Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Chciałbym zasięgnąć porady. W temacie jestem raczej zielony. Ciężko mi ocenić czy dany rower jest warty swojej ceny. Niestety nie mam nikogo takiego, kto mógłby mi pomóc i doradzić, stąd moja obecność tutaj. 

https://allegro.pl/oferta/gravel-fixie-floater-shimano-sora-potestowy-10567262783

W powyższym linku znajduje się rower typu gravel... mam proste pytanie. Czy jest wart swojej ceny? Chcę konkretnych porad. Tak to dobry rower opłaca się bo... Nie, ten rower nie jest wart tej ceny, bo... 

Z góry dziękuję za każdą pomoc.

Napisano

ciężko znaleźć jakikolwiek plus w tym rowerze, chyba tylko to, że fizycznie istnieje co w dzisiejszych czasach nie jest oczywiste

Aluminiowy widelec, gówniana korba, jedna klamkomanetka claris, druga "zwykła" hamulcowa - jakiś nołnejm, claris połączony z przerzutką sora, opony niewiadomego pochodzenia, koła podobnie

Ogólnie to wygląda jakby go jakiś rowerzysta-majsterkowicz złożył z części jakie mu się po warsztacie walają od kilku lat a nie fabryczna konstrukcja

Napisano

Że to niby gravel miałby być?

Cytat

Rozumiem, że w podobnej cenie, da się znaleźć coś lepszego z graveli?

Najtańsze gravele, które mają wszystko co powinny zaczynają się obecnie od około 6500

Za podobną kasę możesz sobie kupić "coś" co będzie jakąś tam namiastką gravela, najmniej najgorszy będzie triban rc120, przynajmniej nic z niego nie powinno odpaść

https://www.decathlon.pl/p/rower-szosowy-rc120-z-hamulcami-tarczowymi/_/R-p-302301

Napisano

Po prostu potrzebuję roweru, którym głównie będę jeździł po asfalcie, ale będę mógł wjechać na droga szutrową czy polną gdzie trochę piasku będę miał. Po lesie ni jeżdżę, trudniejsze tereny mnie nie interesują. A patrząc na rodzaje rowerów to gravel mi najbardziej podpasowal. Nie mam wielkich wymagań bo za te pieniądze mieć nie mogę. A gravela tłumacze sobie jako wygodniejszą szosówkę, która nie ograniczy mnie tylko do asfaltu.

I tak jak napisałem. W temacie jestem zielony. Patrzę na rower i sam nie wiem co o nim myśleć.

Obecnie jeżdżę rowerem bardziej zbliżonym do górskiego. Z kołami 26 cali, stalowa rama, za mała na mnie. Ogólnie niewygodnie. Przejechać na nim 40-50 km nie jest dość komfortowe... Dlatego szukam czegoś lżejszego, wygodniejszego...

Napisano

To co podlinkowałeś na początku to śmieć. Zresztą widać to już po zdjęciach.

Najtańszy sprzęt który jakoś da radę to Romet Aspre 1, Marin Nicasio 1.

Ale to kwoty rzędu 3200zł. Taniej ciężko będzie znaleźć coś na czym da się jeździć.

Osobiście szukałabym po sklepach Rometa, będzie sporo lżejszy od Nicasio.

Napisano (edytowane)

Dzięki za podpowiedzi. 

3200 zł przekracza niestety mój budżet. 

Coś na czym da się jeździć do 2500 zł nie kupię? Od 10 lat jeżdżę na rowerze, za który dałem 300 zł. Rok temu w serwisie rowerowym złapali się za głowę, że tym rowerem jeżdżę po 40-50 km. Nie dość, że ciężki, bo stalowa rama i osprzęt z najniżej półki, koła 26 calowe, ogólnie rower za mały, to do tego wszystko jest w takim stanie, że odradzali mi na nim jeździć. Na pierwszy rzut oka nie wygląda źle, ale jak się człowiek mający pojęcie o rowerach przyjrzy to jest słabo. Dlatego nie wierze, że na rowerze za 2000-2500 zł nie da się jeździć ;)

Ale rozumiem o co chodzi i dziękuje za porady. Będę śledził rynek i może coś upoluję :)

Edytowane przez tom1992ek
Napisano
17 godzin temu, Mihau_ napisał:

Najtańsze gravele, które mają wszystko co powinny zaczynają się obecnie od około 6500

Chyba mocno przesadzasz, tak samo jak w innym temacie, że używany rower szosowy na karbonowej ramie to około 10k.

Do rekreacyjnej jazdy po mieście, wypadzie na pole i do lasu, naprawdę potrzeba sztywne osie, GRX, hydraulikę itd?

Myślę że czasami powinieneś przestać myśleć kategoriami, którymi kierujesz się przy wyborze swoich rowerów.

Napisano

Szukałem po internecie jakichś podpowiedzi i często przewijał się rower SCRAPPER SPEGO EX robiony przez Krossa dla Go Sport. I to już byłby rower w sam raz dla mnie, ale nigdzie nie jest dostępny. Opinie miał wszędzie dobre. Oczywiście jeśli chodzi stosunek jakości do ceny.

Napisano

@skom25 to dawaj przykład gravela na hydraulice i sztywnych osiach, którego da się kupić

A w tamtym temacie chodziło o karbonowego gravela a nie szosę

@tom1992ek rowerów widmo jest od ubiegłego sezonu masa, istnieją wyłącznie w katalogach. Taki romet ma w katalogu gravela za 4999 na pełnym grx i sztywnych osiach a do tego szosę na di2 i karbonowych kołach za 14999. Gdyby ten gravel był na rynku to by się sprzedał w dziesiątkach tysięcy sztuk....no ale nie ma

Napisano

To w takim razie najlepsze wyjście zostać na swoim piździku za 300 zł i modlić się, żeby gdzieś się nie rozleciał po drodze :P albo nie jeździć w ogóle... 🤔

Napisano

@Mihau_ Przecież napisałem o czym innym. Ty sugerujesz, że pełnoprawny Gravel to koszt minimum 6,5k. A ja pytam, dlaczego tak uważasz? Czy każdy potrzebuje hydraulikę i sztywne osie? Gravel bez sztywnych osi to nie Gravel?

W kontekście wymagań autora, to już w ogóle to pomijam.

Rozumiem Twoje podejście, bo szukając MTB, patrzyłem na rowery tylko z aktualnymi standardami, pewnie nieco na wyrost do warunków w których jeżdżę. No ale bez przesady, nie każdy tego potrzebuje.

Napisano

Myślę że Marketing Ci wszedł za mocno...

Wyjaśnisz mi, co przy mojej wadze 60kg dadzą mi sztywne osie? A może z taką wagą nie jestem "pełnoprawnym" rowerzystą i nie potrzebuję "pełnoprawnego" Gravela?

Napisano

Akurat w moim przypadku działania marketingowe zderzają się ze ścianą. Znajdź mi fajną szosę na szczękach to zamienię się bez wahania

brak konieczności ustawiania zacisków po wyjęciu koła

poza tym nie masa w waty

Napisano

Sztywne osie i hydraulika to dodatek, niż konieczność. Gravel z hydraulika i sztywnymi wcale nie znajduję się w innego galaktyce "lepszości". Sam regularnie jezdzę z osobą która ma gravela Nicasio +  jeżdzi bez kompleksów, a to częściej ja mam wrażenie że troszkę nałykałem się marketingu i przepłaciłem. 

Napisano

Jeśli ktoś ma małe wymagania względem sprzętu to inna sprawa. Osobiście wychodzę z założenia, że lepiej "raz a porządnie" czym unika się niepotrzebnych, pośrednich wydatków. W tematach rowerowych działa bez zarzutu

Napisano

A tak wracając do mojego tematu... 

W takim razie nie nazywajmy roweru który potrzebuje gravelem, tylko szosówką z grubszą oponą, może rowerem szutrowym, przełajowym... Jak zwał tak zwał.

Wyjaśniłem o co mi chodzi. Na jaką jazdę potrzebuje roweru. Esker 1.0 by mógł spełnić moje oczekiwania. Może uda mi się wydać więcej niż mam, może wezmę na raty i jakoś to będzie.

Dzięki za pomoc w temacie. Będę sprawdzał aż pojawi się coś ciekawego w sklepach. Sezon się zaczyna to może będzie coraz większy wybór.

Napisano

Ja raczej widzę, nad wymagania wobec sprzętu. widzę to po koledze który zaczął przygodę z szosowym rowerem.  Rower na tarczach, nawigacja, opony koniecznie zwijane, owijka lizard skin itp itd i juz pękło ponad 10k.  i to wszystko wobec jazdy wokół komina. 

Wymagania wobec sprzętu i raz a porządnie, to są bardziej populistyczne stwierdzenia i każdy może rozumieć je zupełnie inaczej.

Napisano
58 minut temu, Mihau_ napisał:

brak konieczności ustawiania zacisków po wyjęciu koła

 

Tak samo jak przy QR. Miałem, a właściwie mam rowery z jednym i drugim rozwiązaniem. Zarówno w jednym jak i drugim, zdarza się że muszę dokonać regulacji.

59 minut temu, Mihau_ napisał:

poza tym nie masa w waty

A gdzieś są jakieś badania z pomiarami? Jeździłeś na IDENTYCZNYCH rowerach, gdzie w jednym było QR a w drugim sztywna oś?

Zapewne nie, bo nikt nie robi identycznych rowerów z różnymi standardami osi. A jak sam wiesz, różnic które wpływają na odczucia może być wiele.

Godzinę temu, Mihau_ napisał:

Znajdź mi fajną szosę na szczękach to zamienię się bez wahania

Jest ich mniej, to fakt, ale nadal są. Szukałem tylko w Kategoriach Race.

https://www.trekbikes.com/pl/pl_PL/rowery/rowery-szosowe/rowery-szosowe-wyczynowe/madone/madone-serii-9/madone-9-2/p/17380/?colorCode=red_black

https://www.bianchi.com/bike/oltre-xr4-ultegra-di2-11sp-2/

 

Kojarzę Twoje posty i mam wrażenie że idziesz w straszne skrajności.

Napisano

gdybym miał nieograniczony budżet to bym sobie kupił oltre jednak używki w granicach ~10k jakich szukałem nie występują w moich rozmiarach

ale żeby madone nazwać fajnym rowerem?

Napisano
4 minuty temu, tom1992ek napisał:

Sezon się zaczyna to może będzie coraz większy wybór.

No i klops, bo wcale tak nie musi być. Ja bym raczej szedł taktyką, brać co jest.

Esker 1.0 z tego co pamiętam był słaby. Może 2.0?

Patrzyłeś na Decathlon? Model 520 jest chyba w tym budżecie.

 

Teraz, Mihau_ napisał:

ale żeby madone nazwać fajnym rowerem?

No ale żeby powiedzieć że Maluch to fajny samochód? Są różne gusta... 

Napisano

Na to wychodzi, że na razie zostanę przy swoim piździku. Myślałem, że kupi coś lepszego do jeżdżenia za 2000-2500 zł, ale widzę że ciężko. Nie jestem rozeznany w tym temacie dlatego dobrze, że się Was poradziłem, przynajmniej wiem, żeby nie kupować byle czego na allegro, tylko śledzić sytuację w sklepach sportowych. Dzięki ☺️

Napisano

Niestety wybrałeś typ roweru na który jest moda, a za tym idą chore ceny.

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...