[Gravel] Spec Diverge E5 Base vs Kross Esker

[Alpheus]

Cześć,

Dopiero wchodzę w świat kolarstwa, więc brakuje mi wiedzy.

Poszukuję dla siebie pierwszego Gravela - budżet do ok. 6 tyś, ale mogę dopłacić, jeśli warto.
Rower będzie mi służyć głównie do weekendowych wyjazdów - leśne ścieżki w lekkim terenie, szutry i różnej jakości asfalty. 
Do tego poruszanie się po mieście.

Z dostępnych modeli, udało mi się zlokalizować Spec Diverge E5 Base oraz Kross Esker 4.0. Zastanawiam się, czy są one godne uwagi, a jeśli tak, to który wybrać.

Spec jest o prawie 2 kg lżejszy i ma sztywne osie, jednak jest na Clarisie 2x8. Boję się, czy 16 przełożeń wystarczy dla początkującego na cięższych podjazdach? Do tego Kross fabrycznie wyjeżdża na - podobno - świetnych oponach. 

Esker ma też stalową ramę, która podobno lepiej tłumi drgania niż aluminium. Jednak waży prawie 12.5 kg - jest to masa porównywalna do rowerów MTB z podobnego segmentu cenowego. Czy na dłuższych trasach odczuję tę dodatkową masę? Nie planuję się ścigać.

Edytowane 6 Kwietnia 2021 przez Alpheus
Literówka w tytule

[hulk14]

W cenie ok 6000 w katalogach da się z pewnością znaleźć coś lepszego. Diverge'a z pewnością bym sobie odpuścił, w tej cenie ten osprzęt to kompletna porażka. Ja bym poszukał jakiejś używki z hydraulikami, albo popolował na krossa eskera 6/kellys soot 50/meridę silex 400 (katalogowo nieco przekraczają 6000) itp.

12.5 kg to sporo jak na gravela, ja bym nie brał, ale znajdziesz fanów stali, którym to nie przeszkadza.

 

 

[Mihau_]

Stal to raczej domena "wyprawowych" graveli. Niby coś tam tłumi (choć tak tanim konstrukcjom raczej nie przypisywałbym magicznych właściwości), możesz to bardziej obwiesić tobołami łącznie z widelcem. 

Tak naprawdę bezpośrednie zestawienie tych dwóch modeli nie ma większego sensu. 

To ile masz koronek na kasecie nie ma żadnego znaczenia w kwestii tego czy coś podjedziesz czy nie. Zarówno w 8s clarisie jak i 11 rzędowych grupach rozpiętości kaset są takie same, różnica to przeskoki pomiędzy sąsiadującymi biegami. 

Osobiście nie kupiłbym żadnego z nich. Eskera ze względu na masę i stal, diverge ze względu na stosunek osprzętu do ceny - to już po prostu lekkie jaja jeśli kto chce chce 5900 za clarisa. Pojeździłbym/podzwonił po małych, okolicznych sklepach i próbował ogarnąć eskera 6.0

 

[kipcior]

Oba są lipne. Spec nie wiadomo ile waży, bo te dziady nie podają takiej informacji. A też lekko nie będzie, choć nie tak źle jak stal.

Co do przełożeń to Spec mimo tego Clarisa ma 1:1, co szału nie robi, ale Kross nawet tego nie i jeszcze stal do tego. Jak nie masz nogi to na podjazdach będzie źle.

[stpman]

Dorzuć do budżetu 300-500zł i poluj na Kross Esker 6.0 (jest rabat 3% na pierwsze zakupy bezpośrednio na stronie Kross'a za zapisanie się do newslettera, co daje jakieś 200zł rabatu na Esker 6.0).

Tylko trzeba polować, bo co jakiś czas rzucają je na stronce

A jeśli konieczniea to być stal to może Marin Nicasio 2?

Choć czy to Esker 4.0 czy Nicasio 2 są na zwykłej stali CrMo, więc jakiś super doznań się nie spodziewaj.

A jeśli nie planujesz bikepackingu to celuj w rowery alu, będą lżejsze.

 

P.S a ten Spec w tej cenie to ponury żart.

Edytowane 26 Kwietnia 2021 przez stpman

[SpinOff]

No nie mogę, 6000zł za Clarisa . A już myslałem że nic lepszego niż Cannondale Topstone z korbą na kwadrat nie zobaczę