Tromek2 Napisano 12 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2021 Hejka Jakby ktoś szukał haków do wodoszczelnych sakw Merida, które łamią się z byle powodu, to opatentowałem sposób na ich zastąpienie. Ci co mają te sakwy wiedzą, że nie da się kupić nowych haków. Sprawa wygląda tak, że po połamaniu haków należy udać się do sklepu z artykułami ..... hydraulicznymi. W takim oto sklepie trzeba zakupić zawory hydrauliczne 1/2" (mogą być gazowe bo sam zawór nam nie będzie potrzebny, wszystko zależy jaki kolor komuś się podoba). Ja kupiłem najtańsze, z firmy Onnline i to był dobry wybór, bo łatwo je obrobić i nie trzeba później malować. Poza tym każdy taki zawór ma otulinę i nie ma strachu że zedrze nam farbę z bagażnika. A robota jest prosta. Odkręca się dźwignię i w miejscu gdzie są dwie literki n zagina się ją tak na oko o 170 - 180 stopni (patrząc na zdjęcie, to będzie w dół). Dla lepszego dopasowania polecam w miejscu zagięcia, tam gdzie nie ma otuliny, wywiercić otworek fi5 i tam przykręcić nowo powstały hak do listwy w sakwie. Jak ktoś chce, to może się pobawić w wyprofilowanie tego miejsca na pół okrągło, ale w zasadzie wystarczy troszkę bardziej rozgiąć i też będzie dobrze leżało na listwie nośnej. Dzyndzelek wystający na końcu (ogranicznik) można obciąć, ale lepiej go po prostu zagiąć o 180 stopni i po sprawie. Jeśli ktoś się zastanawia, jak zastąpić tą część plastiku, która zapewniała dystans i prowadzenie w listwie, to podpowiadam, że należy w tym celu wykorzystać te żółte nakrętki od końcówek do silikonu. Wystarczy odciąć tą część końcówki przez którą przejdzie śrubka 5 - piątka. Zlikwiduje to luz i zapewni dobre prowadzenie. Można też to robić z różnych kostek montażowych samochodowych lub każdego innego kawałka plastiku, ale polecam końcówki od silikonu, bo wystarczą dwa cięcia nożem i po sprawie. I jeszcze ostatnia sprawa. ODPINANIE SIĘ ORYGINALNYCH NIEODPINALNYCH HAKÓW w czasie jazdy i zabezpieczenie nowych haków bez systemu nieodpinalnego! U mnie, przy oryginalnych hakach odbywało się to notorycznie na szybkich nierównych zjazdach i zapewne powodem był namiot wylegujący się w czasie jazdy pomiędzy sakwami. Najlepszym sposobem jest kupno pasków napinających Crosso i przyszycie ich do listwy na środku. O dziwo Crosso sprzedaje takie rzeczy! Po przyszyciu pasków i podłączeniu ich do bagażnika problem znikł! Przy hakach z zaworów też się sprawdza. Ktoś zapyta dlaczego nie kupiłem sakw Crosso? Powód jest prosty, sakwy Merida oprócz systemu zwijania mają również paski do tradycyjnego zamykania sakw, a Crosso trzeba za każdym razem zwijać. Jest to nieocenione kiedy się często otwiera i zamyka sakwy oraz wieczorem, gdy po wizycie w sklepie targa się zakupy do obozowiska i sakwy są przepełnione. Mam nadzieję, że tym tematem ułatwię życie użytkownikom tych sakw. Do zobaczenia na trasie. ;-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pinok Napisano 12 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2021 Wrzuć jeszcze fotki, czasami więcej wytłumaczą niż 1000 słów Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtasin Napisano 12 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2021 Nie wiem ile kosztuje taki zawór, ani czy chodzi o sakwy z obrazka poniżej, ale jeśli tak, a komuś się nie chce bawić w wyginanie haków, to jest gotowa propozycja pod tytułem Ortlieb QL1, haki pasują, potwierdzone info od kolegi z parkingu. Haki ostatnio mocno podrożały, ale wciąż można kupić dwie sztuki za dwie dychy "u Niemca". Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tromek2 Napisano 12 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2021 Oglądałem te Ortlieb, ale to nadal plastik, a jak się połamie to zostają tylko trytytki i nie ma potem jak odpiąć sakw na noc. Mi się złamał hak z Meridy, gdy bojąc się że nóżka nie utrzyma ciężaru, położyłem rower delikatnie na trawie. Wtedy dosztukowałem pierwszy raz z dźwigni zaworu. Ostatniego lata kraksa i poszły pozostałe trzy. Dobrze, że miałem trytytki, bo dzicz straszna i nawet buty na rzepy, a nie na sznurówki. Zrobię po południu zdjęcia moich haków i pasków z Crosso, to wrzucę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wojtasin Napisano 12 Kwietnia 2021 Udostępnij Napisano 12 Kwietnia 2021 Ortliebów używam od 7 lat, na początku pękł mi plastik blokujący od dołu obejmę na rurce bagażnika, dało się z tym jechać, a reklamację rozpatrzono z marszu i dostałem nowy zestaw haków. Interesowałem się tematem, znalazłem jeszcze jeden podobny przypadek u hindusa, a ortlieby ma większość moich znajomych i de facto są najpopularnniejsze sakwy wyprawowe na rynku. Ale dłubanie szanuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Tromek2 Napisano 13 Kwietnia 2021 Autor Udostępnij Napisano 13 Kwietnia 2021 Dla tych co jednak nie wierzą w plastikowe haki zamieszczam zdjęcia. Zdjęcie hak1 to prototyp z 2020 r. nawet udało mi się go bardzo dobrze wyprofilować. Wytrzymał całą wyprawę, ale jak pisałem, po upadku z fikołkiem w rowie połamały się pozostałe trzy haki i dorobiłem sobie teraz wszystkie cztery z dźwigni zaworu. Na środku sakwy paski mocujące Crosso, które dorobiłem wcześniej, bo na zjazdach z wybojami wiecznie mi się wypinały te niewypinalne haki. Koszt zaworka to chyba było 16 zł. Teraz to są sakwy Merida-Crosso-Onnline. Nie przemakają, są pojemne, mają fajne paski do zamykania i udźwigną cały sprzęt + prowiant na ognisko i browary. 😉 Jak ktoś lubi metaloplastykę to może się pobawić. Jak nie, to niech kupi Ortlieb i w razie złamania używa trytytek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.