KingaMagdalena Napisano 19 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 19 Kwietnia 2021 Witajcie, Co myślicie o takim rowerze na kilkudniową wyprawę za miasto. Czy na takim rowerze da się zamontować bagażnik? Używałam tego roweru Giant Sedona SE W ( rama S - 17', koła 26) przez 7 lat jeżdżąc po mieście i robiąc trasy max 50 km za miastem. Kochałam go. Potem go ukradli i teraz rozważam zakup nowego roweru. Zastanawiam się tylko, czy na kilkudniową wyprawę również da radę ( był odrobinę za ciężki - 14,9 kg) Co możecie polecić mi w alternatywie ( chcę kupić używany - budżet max 800 pln) Wygodne siodełko i pozycja jest dla mnie ogromnie ważna ale zależy mi również na tym, aby rower nadal dawał radę na polnych czy żwirowych i leśnych ścieżkach ( choć te ostatnie nie są aż tak konieczne, tam preferuję spacer) a także nierównych chodnikach, kocich łbach i miejskim bruku. Myślałam, że amortyzacja z przodu to podstawa ale spotkałam się z opiniami, że na wyprawę za miasto z sakwą sztywny widelec sprawia, że rower jest lżejszy. Mam dylemat. Pomożecie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 20 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2021 Prawda jest taka że za 800 złotych jedyne co to możesz szukać jakiegoś używanego crossowego roweru, w wersji damskiej i 17 cali. A sytuacja na rynku jest taka że trzeba brać co jest jak chce się pojeździć Sedona da radę poza miastem, bagażnik można zamocować, na dłuższych dystansach będzie bolał tyłek bo wyprostowana postawa przenosi na siodełko cały ciężar użytkownika, siodełko typu kanapa w takim rowerze też nie służy trasom na np. 100km. Ta zasada tyczy się większości rowerów miejskich/okołomiejskich. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
KingaMagdalena Napisano 20 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2021 Super, dzięki za podpowiedź: ) przy trasach ok. 30 km tyłek nie bolał :) przy 50 może odrobinę, ale myślałam że tym bardziej będzie bolał na cienkim twardym siodełku :) ps. a czy przy zwykłym crossowcu nie bolą plecy na dłuższych trasach?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 20 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 20 Kwietnia 2021 Nie, wręcz przeciwnie - to wyprostowana pozycja, wygodna na krótkich dystansach ale im dalej tym zaczyna doskwierać bo obciąża mocno dolny odcinek kręgłosłupa. Szukałbym roweru z kasetą zamiast wolnobiegu, generalnie zasada jest taka że 8 biegów w górę, albo 7 tylko z najmniejszą zębatką 11 to gwarantuje. Może udałoby Ci się znaleźć używanego Unibike Prime/Flash sprzed paru lat, żonie kupiliśmy jakoś w okolicach tysiąca w zeszłym roku, i sprzęt solidny i wygodny. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
m0cna Napisano 23 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2021 Na dłuższe trasy rower miejski będzie męczący. Nie chodzi o jego ciężar, bo długie trasy często robi się z bagażem, ale o pozycję. Rower trekkingowy / crossowy będzie lepszy - pozycja nieco bardziej nachylona w stronę kierownicy i część ciężaru ciała opiera się na rękach. Siodło lepiej mieć twardsze - bo miękkie może po dłuższym czasie obcierać i odparzać, zwłaszcza w ciepłe dni. Siodło powinno się dobrać tak, żeby kości kulszowe dobrze się o nie opierały. Ale na ogół kupując rower na siodło się nie patrzy, bo to element, który łatwo wymienić. Kierownica gięta, albo z rogami, pozwalająca na zmienianie pozycji rąk - skoro część ciężaru opieramy na rękach - ma to znaczenie. Jeśli chodzi o napęd to moim zdaniem nie jest aż tak ważne czy to kaseta, czy wolnobieg. Jedno i drugie działa. Przy niższym budżecie rowery często mają wolnobiegi. Jeśli się wciągniesz mocno w rowerowanie, to sprzedasz tańszy rower, dozbierasz i kupisz coś bardziej zaawansowanego. Co do amortyzatora - te tanie nie są zbyt dobre, jeśli nie jeździsz po górach to nie jest Ci potrzebny. Do tłumienia wstrząsów lepiej zadziałają szerokie opony. Ale na ogół, nawet w tych tańszych rowerach, producenci wkładają jakiś amortyzator, bo klienci tak wolą, więc i tak jest duża szansa, że rower, który kupisz będzie go miał. Może trafisz jakiś spoko rower używany, albo może coś z Decathlonu? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
spidelli Napisano 23 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 23 Kwietnia 2021 Cytat Jeśli chodzi o napęd to moim zdaniem nie jest aż tak ważne czy to kaseta, czy wolnobieg. Jedno i drugie działa. Szczerze odradzam wolnobieg, zwłaszcza pod sakwy czyli dodatkowe obciążenie. Przez wygiętą oś wolnobiegu, rozsypane łożysko i zaklinowane na amen koło w rowerze wracałem z Brna pociągiem nosząc rower z sakwami po peronach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.