[szosa, dual pivot] Hamulce ustawiaja sie niesymetrycznie do obreczyShimano 105)

[soks]

Hej, 

Mam taki problem z  przednim hamulcem, po każdej praktycznie jeździe, szczeki są niesymetrycznie ustawione względem obręczy. Sam zacisk jest odpowiednio mocno dokręcony do ramy. 

Czego próbowałem:

Kręcenia śrubką regulująca

Przekręcania całego zacisku

Obie metody działają doraźnie, ale po jeździe(jazdach) zacisk i tak ustawia się krzywo. Macie jakiś pomysł co z tym fantem zrobić? No chyba ze taki urok tych hampli? Nie miałem nigdy szosy, wiec i porównania nie mam.

 

Zacisk to 105 R7000, mocowany na jedna śrubę w ramę

[Gość]

Odpowiednio mocno, to znaczy?

Może masz za długą tulejkę w widelcu. Przez to zacisk nie dociska się do widelca, tylko do końcówki tulejki.

[abdesign]

Wyjmij oczyść dokładnie gniazdo, przykręć mocno ale tak z wyczuciem nie najmocniej, przejedź się i niech ustawi się asymetrycznie tak jak w kółko to robi (pewnie trafi karbowanie śruby w te od gniazda), dokręć mocniej i wyreguluj do położenia, w które hamulec sam się w kółko ustawia.

[Garlock]

Czy jak naciskasz klamkę, to obie szczeki równo zbliżają sie do obręczy i zaciskają w tym samym momencie?

I takie głupie pytanie, koło nie ma czasem bicia?

[soks]

2 godziny temu, skom25 napisał:

Odpowiednio mocno, to znaczy?

Może masz za długą tulejkę w widelcu. Przez to zacisk nie dociska się do widelca, tylko do końcówki tulejki.

Według manuala shimano https://si.shimano.com/pdfs/dm/DM-RACBR01-02-ENG.pdf powinno byc 8-10 nm. Sprawdzałem kluczem i tyle jest na pewno. 

@Garlock
Tak zbliżają się równomiernie, jeśli ustawie go symetrycznie, to obie szczeki zacisną się równoczesne, jeśli nie, to wiadomo jedna będzie szybciej. 

Jeśli chodzi o bicie, to możliwe ze jest ale dosłownie takie minimalne, poniżej 1mm. Ciężko mi to nawet wyczuć -  na pewno nic, co mogło by sprawić ze koło przesuwałoby zacisk. 

@abdesign
Dzięki sprawdzę to rozwiązanie 

Edytowane 22 Kwietnia 2021 przez soks

[Garlock]

To sprawdź jeszcze jedną rzecz. Zmierz jaka jest odległość klocków od obręczy przy symetrycznym ustawieniu. I jak się przestawią, to to zmierz ponownie. Jak z jednej strony się zwiększa a z drugiej zmniejsza, to znaczy, ze cały hamulec się obraca (i tu jest problem). Jak z jednej strony pozostanie bez zmian, a z drugiej się zmniejszy, to znaczy, że jedna szczęka nie odbija do końca.

[dovectra]

10 godzin temu, soks napisał:

ale po jeździe(jazdach) zacisk i tak ustawia się krzywo

pewnie pancerz go ciągnie.

[soks]

24 minuty temu, Garlock napisał:

To sprawdź jeszcze jedną rzecz. Zmierz jaka jest odległość klocków od obręczy przy symetrycznym ustawieniu. I jak się przestawią, to to zmierz ponownie. Jak z jednej strony się zwiększa a z drugiej zmniejsza, to znaczy, ze cały hamulec się obraca (i tu jest problem). Jak z jednej strony pozostanie bez zmian, a z drugiej się zmniejszy, to znaczy, że jedna szczęka nie odbija do końca.

cały zacisk się przestawia.

@dovectra
O tym nie pomyślałem w sumie. Tutaj sam nic nie wskóram. 

[abdesign]

Jestem się niemal w stanie założyć (9/10) że na sucho ustawiasz go równo, tyle że nie trafia w delikatne wyżłobienia bo tego nie da się wyczuć czasem, kilka ruchów klamką i hamulec ląduje tam gdzie mu wygodnie.. tyle - cała tajemnica. Jak ktoś ustawiał w swoim życiu więcej niż dwa hamulce to się z tym spotkał - nie walcz z tym przykręć go w miejsce "które sobie już dawno wybrał" i do tego miejsca zrób regulację i zrób to stosunkowo szybko bo te "obroty" szkodzą gniazdu i zaraz się będzie kręcił bez opamiętania.

[soks]

10 minut temu, abdesign napisał:

Jestem się niemal w stanie założyć (9/10) że na sucho ustawiasz go równo, tyle że nie trafia w delikatne wyżłobienia bo tego nie da się wyczuć czasem, kilka ruchów klamką i hamulec ląduje tam gdzie mu wygodnie.. tyle - cała tajemnica. Jak ktoś ustawiał w swoim życiu więcej niż dwa hamulce to się z tym spotkał - nie walcz z tym przykręć go w miejsce "które sobie już dawno wybrał" i do tego miejsca zrób regulację i zrób to stosunkowo szybko bo te "obroty" szkodzą gniazdu i zaraz się będzie kręcił bez opamiętania.

no ale w właśnie to już robiłem. Zostawiłem go jak był po jeździe  (krzywy), ustawiłem ta śrubką na zacisku i po 60km znów był krzywo. Sprawdzę jeszcze raz, jak nie pomoże to go wykręcę a jak i to nie pomoże to ide na serwis, bo moze faktycznie pancerz go ciągnie. 

[Garlock]

Zrób mazakiem kreskę na łączeniu ramy i zacisku. Będziesz widział czy przestawia się zawsze o ten sam kąt. Jeśli tak, to jest jak pisze @abdesign. Jeśli za każdym razem zacisk ustawia się inaczej, coś jest nie tak z mocowaniem. Poruszaj kierownicą w obie strony i patrz jak układa sie pancerz hamulcowy. Jak w którymś położeniu się napina, to on prawdopodobnie ciągnie zacisk. Choć wg. mnie, gdyby zacisk był dobrze dokręcony, to poczułbyś na kierownicy opór napinającej się linki.

Edytowane 22 Kwietnia 2021 przez Garlock

[Gość]

Tylko jak pancerz przedniego hamulca może się naciągać przy ruchu?

[Garlock]

Jakby był poprowadzony pod owijka i był naprawdę krótki

to przy skręcie w lewo linka będzie sie napinała. Choć to wg. mnie czułoby sie na kierownicy.

[abdesign]

Teoretycznie... jak za krótki pancerz to czemu nie? No ale to mało prawdopodobne, bo przecież autor jak sam pisze boryka się z tym problemem od jakiegoś czasu, kilka razy ustawiał. Ciężko uwierzyć, że nie zauważyłby ograniczeń obrotu kierownicy, które musiałby wywoływać taki przykrótki pancerz. o kolega mnie ubiegł.

[Gość]

No przecież kierownica kręci się razem z widelcem. Co tam ma się napinać? 

Jeżeli wystarcza na tyle że nie ciągnie się przy naciśnięciu klamki, to jest ok.

[soks]

Oki. Bede działał, dzięki za podpowiedzi!  Muszę tylko poczekać na pogodę

Pancerz mam sporo luźniejszy niż na tym zdjęciu. Sięga do mostka. Zero napiec na kierownicy itd. Pancerz tez nie rusza się przy ciągnięciu klamki. Wiec to chyba nie to. 

 

Jeśli te moje regulacje nie pomogą to oddam na serwis gwarancyjny, niech się bawią z tym. 

Edytowane 22 Kwietnia 2021 przez soks

[Garlock]

Fakt 

Zresztą, pancerz nie jest przymocowany do zacisku, więc nie może ciagnąć. Ciagnąć może linka, ale to by od razu powodowało hamowanie. Czyli chyba nie to jest problemem.

[abdesign]

 Filip nie ma tak lekko. Sytuacja hipotetyczna więc dlatego napisałem że autor nie mógł nie zauważyć... ale załóż oba pancerze na styk... poprowadź tylny tak żeby od frontu obejmował przedni i skręć kierę mocno w prawo... to zobaczysz co DWA krótkie pancerze robią sobie nawzajem i co robią z przednim hamulcem.

Edyta: Akurat zdjęcie @Garlock'a jest świetne - skróć w wyobraźni tylny pancerz, jeszcze sobie wyobraź że na tylnym i na przednim masz regulacje umiejscowione tak, że potrafią się zakleszczyć... więc hipotetycznie możesz kręcąc kierownicą tylnym pancerzem pośrednio przez przedni pancerz ciągnąć za przedni hebel. 

Edytowane 22 Kwietnia 2021 przez abdesign

[dovectra]

15 godzin temu, soks napisał:

Macie jakiś pomysł co z tym fantem zrobić?

Rozebrać , przesmarować osie obrotu, i sprawdzić czy równo odbija. NIe zaszkodzi.

[Gość]

105 R7000 nie da się rozebrać niestety.

Jedyne co można rozłożyć, to mechanizm lekko rozsuwający szczęki.

[soks]

Póki co zamontowałem ponownie zgodnie z manualem shimano. Nie judziłem, bo czasu nie było ale może jutro się przejadę i jeśli się rozreguluje, to ustawie śrubką i zobaczymy czy  zaskoczą te wyżłobienia. Czy po kolejnej jedzie będzie nadal lipa.

[dovectra]

W dniu 23.04.2021 o 06:59, skom25 napisał:

105 R7000 nie da się rozebrać niestety.

to jest nitowane?

jak w chińczykach?

[Gość]

Z tyłu niby jest nakrętka, ale z przodu nie ma gniazda pod klucz tak jak w Ultegra. Próbowałem to ruszyć ale odpuściłem.

[PawelW84]

Kurcze jestem właśnie po pierwszej jeździe szosa w terenie i zauważyłem że mam to samo z przednim zaciskiem Shimano 105. 

Rower to Rose Pro Sl na 105 z karbonowym widelcem. Za każdym razem po jezdzie zacisk ustawia się krzywo. Szczęki są prawidłowo wyregulowane, odbijają bez oporu (są roczne, nie używane, rower był w trenażerze), koła są proste. Zauważyłem że przedni zacisk (cały) da się obrócić ręką na lewo i prawo względem osi roweru. Tylny jest dokręcony sztywno. 

Próbowałem go dokręcić ale bez skutku, podejrzenie padło na luz śruby mocującej zacisk do ramy, ale to też nie to, jest minimalny. Zacisk wykręciłem, a następnie skręciłem z siłą 10 Nm. Nie pomogło. Kombinowałem z dodatkowa podkladka, zero efektu. 

Najgorsze jest ze nie widzę gdzie ten zacisk się obraca,między szczękami a podkładka, między podkładka a rama, na gwincie czy po prostu cały w widelcu. 

Teraz skrecilem go smarując ta długa nakretke pasta do karbonu żeby zwiększyć jej tarcie w widelcu, na gwint zaaplikowałem klej do śrub, a całość skrecilem 12 Nm. 

Dalej można obracać go ręka względem widelca. Zobaczymy co będzie jak klej stężeje. 

Ps

Tam nie ma żadnych frezów, wieloklinow ani ryflowanych podkładek. Wszystko jest gladkie

[PawelW84]

Problem rozwiązany. Obrót szczek spowodowany był obracaniem się śruby montażowej szczek w nakrętce. 

Wystarczy nalozyc na gwint śruby środek zabezpieczający przed odkręcanie, skręcić, poczekać aż wyschnie i po problemie