6franek Napisano 1 Kwietnia 2021 Napisano 1 Kwietnia 2021 Hej, jakie byście polecili opony do szosy (max 700x32), które byłyby kompatybilne z systemem bezdętkowym, były wytrzymałe i dawały radę poza szosą na lekkich szutrach i leśnych drogach. Na oku mam Giant Gavia Fondo, ale może jest coś lepszego/tańszego na rynku? pozdrawiam
Mihau_ Napisano 1 Kwietnia 2021 Napisano 1 Kwietnia 2021 Chyba pierwszy raz spotykam w internecie kogoś kto rozważa zakup opon gianta. Chcesz mieć dobry produkt? Kup go od firmy, która specjalizuje się w jego pordukcji Zacząłbym od vittorii terreno zero
niziol Napisano 1 Kwietnia 2021 Napisano 1 Kwietnia 2021 Dodałbym jeszcze Schwable-G-One Speed czy Allround, Continental Grand Prix 4-Season oraz WTB exposure. Ciekawe czy ktoś z forum miał z tymi ostatnimi do czynienia i chciałby się podzielić opinią? Sam używam obecnie tych Gavia Fondo ale myślę o ich wymianie na coś cieńszego 700x30 lub 700x28. Na te Gianty nie mogę narzekać do przejechałem z nimi 2k i ani razu nie złapałem kapcia a szutrów trochę było.
llemon Napisano 1 Kwietnia 2021 Napisano 1 Kwietnia 2021 Jeździłem na WTB Expanse 700x32 i byłem zadowolony. W tej chwili ciężko je gdziekolwiek znaleźć, więc wybór padł na Panaracery Gravelkingi SS. Z WTB nie miałem żadnego problemu z zamontowaniem w opcji tubeless. Gravelkingi było trudniej uszczelnić. Obie są szybkie na asfalcie i rewelacyjnie lecą po szutrach. W WTB można w tubeless wbić więcej powietrza (do 6 barów). W panaracerach max to 4 bary.
6franek Napisano 1 Kwietnia 2021 Autor Napisano 1 Kwietnia 2021 9 godzin temu, Mihau_ napisał: Chyba pierwszy raz spotykam w internecie kogoś kto rozważa zakup opon gianta. Chcesz mieć dobry produkt? Kup go od firmy, która specjalizuje się w jego pordukcji Zacząłbym od vittorii terreno zero Mam te Gianty w swoim rowerze i jestem z nich bardzo zadowolony. Przejechałem na nich kilka tys. km, nie tylko po szosach - ani razu kapcia, a opony wyglądają prawie jak nowe. Zresztą na zagranicznych forach ludzie również zachwalają te opony, dlatego zastanawiam się nad nimi do roweru żony. 5 godzin temu, niziol napisał: Dodałbym jeszcze Schwable-G-One Speed czy Allround, Continental Grand Prix 4-Season oraz WTB exposure. Ciekawe czy ktoś z forum miał z tymi ostatnimi do czynienia i chciałby się podzielić opinią? Sam używam obecnie tych Gavia Fondo ale myślę o ich wymianie na coś cieńszego 700x30 lub 700x28. Na te Gianty nie mogę narzekać do przejechałem z nimi 2k i ani razu nie złapałem kapcia a szutrów trochę było. Też myślałem nad WTB Exposure, ale podobno są duże problemy z trwałością. Na samej stronie WTB mają ocenę 2.8/5 z 51 opinii, więc o czymś to niestety chyba raczej świadczy. Popatrzę na te Schwalbe i Conti.
mihmih Napisano 2 Kwietnia 2021 Napisano 2 Kwietnia 2021 Cześć, ja niedawno kupiłem Continental Grand Prix 4-Season 32c. Na razie jeżdżę na dętkach ale przeszło mi przez myśl żeby sprobowac zalać je mlekiem. Snake nie złapałem ale kilka razy dobicie już poczułem. Jeżdżę na 3bar czyli poniżej zalecanej wartości. Jak bym dziś kupował to wybór by padł na 35-38c.
6franek Napisano 2 Kwietnia 2021 Autor Napisano 2 Kwietnia 2021 Dlaczego jeździsz na tak niskim ciśnieniu?
6franek Napisano 7 Lipca 2021 Autor Napisano 7 Lipca 2021 Jako, że na ostatnim wyjeździe udało mi się uśmiercić moje Gianty i byłem zmuszony przerobić koła na dętkowe, muszę jak najszybciej kupić nowe opony. Z dostępnej w sklepach oferty znalazłem w rozmiarze 700x32 następujące opony: GOODYEAR Vector 4Seasons Tubeless (165 PLN, 390 g) PIRELLI Cinturato Velo TLR (240 PLN, 360 g) VITTORIA Terreno Zero G2.0 (180 PLN, 380 g) PANARACER GravelKingSS+ (210 PLN, 360 g) SCHWALBE G-One Speed Evolution Super Ground (240 PLN, 330 g) - występuje jako 700x30 CONTINENTAL Grand Prix 4 Season (200 PLN, 340 g) - z tego co widzę te opony nie występują jednak jako tubeless, więc odpadają... Tak jak wspominałem wcześniej. Najważniejsze parametry dla mnie to: Wytrzymałość i odporność na przebicia - z własnego doświadczenia wiem, że nic nie irytuje bardziej niż przebity tubeless Uniwersalność (możliwość w miarę sprawnej jazdy po ubitym szutrze i twardych drogach leśnych, natomiast oczywiście nie będę jeździł po wąskich ścieżkach i korzeniach - od tego mam MTB) Szybkość na szosie (w żadnych wyścigach brać udziału nie planuję, ale to tu będę spędzał ponad 90% czasu, więc nie chcę mieć totalnych zamulaczy, na których nie będę nadążał za kolegami na coffee ride'ach ) Dobre zachowanie we wszystkich warunkach - mam 1 główny komplet kół, na którym jeżdżę od wiosny do jesieni - czasami zdarzają się nieplanowane jazdy w deszczu Czy warto dopłacać do droższych opon, czy może wziąć najtańsze Goodyear'y? Ktoś z Was jeździł na którychś z tych opon i może je polecić?
ph88 Napisano 22 Lipca 2021 Napisano 22 Lipca 2021 Na Giant Fondo 2 32 mm przejechałem ponad 6kkm: 90% szosa, 10% szutry + leśne ścieżki. Bieżnik tylnej opony jest już trochę zużyty. Opony są bardzo wytrzymałe i to jest ich ogromna zaleta. Ani jednego kapcia, a jeździłem zarówno na 3bar (min) jak i na 5bar (max) po szutrach z ostrymi kamieniami. Mam wrażenie, że przy większym ciśnieniu lepiej jadą w po trudnych szutrach i lepiej kontroluję rower. Nie zauważyłem znaczącego spadku komfortu. Jeździłem też na nich całą zimę. Przejeżdżałem nawet przez lód lub mały śnieg bez utraty kontroli nad rowerem. Opony są bardzo uniwersalne i nie bez powodu chwalone. Do jazdy 90 szosa/10 szuter,las 32mm to minimum. Mnie zależy głównie na utrzymaniu/poprawie prędkości na asfalcie i wstępnie wybrałem Pirelli Cinturato Velo TLR 32mmm która jest mega odporna na przebicia i można na niej jeździć całym rokiem. Niektórzy jeżdżą na niej również na dobrze ubitych szutrach. Wydaje mi się, że jest to najlepsza alternatywa dla opon Giant Fondo. Analizując ich bieżnik można jednak wnioskować, że nie będą aż tak dobrze jechać na szutrach jak opony Gianta. Trzeba mieć to na uwadze. Można też zdecydować się na wersję 35mm - o ile jeśli ją zmieścisz. Vittoria Terreno Zero czy Panaracer GravelkingSS+ to opony gravelowe. Stracisz tu na oporach toczenia, ale zyskasz na jeździe po szutrach. Moim zdaniem kupowanie takich opon, gdy jeździ się 90% na szosie nie ma sensu. Bieżnik będzie znikał w bardzo szybkim tempie, a na asfalcie nie będzie tak gładko jak na oponach typowo szosowych. Daj znać na co się zdeydowałeś i jakie są wrażenia w porównaniu do Giant Fondo.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.