałem, to powinienem chyba rozglądać się za mniej agresywną ramą, mniej sportową, żeby mi się wygodniej jeździło.

Myślę sobie, że dobrze by też było, żeby cały osprzęt był podobnej klasy/jakości - co z tego że w jednym miejscu producent montuje jakiś drogi/wypasiony komponent, żeby się pochwalić w specyfikacji, jak przez to na reszcie musiał oszczędzać - taki modeli wolałbym uniknąć.

Co do samej marki roweru to też nie mam jakiś specjalnych preferencji, ani uprzedzeń, jestem otwarty na różne firmy.

Celowo nie podaję kwoty, mam nadzieję, że sam opis wystarczy :)

Czytałem też, że aktualnie ciężko jest z niektórymi modelami - bardzo mi się nie spieszy - mogę trochę poczekać - na razie jak coś pomęczę Vipera.

 

Pozdrawiam i z góry dziękuję za pomoc tym którym będzie się chciało odpisać.

BishopLocke

 

 

 

 

[Gość]

Na Twoim miejscu, szukał bym Traila. Będzie wygodnie, większy skok poprawi komfort i da większe możliwości.

Niestety bez podanego budżetu temat nie ma sensu.

[Tyfon79]

Bez budżetu i to jeszcze takich czasach to się musimy tutaj w wróżenie zabawić. Celuj w takim razie w Dartmoora, Marina dla prostego przykładu. A co konkretnie? Może to https://www.marinbikes.com/pl/bikes/2021-team-marin-2

[BishopLocke]

Myślałem, że dla początkującego to coś tańszego zaproponujecie

Ok, jeśli budżet jest niezbędny to powiedzmy jakieś 2500-3000 (co chyba automatycznie wyklucza traila)

Myślałem też o czym z jakąś nowszą przekładnią 2xYY lub może 1xYY (nie wiem czy to nie przesada).

I pewnie rama ~17" na kołach 29"

[keltu]

Najtańszy sensowny ścieżkowiec to jest Bobcat 3, mieści się w budżecie 2500 zł. ale nie wiem jak z dostępnością. Test: Marin Bobcat Trail 3 2021 : 1Enduro

Edit: Niby nowy.  https://www.olx.pl/d/oferta/rower-gorski-marin-bobcat-trail-3-CID767-IDJJf00.html 

[MikeSkywalker]

Z rekreacyjnych MTB to jest solidny Unibike Fusion 29 - zmienić mu tylko widelec na jakiś powietrzny, ten co dają sprzedać i masz rower do lasu i na lata. Co ważna ma solidne koła a na tym wielu (także tych większych) producentów oszczędza, przy wadze 100 kg jest to istotne. 

[Tyfon79]

W takim budżecie to w ogóle nie ma o czym rozmawiać jak idzie o trailówki. Cokolwiek najsensowniejszego to Bobcat Trail 5. Na coś poniżej tego poziomu szkoda pieniędzy. Nawet nie wiem czy ktoś poza Marinem w ogóle oferuje coś w takich pieniądzach. Dartmoor jakiś czas temu miał ale zrezygnował bo to jest robienie sobie żartów z klientów. 

[Gość]

Ten Bobcat Trail 5 też trochę biedny. Mam Kross Dust 1.0, który jest zbudowany na zdecydowanie lepszych komponentach, a mimo to jak na Traila jest biednie.

Spodziewałem się znacznie większego budżetu, no ale jest jak jest, więc Traila trzeba odpuścić. 

Pozostaje standardowe MTB, ale w tym budżecie to też raczej pola do popisu nie ma.

[BishopLocke]

Jak się wkręcę to po prostu zmienię cały rower, ale na początek nie wydam przecież kwoty w okolicy 10k

[Tyfon79]

No jest to jakieś rozwiązanie ale uwierz mi trudno się wkręcić na czymś co ma Altusa 2x8. Do tego brak amortyzatora bo XCM nim nie jest i nie masz hamulców warząc praktycznie 100kg. Wybierzesz się na te snigletracki i czym będziesz hamował? Amor zdemolujesz bardzo szybko. W czarnym scenariuszu będziesz się pozbywał w połowie zezgonowany rower. Tworzysz przepis na nie wkręcenie się a zniechęcenie. Za 2,5-3 tys to jest rower rekreacyjny dla kobitki względnie bardzo młodej osoby. Nie trzeba wydawać 10 tys ale z okolice połowy tej kwoty już tak. Dlatego podałem tego Bobcata 5 co jest takim minimum z minimum. 

[BishopLocke]

A to musi być typowy rower ścieżkowy?

Mam wrażenie, że MTB są nieco tańsze i wśród takich za ok 3000 można już coś rozsądnego znaleźć, może jak choćby wspominany wyżej Unibike Fusion?

[wkg]

2 godziny temu, BishopLocke napisał:

przyszedł czas na lasy, snigletracki i inne pagórki.

Te pagórki to ostre gory i skoki czy pagórki? Jezeli pagórki to pagórki a single to kręte ścieżki to zdecydowanie xc w okolicach 4000 wystarczy. Na trailu bedziesz czul sie jak w autobusie, bedzie ciezki i mało zwrotny. Ostatnio byl tu temat o rowerze do 4500. W skrocie: Indiana Storm x7 do 10, merida light, kellys gate 20. Co to za miasto? 

[BishopLocke]

Nie, żadne ostre góry i inne skoki  Singletracki to te dostępne na Dolnym Śląsku, na początek te prostsze. No i budżet ciągle raczej bliżej 3000pln 

Miasto tak jak wpisałem - Wrocław

[wkg]

Myślę, że xc wystarczy w zupełności. Na Świeradów i większą część Izerów, ze o Stawach Milickich nie wspomnę również. Robotę zrobi szersza opona. 

Nie doczytalem o Wrocławiu. 

[BishopLocke]

Jeszcze coś tam w okolicy Barda jest, chyba nawet w Górach Sowich też się coś znajdzie.

Czyli w tego Unibike'a Fusion celować?

A taki Bobcat Trail 4 też ujdzie?

 

[wkg]

Sprawdź te Indiany. Mają porządne koła. 

[BishopLocke]

Ok, popatrzę dokładniej. Tak na szybko, to jeśli taka X7 po sezonie będzie do dostania bliżej 3k  to czemu nie.

Martwi mnie tylko że najmniejsza rama to 19", teoretycznie od 174cm wzrostu, więc może być ciut za duża.

[chudzinki]

Będzie za duża. Nie będzie taniej po sezonie, nie licz na to, o ile w ogóle będzie 😅.

[spidelli]

Cytat

Nie będzie taniej po sezonie

Nie, czemu? Za rok, za dwa - wszystko wróci do normy....

[wkg]

Myślę, ze juz na jesien sie odblokuje

[GrzeGT]

2 godziny temu, BishopLocke napisał:

Jak się wkręcę to po prostu zmienię cały rower, ale na początek nie wydam przecież kwoty w okolicy 10k

Wcześniej niż myślisz, wydasz.  Zdaje się już jesteś wkręcony tylko za bardzo nie chcesz się przyznać.  Ja po wielu latach bezczynności na MTB wkręciłem się kupując Unibike Shadow za jakieś 1500. I dawał radę w górach. Ale po półtora roku stwierdziłem że to mało i wydałem 10k. Więc nie czekaj tylko szukaj docelowego.

[chudzinki]

2 minuty temu, wkg napisał:

Myślę, ze juz na jesien sie odblokuje

Roku? 😀

[spidelli]

5 minut temu, wkg napisał:

Myślę, ze juz na jesien sie odblokuje

Wtedy wykupią na komunie

@BishopLocke Tak na serio, to jest ciężko z rowerami. "Zapytaj o dostępność" albo bierzesz, co jest.

[MikeSkywalker]

Piszę o Fusionie bo póki co jest  

I naprawdę fajnie się jeździ na takiej małej ramie i z kołem 29, ot dla mnie rower będący definicją rekreacyjnego MTB. Co ważne, ma ciut lepsze hamulce niż podstawowe MT200 które wszędzie dają, to też ważne. Amortyzator koniecznie do zmiany na starcie dlatego że ten który dają idzie sprzedać jako nowy. 

[BishopLocke]

Wczoraj zajrzałem do go-sport i trafiłem na rower Kross Esprit 5. Cena 3300 chyba jak dobrze pamiętam.

Sporo osprzętu Deore (tylko przednia przerzutka Alivio, ale 2 blaty, więc coś co bym chętnie widział w swoim)

Co o tym myślicie?