Skocz do zawartości

[Kierownica] Jaka kierownica prosta czy baranek


Rapero7000

Rekomendowane odpowiedzi

Jaka waszym zdaniem jest lepsza kierownica w rowerze szosowym prosta czy baranek? Moim zdaniem lepsza jest prosta kierownica gdyż jest pewniejsze hamowanie oraz nie jeździ się w pozycji zagrabionej i bolą plecy tak jak w baranku. Będę jeździł po normalnych drogach nie będę to jakiś wyścigi po torze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Rapero7000 napisał:

Moim zdaniem lepsza jest prosta kierownica gdyż jest pewniejsze hamowanie oraz nie jeździ się w pozycji zagrabionej i bolą plecy tak jak w baranku.

1. Hamowanie nie jest pewniejsze bo problemem jest wąska opona o niskiej przyczepności a nie siła hamulca

2. Jak jesteś "zgarbiony" to źle dobrałeś ramę, jak cię coś boli to się idzie do lekarza (albo pracuje nad mobilnością bo nie rower jest ograniczeniem tylko ciało)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Mihau_ napisał:

1. Hamowanie nie jest pewniejsze bo problemem jest wąska opona o niskiej przyczepności a nie siła hamulca

2. Jak jesteś "zgarbiony" to źle dobrałeś ramę, jak cię coś boli to się idzie do lekarza (albo pracuje nad mobilnością bo nie rower jest ograniczeniem tylko ciało)

1. Chodzi oto, że rowerze szosowym aby nagle zahamować trzeba zmienić pozycję z prostej na pozycję w której możliwe zachowanie w pełnym zakresie ruchu dłoni . Zakładam że będę jechał praktycznie ciągle w pozycji wyprostowanej, a w pozycji zgarbionej  . Co prawdę można zahamować w pozycji prostej, ale zakres ruchu dłoni jest ograniczony, a zarazem siła hamowania.

2. Chodzi oto że  kolarzówce pozycja ciała nie jest wyprostowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Potrzebuje tylko nie pasuje mi do końca kierownica typu baranek więc myśle o rowerze typu fitness z prostą kierownicą. Może po prostu tak myślę z tym hamowaniem bo nigdy z taką kierownicą nie jeździłem i to jest kwestia przyzwyczajenia. Ale nie ulega wątpliwości to, że aby hamować trzeba być w pozycji "leżącej".  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Rapero7000 napisał:

1. Chodzi oto, że rowerze szosowym aby nagle zahamować trzeba zmienić pozycję z prostej na pozycję w której możliwe zachowanie w pełnym zakresie ruchu dłoni . Zakładam że będę jechał praktycznie ciągle w pozycji wyprostowanej, a w pozycji zgarbionej  . Co prawdę można zahamować w pozycji prostej, ale zakres ruchu dłoni jest ograniczony, a zarazem siła hamowania.

 chwyt górny, chwyt na łapach, chwyt dolny, napisz to tak jak powinno być

z chwytu dolnego bez problemu blokujesz koło

z chwytu na łapach bez problemu blokujesz koło (o ile nie jesteś kobietą z malutkimi dłońmi)

z chwytu górnego nie zahamujesz bo nie masz dostępu do klamek (chyba, że przy mechanice sobie dodatkowe klamki przełajowe zamontujesz)

14 minut temu, Rapero7000 napisał:

2. Chodzi oto że  kolarzówce pozycja ciała nie jest wyprostowana.

No chyba taka jest cecha roweru tego typu. Im większa prędkość tym bardziej istotna aerodynamika. A jak nie chcesz jeździć szybko w pochylonej pozycji to ci szosa niepotrzebna

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Mihau_ napisał:

 chwyt górny, chwyt na łapach, chwyt dolny, napisz to tak jak powinno być

z chwytu dolnego bez problemu blokujesz koło

z chwytu na łapach bez problemu blokujesz koło (o ile nie jesteś kobietą z malutkimi dłońmi)

z chwytu górnego nie zahamujesz bo nie masz dostępu do klamek (chyba, że przy mechanice sobie dodatkowe klamki przełajowe zamontujesz)

No chyba taka jest cecha roweru tego typu. Im większa prędkość tym bardziej istotna aerodynamika. A jak nie chcesz jeździć szybko w pochylonej pozycji to ci szosa niepotrzebna

Chodzi chyba o chwyt górny. Taki w którym pozycja ciała jest w miarę wyprostowana. 

6 minut temu, Mihau_ napisał:

siła hamowania jest zupełnie wystarczająca do zablokowania koła

Niby tak ale nie gwałtowne zachowanie lub ostre ale czasem tak trzeba hamować różne są sytuacje na trasie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No nie spodziewałem się, że Dec nazwie to szosą z tą kierą. Stawiałem na jakąś modowaną używkę. 

Jak go kupisz od razu zainwestuj w opony. I kup to co będzie wygodne dla Ciebie, tym ja się kieruje przy zakupie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem podobne dylematy, no może nie o hamulce chodziło a ogólnie o rower z barankiem. Kupiłem fitnesa. Potem założyłem mu duże rogi na środku ala lemondka i dałem na to owijkę. Po pewnym czasie odkryłem że rower prowokował żeby się na nim " kłaść". Po roku kupiłem gravela i przez rok jeszcze trzymałem na wszelki wypadek fitnesa ale w sum na nim nie jeździłem. Jak masz dylemat to kup z barankiem, jak Ci nie podpasuje to dokupisz prostą kierownicę i normalne klamki. będzie taniej niż zakup nowego roweru. A jest duża szansa że dojdziesz do wniosku ze baranek ma więcej możliwości chwytów i jest wygodniejszy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Q_u napisał:

No nie spodziewałem się, że Dec nazwie to szosą z tą kierą. Stawiałem na jakąś modowaną używkę. 

Jak go kupisz od razu zainwestuj w opony. I kup to co będzie wygodne dla Ciebie, tym ja się kieruje przy zakupie.

A co nie tak jest w tych oponach? 

46 minut temu, stpman napisał:

@Rapero7000 powiedz lepiej gdzie i jak ty chcesz tym rowerem jeździć?

Czym jeździsz obecnie?

Głównie asfalt 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie każdy potrzebuje roweru szosowego... (czyli z barankiem) ze wszystkich Twoich wypowiedzi wynika że lepiej Ci będzie na fitnesie bierz tego tribana z prosta kierą i tyle.

Po co dywagacje o hamowaniu rowerem szosowym, my sobie dajemy radę i się nie zbijamy, Tobie też by nic nie było... no ale na szosie pozycji na lorda nie uzyskasz, więc po co to roztrząsać.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Baranka nie masz się co bać. Ja całe życie jeździłem na płaskiej kierownicy, kupiłem w tym roku gravela z barankiem i jestem zadowolony. 

Na duży plus wygoda i mnogość chwytów.

Na początku jest ciężko, ale dwie-trzy przejażdżki i ogarniesz bez problemów.

Hamowania także nie masz się co bać, nauczysz i przyzwyczaisz.

Klamkomanetki szosowe także banalne w obsłudze.

Zasadnicze pytanie czy możesz się na obu rowerach przejechać, czy są gdzieś dostępne fizycznie w twoim rozmiarze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...