Stawik.ada Napisano 24 Marca 2021 Napisano 24 Marca 2021 Poszukuje plecaka nie tylko na co dzień, ale też nadadzą się na wyjazdy wakacyjne pod namiot. Widziałam coś typu powiększania i zmniejszania wielkości wewnątrz jakimiś zamkami albo ściągaczami. Doradzicie coś?
kipcior Napisano 24 Marca 2021 Napisano 24 Marca 2021 Ale że na rower? Chcesz namiot w plecaku wozić?
Stawik.ada Napisano 24 Marca 2021 Autor Napisano 24 Marca 2021 Nie w plecaku, chodzi mi o plecak w który załaduje ciuchy i inne potrzebne na wyjazd rzeczy, ale nie będzie gigantyczny i jak będę chciała pojechać po prostu na przejażdżkę to go tak jakby "skompresuje"
MikeSkywalker Napisano 24 Marca 2021 Napisano 24 Marca 2021 Nie ma takich plecaków Jest powiedzmy Deuter Race Exp Air ale w wersji 14+3 - te 3 litry owszem, zwiększają pojemność ale nie na tyle żeby z plecaka rowerowego zrobić plecak turystyczny o dużej pojemności. Do tego zdecydowana większość plecaków typowo rowerowych będzie małej pojemności, kilkunastu litrów, czasem większe. Na Twoi miejscu celowałbym w dwa plecaki, jeden na krótsze przejażdżki, drugi na wyjazdy turystyczne. Jakąś opcją jest też plecak tego typu https://www.decathlon.pl/p/plecak-turystyczny-mh100-30-l/_/R-p-177172 bo na co dzień mocniej go ściągasz i jest mniejszy, a w razie potrzeby można go wypakować szczelnie aż po krawędź komina i poluzować klapę. Na rower jest bardzo wygodny, choć to plecak typowo turystyczny.
Strek Napisano 24 Marca 2021 Napisano 24 Marca 2021 Ortlieb wymyślił coś takiego https://www.szumgum.com/system-do-noszenia-sakw-ortlieb-carrying-system-ortlieb003.html jako dodatek do sakw rowerowych które można wykorzystywać zgodnie z przeznaczeniem lub doraźnie jako plecak.
Gość Napisano 25 Marca 2021 Napisano 25 Marca 2021 Nie proponuje żadnego plecaka,z racji na to że plecak na rower to nie odpowiednie rozwiązanie,to wszelkich gratów itd służą sakwy
woojj Napisano 25 Marca 2021 Napisano 25 Marca 2021 Chm plecak sprawdza się podczas jazdy w ciężkim terenie, ale jest wypierany przez bikepacking- torby w ramę. Odciążamy plecy i ramiona. W podróżowaniu w miarę gładkim terenie sakwy będą lepsze, lub rzeczony bikepacking.(tobołkarstwo) Czym dłuższe przebiegi tym mniej plecak. Ale da się. Niezłym rozwiązaniem jest przytroczenie plecaka do bagażnika- proste i uniwersalne.
hulk14 Napisano 26 Marca 2021 Napisano 26 Marca 2021 Istnieje coś takiego jak chrome orlov, ale drogawe to https://www.rei.com/rei-garage/product/160874/chrome-orlov-20-pack Ja osobiście chyba wolałbym kupić jakiś plecak trekkingowy/taktyczny (albo sakwy jak docelowy teren ma być bez wielkich dziur/kamieni czy korzeni).
WojciechO. Napisano 27 Marca 2021 Napisano 27 Marca 2021 Ja bardzo lubiłem obwieszać kierownicę i pod ramą. rower wyglądał czasem jak wojskowe motocykle z czasów II wojny. Ale to bardzo wygodne. Plecak to zuo! jedynie nerkę miewam ze sobą. A resztę zawsze wieszałem na bajku nawet jadąc na single, się to sprawdza. Szczególnie na stromych technicznych podjazdach. Swoboda i to uczucie powietrza a nie mokrych pleców....
MikeSkywalker Napisano 28 Marca 2021 Napisano 28 Marca 2021 Tylko że tutaj mówimy o codziennych dojazdach na rowerze, gdzie plecak/torba zawsze będzie najbardziej praktycznym rozwiązaniem. Kwestia takiego dobrania go żeby nie mieć mokrych pleców.
Strek Napisano 28 Marca 2021 Napisano 28 Marca 2021 Przy tego typu wyściółkach plecy są mniej narażone na przepocenie , choć nie likwidują one problemu w 100 procentach.
c1ach Napisano 28 Marca 2021 Napisano 28 Marca 2021 Ostatnią wyprawę 4-dniową ogarnąłem plecakiem Quechua MH500 30L. Jest dość wysoki jak na 30L, podczas jazdy był już maksymalnie blisko kasku. Praktyczny podłużny kształt i możliwość troczenia dają duże możliwości. Widzę że w 2021 jest nowy system nośny, ja mam inny z czarną siatką i jest spoko. Kupiłem go w sumie na wypady piesze, lecz szybko zorientowałem się że ogarnie sprawy rowerowe i faktycznie daje radę. Na co dzień katuję Fjord Nansen Freki 25L. Nie klęka, od 11 lat targa laptopy i kurczaka z ryżem Lepiej się sprawdza w MTB od wspomnianego Quechua, kilka pasm górskich z nim przejechałem i woził namiot. Nie jest zbyt praktyczny ze względu na kształt zwężający się ku górze, rzucałem klątwy aby coś z niego wyjąć. + nie ma opcji spakować się na wyprawę bez przytroczenia czegoś do roweru, w plecaku albo za ciężko albo nie ma już gdzie jedzenia schować.
Cold Napisano 16 Czerwca 2021 Napisano 16 Czerwca 2021 Ponad dwa lata temu, kupiłem rowerowy kufer (niecałe 20l). Od tamtego dnia, nigdy już nie założyłem plecaka na rower. Z plecakiem (całkiem niezły, niewielki turystyczny 35l), bez znaczenia lato czy późna jesień, bez znaczenia zapełniony czy nie, plecy ciągle mokre, a dodatkowo nie rzadko woziłem jakieś rzeczy np. z pracy lub zakupy albo paczki, więc plecy niepotrzebnie obciążone, ogólnie, przerąbane. Kufer lub sakwy, to moim zdaniem jedyne dobre opcje. Wejdzie sporo przydatnych rzeczy, dodatkowo siatką bagażową można przymocować na kufer kolejną porcję, a plecy odpoczywają. Sakwy może nawet lepsze, bo można je szybko i wygodnie zabrać ze sobą. Do kufra musiałem dorobić zapięcie na zamek (ale są też kufry z fabrycznym zamkiem), ponieważ czasami trzeba gdzieś zostawić rower na mieście. Dzisiaj, gdy patrzę na ludzi, którzy latem gnają z wypchanym plecakiem... Ech... Nigdy więcej. No ale, co kto woli.
hulk14 Napisano 16 Czerwca 2021 Napisano 16 Czerwca 2021 Plecak jest lepszy do jazdy po nierównym terenie. Łatwiej amortyzować potencjalne uderzenia np. tylnego koła, w przypadku sakw czy takich toreb doczepianych do bagażnika tylne koło wali z całym impetem w przeszkodę. Oczywiście przy długiej jeździe z dużo ważącym plecakiem mogą zaczną boleć barki/plecy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.