jgx Napisano 27 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2021 Sorki za lamerskie pytanie ale zawsze miałem inna spinkę taką przesuwaną a dziś w takiej taniźnie znalazłem taką jak w linku poniżej (to jest ten łańcuch) i nie wiem co z tym zrobić - jest tylko jeden szerszy otwór i co - zacisnąć drugą stronę kombinerkami żeby wskoczyło w rowek czy jak? to taka spinka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q_u Napisano 27 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2021 A nie tak, że wkładasz jeden pin, przesuwasz go w lewo ( patrząc teraz na fotkę ) i drugi "pokazuje" się wtedy na wysokości otworu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manfred1 Napisano 27 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2021 Kup inną ta jest oporna w zakładaniu i ściąganiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jgx Napisano 27 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2021 własnie - pokazuje się ale tak 3/4 pinu i ni huhu nie wskoczy w palcach chyba ze kombinerkami trzeba na chama? 1 minutę temu, manfred1 napisał: Kup inną ta jest oporna w zakładaniu i ściąganiu. muszę dziś ten łańcuch założyć- może byc topornie ale jak ją sie zakłada? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manfred1 Napisano 27 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 27 Kwietnia 2021 Ja wyginam łańcuch w literę U oczywiście przesadziłem z przenośnią i w ten sposób wskakuje pin. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jgx Napisano 28 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2021 dzięki manfred1 powiedz jeszcze tylko czy stroną wypukłą na zewnątrz czy do wewnątrz? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jgx Napisano 28 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2021 tak dla potomnych bo fachowców tu mnóstwo ale jak przyjdzie co do czego to o taką pierdołę (dla kogoś kto raz w życiu się zetknął z taka spinką to PIERDOŁA!!!) człowiek się nie dowie. Ludzie pomagają tak jakby chcieli a nie mogli, od niechcenia - nie wiem może posty nabijają ale to już lepiej żeby w ogóle nie pisali. No nic, do tematu: taką spinkę zakładamy na jeden pin, przesuwamy i tak jak pisał manfred1 wyginamy w U a ja napisze że po prostu łamiemy do siebie - spinka ładnie wskakuje. Ważne - zawleczka spinki ma być WKLĘSŁOŚCIĄ i nacięciami na pin na zewnątrz (wypukłość do wewnątrz). Tylko w ten sposób luźno się przesuwa. Ja o tym nie wiedząc a nie chcąc zepsuć straciłem na to 2 godziny zanim dobra dusza która naprawdę chciała pomóc nie powiedziała mi co i jak. Temat do zamknięcia. pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
chudzinki Napisano 28 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2021 Dzięki za wyjaśnienie, ale ja i większość z forum takiego wynalazku nie kupimy 😉. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
manfred1 Napisano 28 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2021 No ja kiedyś tak wyginałem że myślałem że mnie krew zaleje. Oczywiście ktoś z serwisu co z tym robi to uśmieje się z naszej metody. Ale spinka ta to jest jak jest marazm w domu i potrzeba adremaliny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q_u Napisano 28 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 28 Kwietnia 2021 6 godzin temu, jgx napisał: tak dla potomnych bo fachowców tu mnóstwo ale jak przyjdzie co do czego to o taką pierdołę (dla kogoś kto raz w życiu się zetknął z taka spinką to PIERDOŁA!!!) człowiek się nie dowie. Ludzie pomagają tak jakby chcieli a nie mogli, od niechcenia - nie wiem może posty nabijają ale to już lepiej żeby w ogóle nie pisali. No nic, do tematu: taką spinkę zakładamy na jeden pin, przesuwamy i tak jak pisał manfred1 wyginamy w U a ja napisze że po prostu łamiemy do siebie - spinka ładnie wskakuje. Ważne - zawleczka spinki ma być WKLĘSŁOŚCIĄ i nacięciami na pin na zewnątrz (wypukłość do wewnątrz). Tylko w ten sposób luźno się przesuwa. Ja o tym nie wiedząc a nie chcąc zepsuć straciłem na to 2 godziny zanim dobra dusza która naprawdę chciała pomóc nie powiedziała mi co i jak. Temat do zamknięcia. pozdrawiam A co Ci napisałem na początku? Bo chyba nie czytałeś. Ameryki nie odkryłeś o wklęsłości i wygięciu łańcucha bo to jasne jak słońce, inaczej Ci krawędzie zablokują. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.