wkg Napisano 7 Marca 2021 Napisano 7 Marca 2021 I ewentualnie Rondo Ruut (bardziej ścigancki) - do wyboru aluminium, stal czy tytan, jeden lub dwa blaty Brałbym alu dwa blaty.
Nahor Napisano 7 Marca 2021 Autor Napisano 7 Marca 2021 Z tym że wiecej bede jezdzil po szutrach niz asfalcie, ruut bedzie do tego dobry ?
KrisK Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 W dniu 6.03.2021 o 05:31, KrisK napisał: 10kg+ to dla mnie w tym przedziale cenowym porażką jeśli to ma być lekki szybki gravel. @some1 widzisz co napisałem? owszem możemy dodawać po kolejne 100 czy 200gram ale.... gdzie jest granica? Dla mnie to zdecydowanie 10kg... można ją przesowac ale jak masz lekkiego gravela praktycznie w wadze lekkich HT z amortyzacją to sie robi dziwnie. Teraz wykaże się swoją wrodzoną delikatnością. Skąd u licha mamy wiedzieć czy dasz radę na rowerze x albo y pojechać trasę z abo q ? Sorry robisz 2k km to nie robisz prawie nic . No sorry nie jeździsz. Nie wiem jakie masz doświadczenie i umiejętności.... Jak duże to może być nieźle ale jak na poziomie 2k rocznie po polnych drogach.... możesz polegnąć. To nie jest jazda przecinakiem. Jazda gravelem na wąskiej oponie to jazda zmuszająca do refleksji jaki obierasz tor jak i do tego żeby nie mieć 4 liter na siofelku cały czas. Nie zadawaj pytania czy gravel da radę na gravelu... zadaj sobie pytanie czy Ty dasz radę go nie rozwalić i przetrwać A e temacie nads nie nada.... https://www.instagram.com/p/CL45DZcBKGJ/?igshid=286ama2kwum2 Nadasz się? Nikt Ci tu na forum nie odpowie co lubisz co umiesz co ci da fun i skil. Boję się że sam nie wiesz sam. Wyporzycz kilka i zobacz co to je i czym to się je. Wywalanie takiej kasy hak nie wiesz co chcesz od roweru i co ba nim umie będziesz.... głupie bo stracisz sporo sprzedając go. Ja lubię teren na oponach 30c... do pewnego momentu mnie to bawi a jak przestaje biorę fula... A ty musisz sprawdzić co cię kręci
wkg Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Może - skoro jeździsz z ludźmi na gravelach - zamień sie na rower na jeden dzień i sprawdź. Szokującego przyrostu prędkości w stosunku do XC 29 cali nie będzie. Jeżeli masz rower z kołem 26 cali to przejście na XC 29 cali będzie zauważalne.
woojj Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Moje odczucia w porównaniu z 29 są takie: jest lżej na gravelu , prędkości średnie minimalnie wyższe, ale łatwiej nadążyć za wytrenowanymi. Co do wygody, to zależy od gravela. Mój Gravel na leśno-asfaltowe treningi jest wygodniejszy od górala. 29 zabieram na trasy gdzie na gravelu jest zbyt karkołomnie a mam w mojej okolicy wiele takich ostrych tras. Aczkolwiek, jak nastawiasz się na funn to gravel daje inny poziom adrenaliny na tych samych trasach. Jakaś w tym inna dynamika- odczucia. Jak bym miał mieć 1 rower to chyba byłby to gravel z 2 kpl kół....taką mam frajdę z jazdy na nim. MTB mam we krwi- wychowałem się w nurcie bumu lat 90, a gravel to taki trochę hardtail z barankiem ;-)) Może jest mi łatwiej, bo uwielbiam sztywne widelce, nawet w górach. Ale coraz większy udział w pedałowaniu ma mój Dawes (stalowy wszędołaz) Czas pokaże, na szczęście moje piwnice mieszczą wszelkie moje fanaberie rowerowe.... 😉
some1 Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 5 godzin temu, KrisK napisał: widzisz co napisałem? owszem możemy dodawać po kolejne 100 czy 200gram ale.... gdzie jest granica? Dla mnie to zdecydowanie 10kg... można ją przesowac ale jak masz lekkiego gravela praktycznie w wadze lekkich HT z amortyzacją to sie robi dziwnie. 10 kg to żadna granica, tylko w Twojej głowie. Włożysz do gravela, który skwitowałeś jako "ciężki" opony z Marina, i już schodzisz z wagą poniżej 10. Włożysz do Marina popularne gravelowe opony, i stuknie mu dycha. Fanów jazdy w terenie na 30mm nie ma zbyt wielu. Może już nie pisz więcej postów o 4:00 rano? Ledwo da się to przeczytać.
KrisK Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 2 godziny temu, some1 napisał: 10 kg to żadna granica, tylko w Twojej głowie Oczywiście, że tak i nigdy nie twierdziłem inaczej. Nie wiem czemu potraktowałeś to tak osobiście. Zakładając, że ma być leki szybki to dla mnie jest nieprzekraczalne. A i tak na marginesie te prawie 10 warzy z oponami 33 Pomyliłem gestalty, bo mój jest jeszcze minimalnie lżejszy na 30 Z pedałami nie przekroczył 10. Co do opon to już kwestia co kto lubi. Poza tym pokutuje tu mocno przekonanie, że "to nie do tego". Wielokrotnie słyszeliśmy pokpiwające uwagi na temat naszych rowerów w danym miejscu. Albo wprost ostrzeżenia, że nie przejedziemy na tym kole... W wielu wypadkach w miejscach, przez które jeździmy regularnie. Wbrew pozorom granica tego co się jeździ na danym kole sie przesuwa bardzo szybko jak się człowiek seryjnie ładuje na trasy, które jawiły sie jako "miły gravel" a okazały sie trochę bardziej wymagające. Po jakimś czasie masz poważna rozkminę, po co w dane miejsca kiedyś zabierałeś grubsze opony. Skutkiem ubocznym jest to że jak sie jedzie potem fullem pewne miejsca to sie nudzi... i zastanawiasz się po co kloca tachasz. Ale wszystko sie sprowadza do wiedzy co sie chce i lubi... Bez tego ciężko kupić dobrze. W rowerach wiedziałem i trafiłem... ALe to mój konik od małego i wiem czego oczekuję i co mi rower jaki da. W nartach mam już upatrzone ze 4szt... I wcale nie wykluczam zakupu i wożenia ze sobą... Jak @Nahornie pojeździ to nie zgadnie co będzie mu leżało... Co gorsza przy takich przebiegach jak sie zwiększy intensywność mogą się preferencje szybko zmienić. Ja bym szedł w tańszy sprzęt a resztę schował w skarpetę bo wymiana za dwa lata jest niemal pewna...
wkg Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 3 minuty temu, KrisK napisał: W nartach mam już upatrzone ze 4szt... I wcale nie wykluczam zakupu i wożenia ze sobą... Nie idź tą drogą Skończysz jak ja - na dziewięciu No, 7-u bo 2 par już nie używam ale jeszcze są dobre
clavdivs Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 KrisK. Nie ma co się okopywać w swoich argumentach.10 kg z hakiem ma całkiem sporo graveli: Revolt, Esker, Silex, 10. 2 kg to jednak normalna waga.
wkg Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Czyli - biorąc pod uwagę ceny graveli lepiej dołożyc te 1,5 kg i mieć uniwersalny XC 29 poniżej 12 kg. Co kto lubi, gdzie i jak jeździ
Nahor Napisano 8 Marca 2021 Autor Napisano 8 Marca 2021 8 godzin temu, KrisK napisał: Oczywiście, że tak i nigdy nie twierdziłem inaczej. Nie wiem czemu potraktowałeś to tak osobiście. Zakładając, że ma być leki szybki to dla mnie jest nieprzekraczalne. A i tak na marginesie te prawie 10 warzy z oponami 33 Pomyliłem gestalty, bo mój jest jeszcze minimalnie lżejszy na 30 Z pedałami nie przekroczył 10. Co do opon to już kwestia co kto lubi. Poza tym pokutuje tu mocno przekonanie, że "to nie do tego". Wielokrotnie słyszeliśmy pokpiwające uwagi na temat naszych rowerów w danym miejscu. Albo wprost ostrzeżenia, że nie przejedziemy na tym kole... W wielu wypadkach w miejscach, przez które jeździmy regularnie. Wbrew pozorom granica tego co się jeździ na danym kole sie przesuwa bardzo szybko jak się człowiek seryjnie ładuje na trasy, które jawiły sie jako "miły gravel" a okazały sie trochę bardziej wymagające. Po jakimś czasie masz poważna rozkminę, po co w dane miejsca kiedyś zabierałeś grubsze opony. Skutkiem ubocznym jest to że jak sie jedzie potem fullem pewne miejsca to sie nudzi... i zastanawiasz się po co kloca tachasz. Ale wszystko sie sprowadza do wiedzy co sie chce i lubi... Bez tego ciężko kupić dobrze. W rowerach wiedziałem i trafiłem... ALe to mój konik od małego i wiem czego oczekuję i co mi rower jaki da. W nartach mam już upatrzone ze 4szt... I wcale nie wykluczam zakupu i wożenia ze sobą... Jak @Nahornie pojeździ to nie zgadnie co będzie mu leżało... Co gorsza przy takich przebiegach jak sie zwiększy intensywność mogą się preferencje szybko zmienić. Ja bym szedł w tańszy sprzęt a resztę schował w skarpetę bo wymiana za dwa lata jest niemal pewna... Dzieki wszystkim za rady, wybór konkretnego modelu w czasach covidu to jakaś porażka - marin - czerwiec, cube - czerwiec Więc pozostaje czekać albo liczyć że coś sie trafi . Co do przebiegów dla jednego 2k to mało, dla drugiego dużo . Wszystko zależy od ilości wolnego czasu i chęci
stpman Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Gestalt 2 kosztuje już 5500zl z kiepskimi tarczówkami mechanicznymi i szosowym napędem. Do tego korba FSA z blatem 50/34. Koła to całkowity noname. Sorry, ale choć lubię Marina to wg mnie słabe jest to, że w sezonie 2021 uparcie wrzuca w gravele osprzęt szosowy, gdy mamy na rynku GRX'a. Przed podwyżka rozważałem nawet zakup i wymianę osprzętu na pełnego GRX'a 400, ale na rynku nie ma osprzętu w detalu... Sensownie wygląda Kross Esker 6.0, który zdrożał już do 6500zł. O ile uda ci się go znaleźć w Twoim rozmiarze...
kuba79 Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Nie wiem, czy ktoś już to pisał, bo nie przebrnąłem przez cały temat... Ja nie wiem, czy po przyzwyczajeniu do wygodnych opon MTB gravel nie okaże się dla Ciebie na początku niemiłym zaskoczeniem. Pierwsze co bym zrobił na Twoim miejscu, przed wydaniem kupy kasy, to zablokował amortyzator, założył na koła opony 40-42c i się przejechał parę razy po tych Twoich terenach. Jeśli "twardość jazdy" będzie Ci odpowiadać, to już śmielej możesz się przymierzać do podmianki. A póki co, na węższych oponach na pewno lżej się będzie jechało.
stpman Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Jeszcze apropo wagi... Wydaje mi się, że w "tanich" gravelach za 3-6k zł największe ukryte oszczędności są właśnie w kołach. I to głównie ten element podnosi masę roweru. Dlatego jak ktoś się wkręci w jazdę to pierwsze co powinien zainwestować w dobre i lekkie koła na łożyskach maszynowych. Ale to koszt 1500+ zł.
kuba79 Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Oszczędności w kołach są w większości rowerów, w tych za 10k też. Co do wagi... Większość aluminiowych graveli waży te 10-10,5kg według producentów. I umówmy się, że w rowerze nie do ścigania, a w teren, na dodatek do jazdy po płaskim, to te pół kilo w jedną czy w drugą stronę wielkiej różnicy nie zrobi. Jak ktoś jeździ w górzystym terenie to co innego. Druga rzecz, ja bym przy porównywaniu wagi zwracał właśnie większą uwagę na same opony, bo tutaj rozbieżności są duże, a chyba nie zależy nam na kierowaniu się wagą opon przy kupnie roweru... Wagę roweru względem tańszych modeli podnoszą też hydrauliczne hamulce, no ale cóż... Ja ostatnie 4 lata jeździłem na Author Ronin, na stalowej ramie, który waży według producenta 11,6kg. Przy czym same koła to dobre kowadła bo ważą chyba w okolicy 2,3kg komplet I co? Po płaskim ta waga wielkiego znaczenia nie ma, chociaż teraz wymyśliłem sobie kupić lżejszą szosę+. Różnica w wadze roweru i kół odczuwalna głównie na przyspieszeniach, ale tu znów, jak ktoś chce na gravelu uprawiać "szybką turystykę" to raczej trzyma w miarę równe tempo jazdy, a nie hamuje i rozpędza się co chwilę. Inna sprawa, że gravel to jakoś tak inna filozofia niż szosa, gdzie wstyd mieć na ramie coś więcej niż małą podsiodłówkę Jak się jeździ z dodatkowym bagażem, to ten kilogram roweru to naprawdę nie jest coś, co bezustannie zaprząta głowę. Ważniejsze już, żeby pozycja była wygodna, żeby rower nie trząsł jak opętany itd. Ja to widzę tak: nie zawzinałbym się, że powyżej 10kg gravel to tragedia, bo 0,5kg więcej nie zmieni drastycznie charakterystyki roweru, a wybór modeli znacznie się rozszerza...
kipcior Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 38 minut temu, stpman napisał: I to głównie ten element podnosi masę roweru. Też miałem taką nadzieję kupując Silexa. Nie pamiętam dokładnie ale oryginalne ważyły nieco poniżej 2kg więc na nowych zyskałem tylko jakieś 350-400g.
wkg Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 2 minuty temu, kuba79 napisał: Jak ktoś jeździ w górzystym terenie to co innego. No, 1% różnicy w czasie podjazdu
stpman Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Ile realnie zysku na wadze daje kupno karbonowej sztycy?
wkg Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Zważ swoją, sprawdź wagę którą podaje producent i odejmij Przeciez nikt nie wie ile waży twoja sztyca. Dobre aluminiowe tez są lekie a mniej z nimi kloopotów.
kuba79 Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 Niewiele, karbonowa sztyca to chyba bardziej kwestia komfortu. Generalnie jak komuś przeszkadza waga roweru, to na pierwszy strzał chyba zwykle koła, opony. Siodełko dobre kupić i też zwykle ze 100-150g lżejsze od tego co dają fabrycznie. Ale nie wiem, po co kupując gravela od razu dumać nad jego maksymalnym odchudzeniem, zanim się jeszcze tyłek na siodełku posadzi. To i tak nie jest rower wyścigowy. Kierownica jest szeroka, pozycja mniej aero niż na szosie, opony cięższe (można założyć super lekkie i się okaże że co chwilę kapeć, bo taki teren?). Dajcie spokój...
stpman Napisano 8 Marca 2021 Napisano 8 Marca 2021 No właśnie... Dywagujemy tu nad tym czy gravel o masie 10.8kg to nadaje się do jazdy, czy tylko do pieca hutniczego, a gravel o masie 9.99kg to już jest super maszyna, czy jednak też do pieca, bo karbon rama to ileś tam zysku. A tymczasem te 800g to bidon z wodą... Tak samo z karbonową sztycą itp...
woojj Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 Zmiana kół z seryjnych na sensownie + lekkie opony daje świetne efekty w dynamicznej jeździe. Dostajemy dużo lepszej jakości koła na lata. Rower zmienia swoje oblicze. Gravel w terenie to ciągła zmiana tempa, dynamika. Jeśli ktoś jeździ z nogi na nogę to różnicy nie poczuje, choć zyska na jakości. Zwykłe piasty Novateca są kosmosem w porównaniu z seryjnymi kołami gdzie króluje najbiedniejsze shimano i quando oraz formula ;-((
stpman Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 A jeszcze jedną skandaliczną rzeczą wg mnie jest oszczędzanie na hamulcach w gravelach i wrzucanie najtańszych mechanicznych tarczówek w rowerach za 6-8k zł... Byleby klient widział, że są tarcze... A na kołach się oszczędza, bo tego nie widać na pierwszym rzut oka i mało który klient zwraca na to uwagę.
clavdivs Napisano 9 Marca 2021 Napisano 9 Marca 2021 W przedziale 6-8k zł to jednak w większości hydraulika, jeśli już to nie najtańsze tylko zazwyczaj są trp spyre. W sumie nie kojarzę roweru za 8tyś i miał by mechaniczne.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.