[naprawa hamulca] Uczciwie ?

[wolek]

Zamówił hamulec pewnie dlatego że już miał do czynienia wcześniej z tym Klientem, przewód sam nie pęka, nowy hamulec = gwarancja producenta, jeśli znów zdarzyło by się coś takiego hamulec został by odesłany na gwarancje.

[sznib]

Gwarancja nie obejmuje uszkodzeń mechanicznych, a przewody same nie pękają.

[JWO]

22 minuty temu, wolek napisał:

hamulec został by odesłany na gwarancje.

Co to z serwis, jak nie umie przewodu za 30PLN wymienić. Może coś żle zrozumiałem, ale tam uszkodzony był przewód, a nie hamulec.
I tak własciwie co to jest ten "hamulec"? Zacisk? Klamka? Komplet?

[wolek]

Co to za klient który komunikuje się za pomocą sms ów a po odbiór roweru wysyła kogoś innego? 

[Gość]

Pewnie taki, który chce uniknąć konfrontacji.

Mi coś w tej historii się nie podoba, ale to może już kwestia podobnych serwisowych "przygód" które tutaj ludzie opisywali.

[sznib]

6 minut temu, wolek napisał:

Co to za klient który komunikuje się za pomocą sms ów a po odbiór roweru wysyła kogoś innego? 

Co to ma do rzeczy? Serwis ma dobrze wykonać robotę, a klient zapłacić. Tyle. Jakby serwis obrażał się na klientów bo piszą smsy i odmawiał im wykonania usługi to szybko by zaliczył plajtę. Takie jest powiedzenie szanujących się biznesmanów "Klient nasz pan".

[dovectra]

8 minut temu, wolek napisał:

Co to za klient który komunikuje się za pomocą sms ów

No właśnie , brak dobrej komunikacji i są nieporozumienia.

 

[JWO]

7 minut temu, dovectra napisał:

brak dobrej komunikacji

To znak nowych czasów. Moi pracownicy którzy siedzą 4 metry ode mnie wysyłają mi chata. Rozmowa z boku wygląda to jak monolog, oni coś pytaja na chacie, ja odpowiadam głośno  . Wielu znajomych mówiło mi że mają podobnie. Te chińskie obyczje 😜