[Bicykl] próba rekonstrukcji

[JakubMa]

Jest to jedyne miejsce na forum, gdzie pasuje ten temat. Z wielkim smutkiem patrzę dokąd zmierza dzisiejszy punkt zainteresowań " klasykami". Sprawa klasyków -rowerów ma się tak jak sprawa starych samochodów. Dla niektórych Scenic to klasyk, dla niektórych Syrenka, a jeszcze dla innych prawdziwe klasyki są typu Ford model A. Nie przedłużając zbędnie, ja mam podobnie. Od restaurowałem w zeszłym roku Jaguara( Romet), który za Rusa był chowany po piwnicach i garażach, żeby mógł potem jeździć w Górnośląskim klubie nazwy X, żeby nie zdradzić miasta. Potem został przerobiony na asfaltową torówę i działa znakomicie- bo taki jest cel klasyków- działać. Teraz czas na coś żeby działać, wyglądać i być cudem inżynieryjnym wieku XIX- Bicykl, czy jak kto woli Welocyped. Skupiam się nad modelami z końca 2 połowy wieku- 1880-1890, a dokładnie konstrukcji ich ramy, ulepszonej i przeprojektowanej. Dlatego, że w Polsce ludzi, którzy takie coś zrobili rękami jest garstka, oraz nie ma dokładnych opisów prac w języku Polskim- uznałem to miejsce za idealne do podjęcia dziennika prac, na które mam w sumie 2 lata. Dodatkowe utrudnienie, by choć trochę wcielić się w ludzi z epoki- poza spawarką i giętarką CNC- absolutnie żadnych narzędzi elektrycznych. + Import części niezbędnych czyli piasta, szprychy tylko w granicach Polski. Wraz z postępem prac będę publikował zdjęcia, by ci, którzy mają równie szalone pomysły co ja, nie musieli szukać po Duńskich forach. Zdrów!