szy Napisano 4 Marca 2021 Udostępnij Napisano 4 Marca 2021 (edytowane) Cześć! Mnoży się różnych "velo" w Polsce - i dobrze! Bo prawie wszystkie to zaawansowane, bezpieczne i szeroko dostępne trasy rowerowe w większości separujące ruch rowerowy od samochodowego. I w mniej udany sposób, często także od pieszego. Odświeżam właśnie moje teksty na Znajkraju o wymienionych trasach: 👉 Velo Dunajec. Najpiękniejszy szlak rowerowy w Polsce (Znajkraj) 👉 Velo Czorsztyn. Trasa rowerowa dookoła Jeziora Czorsztyńskiego (Znajkraj) ... a Wam tradycyjnie podrzucam najlepsze rowerowe kąski z nich. Zacząć należy od tego, że Velo Dunajec to oczywiście trasa wybitnie turystyczno-krajoznawcza, nie wyczynowa. Więc na niej się odpoczywa, spędza czas z bliskimi, ogląda ciekawe miejsca w okolicy, a nie szuka większych sportowych emocji. To naturalnie nie jest wada, ale czasem czytam, że jest nudno, bo łatwo, bo prosto, bo z górki... Tymczasem w turystyce wszystko to to niewątpliwe zalety, zwiększające dostępność trasy. Bo to właśnie dostępność tras rowerowych jest tym "świętym graalem" - idealnie jest wtedy, gdy na wycieczkę rowerową może jechać nie tylko sprawny dorosły, ale również rodzic z przyczepką rowerową, osoba starsza lub niewidomy z pilotem na tandemie. Trasy Velo Małopolska rzeczywiście dążą do tego standardu w bardzo udany sposób. Oficjalny początek trasy Velo Dunajec to odcinek z Zakopanego do Nowego Targu wzdłuż Zakopianki. Nie bezpośrednio wzdłuż niej oczywiście, ale równoległymi ulicami, przeważnie jakieś kilkaset metrów w jedną lub drugą stronę, po cichych i spokojnych uliczka kolejnych miejscowości. To nie jest zła trasa, warto i ją kiedyś przejechać, ale jeśli szukać najlepszego wariantu, myślę że nie ma lepszego od wariantu przez... Gubałówkę. Ambitni jeźdźcy oczywiście mogą wjechać na nią klasycznie. Ci mniej ambitni lub po prostu lubiący korzystać z oryginalnych udogodnień mogą zapakować się z rowerem do popularnej kolejki: Zaletą tego rozwiązania jest to, że - poza krótkim podjazdem za Cichem - przez większość trasy do Nowego Targu mamy naprawdę mniej lub bardziej wyraźnie z górki po jednym z wariantów bocznych Szlaku wokół Tatr, a potem po głównym przebiegu - po popularnym kawałku dawnej linii kolejowej. I jest jeszcze coś - widoki. Naprawdę szkoda nie jechać tu w słoneczny, widokowy dzień. W ogóle cały Szlak wokół Tatr po polskiej stronie to krajobrazowa perełka i coś kompletnie "must ride". Podczas tej trasy Tatry mamy najpierw za plecami, a potem po prawej ręce, a przed sobą a potem z lewej strony m.in. Babią Górę. Potem następuje przejazd przez Nowy Targ, który jest naprawdę świetną bazą na dłuższy stacjonarny pobyt. W ogóle myślę sobie, że to powinno być takie polskie Bolzano czy Innsbruck - wszędzie dookoła góry, trasy rowerowe. A tymczasem - oprócz rynku - większość podhalańskich miasteczek wciąż przede wszystkim straszy tandetnymi reklamami 😕 Między Nowym Targiem a Jeziorem Czorsztyńskim biegnie jeden z pierwszych, a jednocześnie najładniejszych odcinków Velo Dunajec, które robiły wrażenie po otwarciu w 2018 roku. Trasa biegnie tutaj dosłownie metr-półtora od lustra wody, raz jednym brzegiem, raz drugim. Ładnie. Chociaż teraz już wyraźnie czuje się, że to bardzo krótki odcinek. W Dębnie po dotarciu nad Jezioro Czorsztyńskie wybieramy - jedziemy północnym brzegiem albo południowym. Brzeg południowy to podstawowy wariant Velo Dunajec, północny - wariant, który powstał dość niespodziewanie, wybudowany przez samą gminę Czorsztyn i... niewątpliwie "pozamiatał" - zrobił furorę w zeszłym sezonie i spowodował, że statki i gondole kursujące między Czorsztynem a Niedzicą podobno czasami nie wyrabiały z liczbą chętnych. Bo właśnie za pomocą statku można pętlę wokół jeziora zamknąć w około 30 kilometrach, co jest dość przystępnym dystansem dla niedzielnych rowerzystów. Warto wspomnieć i naciskać na osoby odpowiedzialne, że paradoksalnie, w całej tej niesamowitości trasy, nie da się na wariant północny legalnie wjechać. Z jednej strony zakaz dla rowerzystów, z drugiej - barierka. W dodatku most był (jest?) w remoncie, więc pierwsze 600 metrów od mostu do bezpiecznego zjazdu zupełnie nie pasuje do całej reszty. Może to się już zmieniło? Za to od parkingu w Hubach (te 600 metrów od mostu plus zjazd nad jezioro) zaczyna się małe kilkanaście kilometrów rowerowego eldorado, przy którym, jak pisałem, chowa się nawet słynna droga rowerowa nad Gardą. To podobny przykład jak Kaszubska Marszruta w Chojnicach czy Żelazny Szlak Rowerowy w Jastrzębiu, gdy lokalny, nieduży samorząd pozyskuje środki z Unii Europejskiej i robi coś ogromnego rowerowego, czym zapewnia sobie ogromny dopływ turystów przez lata. (sieć Velo Małopolska też jest finansowana przez Unię Europejską, ale liderem przedsięwzięcia jest duży samorząd województwa) Wariantem południowym możemy wrócić - po przepłynięciu statkiem lub gondolą - z Niedzicy do Dębna, lub z Dębna jechać nim do Niedzicy i dalej do Nowego Sącza, omijając Czorsztyn i powyższe obrazki. To kilka zdjęć z południa: Nie jest brzydko, prawda? A to okolice podjazdu pod Falsztyn, które budzą największe obawy jadących. Właściwie podjazdy są dwa - z każdej strony , więc jakbyś nie jechał(a), swoje trzeba do Falsztyna zakręcić. ... a to ów podjazd nr 2, czyli słynny czerwony dywan - słynny z pierwszych zdjęć z Velo Dunajec. W rzeczywistości jest jak wiele "czerwonych" dróg rowerowych w Polsce. Prawdopodobnie wielu z Was spodziewa się, że naturalną konsekwencją jazdy wzdłuż Dunajca będzie przejazd przez przełom Dunajca, znaną szutrową drogą po słowackiej stronie rzeki. I pewnie by tak było, gdyby nie... pandemia. Nad Dunajcem byłem dokładnie w czasie czerwcowego lockdownu (między innymi), więc odbiłem się od zamkniętego mostu na Dunajcu w Sromowcach Niżnych. I całe szczęście. Bo po pierwsze odkryłem, że rzeczywiście flisacy chętnie (lub "chętnie") zabierają rowery, po drugie - że w ten sposób naprawdę można zobaczyć przełom Dunajca w dużo lepszy sposób, gdyż z zalesionej drogi rowerowej tak naprawdę widzimy bardzo niewiele. I teraz bardzo do tego zachęcam. Później odcinki dróg rowerowych tracą na atrakcyjności, albo po prostu po takich atrakcjach jak wyżej trudno już z czymś lepszym "wyskoczyć" W każdym razie obecnie do Nowego Sącza w większości, a wkrótce do Tarnowa (rok-dwa?), będzie można dojechać po większej liczbie tego typu dróg (to wybrane zdjęcia z odcinka Krościenko-Tarnów): Jednak tym, co na późniejszym odcinku, czyli między Krościenkiem a Nowym Sączem, bawi najbardziej, to... mosty. I to naprawdę coś wyjątkowego zdać sobie sprawę, że znalazł się w tym kraju ktoś, kto to wymyślił, potem ktoś, kto to wsparł w realizacji, inny ktoś dodał jakiś polityczny autorytet, potem następny zrobił wszystko, by była na to kasa z Unii... I tak piękne mosty rowerowe w zeszłym roku były dwa, a w budowie jeszcze (chyba) dwa kolejne, mniejsze. Tutaj konstrukcja z Łącka (na jego wysokości), wciąż nad Dunajcem: ... a tu z okolic Starego Sącza, gdzie jednak most stoi nie na Dunajcu, będącym już na tym odcinku całkiem sporą rzeką, a na jego dopływie - Popradzie. I jak już przy infrastrukturze jesteśmy, warto odnotować że Małopolska konsekwentnie buduje swoje MOR-y - naprawdę według mnie będące najlepszymi w Polsce, z których mam nadzieję, że inni będą brać przykład - jest nawet palenisko do grilla! ... a częścią rowerowej pętli dookoła Jeziora Czorsztyńskiego stały się także miejsca odpoczynku rowerzystów, które jednak jakością praktyczną od tych wcześniejszych mocno odstają i nie nadrabiają tego nawet oryginalnym, regionalnym designem. Ale - są. I jeszcze na koniec - może to zbieg okoliczności, a może nawet osoby znakujące szlaki rowerowe mają w Małopolsce wyobraźnię. Bo tabliczki Velo Dunajec często stoją w takich miejscach, że trudno się nie zatrzymać i nie robić im zdjęć... Tyle dla Was. O atrakcjach krajoznawczych i wielu innych wrażeniach, także czasem sprawach bardziej praktycznych, z mapą i oczywiście plikiem gpx do pobrania - na blogu. Serdecznie zapraszam 👉 Velo Dunajec. Najpiękniejszy szlak rowerowy w Polsce (Znajkraj) 👉 Velo Czorsztyn. Trasa rowerowa dookoła Jeziora Czorsztyńskiego (Znajkraj) Szy. Edytowane 4 Marca 2021 przez szy 5 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 4 Marca 2021 Udostępnij Napisano 4 Marca 2021 Coś pięknego! Wiemy już od zeszłego roku chyba że planujemy z żoną wyprawę tym szlakiem, ale kiedy uda się ten plan zrealizować - nie wiem Ufam że już w tym roku, chociaż fragment uda się przejechać. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 4 Marca 2021 Autor Udostępnij Napisano 4 Marca 2021 @MikeSkywalker, to jeśli będziecie już realnie planować, warto wcześniej myśleć o noclegach. Wydaje mi się, że od Szczawnicy i Krościenka w dół rzeki to już nie musi być takie oczywiste, złapać nocleg pod dachem, w dodatku przyjazny ceną i jakością , prosto "z trasy" Ale do wyjazdu oczywiście namawiam W tych dwóch tekstach chyba tego nie ma, było w pierwszym z Velo Dunajec - pojechaliśmy wtedy z Zakopanego do Krościenka zostawiając auto w Zakopanem. Potem do Zakopanego wróciłem po auto liniowym autobusem linii Voyager i pojechałem po żonę i rowery - wyszło całkiem sprawnie, a z Zakopanego do Krościenka to już 2-3 dni przyjemnej jazdy. Szy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
WaGiant Napisano 4 Marca 2021 Udostępnij Napisano 4 Marca 2021 Dobra robota . U mnie w planach na 2022 . 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q_u Napisano 4 Marca 2021 Udostępnij Napisano 4 Marca 2021 (edytowane) 4 godziny temu, szy napisał: a z Zakopanego do Krościenka to już 2-3 dni przyjemnej jazdy. Szy. Z Zakopanego do Krościenka jest 50 km. Co tam dzielić na 2-3 dni? Edytowane 4 Marca 2021 przez Q_u Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MikeSkywalker Napisano 4 Marca 2021 Udostępnij Napisano 4 Marca 2021 A jakaś baza wypadowa na weekend? Coś polecacie powiedzmy w okolicy Zalewu Czorsztyńskiego? Tak żeby w sobotę koło setki (do końca szlaku i z powrotem) a w drugi dzień znowu koło setki (czyli np. do Łącka i z powrotem do bazy). Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 5 Marca 2021 Autor Udostępnij Napisano 5 Marca 2021 (edytowane) 11 godzin temu, Q_u napisał: Z Zakopanego do Krościenka jest 50 km. Co tam dzielić na 2-3 dni? 50 kilometrów to najkrótszy możliwy dystans z wykorzystaniem beznadziejnej na rower, nawet na szosę, DK 969. Tymczasem trasa po Szlaku wokół Tatr i Velo Dunajec z Gubałówki przez Ciche, czyli w dużej części po separowanych drogach rowerowych, to ponad 100 kilometrów - zaznaczyłem miejsca startu i końca pomiaru: Dodaj do tego pętlę po Velo Czorsztyn z różnymi okolicami i masz trzy dni jazdy po około 50 kilometrów. Tak, 50 kilometrów to dolne granice tej przystępnej, turystycznej, często rodzinnej jazdy. Tu się zatrzymasz na fotę, w innym miejscu po prostu będziesz miał ochotę pogapić się trochę na góry, w Nowym Targu znika kwadrans na szukanie sów w Parku Miejskim, w Łopusznej zaglądasz na tatara z pstrąga, a w knajpce nad wodą przed Czorsztynem po prostu siedzisz i pijesz piwo. No i wtedy dystansu zwykle nie dyktujesz Ty, a najsłabsza osoba z grupy. 10 godzin temu, MikeSkywalker napisał: A jakaś baza wypadowa na weekend? Coś polecacie powiedzmy w okolicy Zalewu Czorsztyńskiego? My zwykle zatrzymujemy się w Nowym Targu w obecnym hotelu B&B, wcześniej Casa, Campanile - czyli ten największy "drapacz chmur" w środku miasta, bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Ale spaliśmy też w agroturystyce w Hubach, tuż nad początkiem trasy rowerowej Velo Czorsztyn. Wtedy warunki mocno turystyczne, ale lokalizacja - nie ma lepszej: https://goo.gl/maps/vmvRsr9eiCBsXvUG8 Można też spać na zamku w Niedzicy, nie byłem, ale gdybym trafił na wolne miejsca, spałbym Ale generalnie okolica wygląda na właśnie eksplodującą pod względem usług turystycznych. To oczywiście z jednej strony bardzo przyjemne, z drugiej... Można się chyba realnie obawiać, że ta lawina się szybko nie zatrzyma i okolica bardzo, bardzo się zmieni 🤔 Szy. Edytowane 5 Marca 2021 przez szy Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Q_u Napisano 5 Marca 2021 Udostępnij Napisano 5 Marca 2021 3 godziny temu, szy napisał: My zwykle zatrzymujemy się w Nowym Targu w obecnym hotelu B&B, wcześniej Casa, Campanile - czyli ten największy "drapacz chmur" w środku miasta, bardzo dobry stosunek ceny do jakości. Powiedz mi, jak z przechowywaniem rowerów? Ja zwykle zabieram rower do pokoju, a nie wszędzie tak zezwalają. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 5 Marca 2021 Autor Udostępnij Napisano 5 Marca 2021 (edytowane) Godzinę temu, Q_u napisał: Powiedz mi, jak z przechowywaniem rowerów? Ja zwykle zabieram rower do pokoju, a nie wszędzie tak zezwalają. Na parterze, tuż obok recepcji, jest zamykana na klucz bagażownia, gdzie zawsze trafiają rowery. Mieści się 4-5 rowerów i zawsze było miejsce na nasze. Myślę że gdyby zabrakło miejsca, obsługa pozwoliłaby Ci zabrać rower do pokoju - winda spokojnie da radę, a pokoje są naprawdę spore w porównaniu do standardowych. Szy. Edytowane 5 Marca 2021 przez szy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Wija Napisano 28 Maja 2021 Udostępnij Napisano 28 Maja 2021 Witam , czy może mi ktoś podpowiedzieć czy na szlaku rowerowym Velo Dunajec jest dużo jazdy pod górkę , czy jest to w ogóle tras do pokonania przez "średniego" rowerzystę ? Z góry dziękuję Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Mihau_ Napisano 28 Maja 2021 Udostępnij Napisano 28 Maja 2021 @Wijajeśli jedziesz w jedną stronę to masz więcej "z górki", jeśli w drugą to "pod górkę". Takich tras nie robi się wyłącznie dla ludzi z ftp>300, na miejskim rowerku ciężko, jeśli coś tam jeździsz to podjazdy rzędu 3-4-5% raczej nie są zabójczą przeszkodą Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 6 Czerwca 2021 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 W dniu 28.05.2021 o 12:58, Wija napisał: czy może mi ktoś podpowiedzieć czy na szlaku rowerowym Velo Dunajec jest dużo jazdy pod górkę , czy jest to w ogóle tras do pokonania przez "średniego" rowerzystę ? To zdecydowanie trasa dla każdego, włącznie z rodzinami czy osobami starszymi. Kilka krótkich podjazdów można pokonać pieszo, jeśli przekroczą czyjeś możliwości. I wcale nie jest to rzadki widok, szczególnie w Falsztynie. Szy. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 6 Czerwca 2021 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2021 Uwaga na dwie rzeczy: zarowerowanie 1500/km2, łatwo też zjechać z VELO CZORSZTYN na VELO DUNAJEC i tego nie zauważyć. Ogólnie na pewno warto, bo jest pięknie tam. Ja spokojnie dałem radę, ale kumpelka mimo, że dość zaawansowana, kilka razy prowadziła rower. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Meiem Napisano 7 Czerwca 2022 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2022 Witam, chciałbym pojechać do Velo Dunajec. Znalazłem informację, że trasa nie jest kompletna. Chcę zapytać, czy niedokończoną część można ominąć na drogach szutrowych? (znalazłem takie info gdzieś w dyskusji w sieci) czy nie ma innych dróg i trzeba jeździć po drogach samochodami? Chcę iść z dziećmi, więc to dla mnie ważne. Bardzo dziękuję i przepraszam za mój polski Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 7 Czerwca 2022 Autor Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2022 (edytowane) To zależy - o który odcinek dokładnie pytasz? Do Nowego Sącza jest w miarę nieźle, choć i tak zdarzają się odcinki dróg, gdzie jeżdżą samochody (niewiele). Z samochodami jedzie się także odcinek między miejscowościami Sromowce Wyżne i Sromowce Niżne: Może pojedziecie z Zakopanego do Nowego Sącza (ok. 180 km), a potem przeskoczysz do doliny Popradu (ok. 90 km)? https://www.znajkraj.pl/eurovelo-11-w-malopolsce-szlak-rowerowy-doliny-popradu W dolinie Popradu możesz sprawnie przejechać pociągiem z Nowego Sącza do Krynicy Górskiej, a potem wrócić rowerem do Nowego Sącza. Jeśli nadal nie będzie Ci to odpowiadać, napisz jakie masz oczekiwania - liczba dni, kilometraż. Szy. Edytowane 7 Czerwca 2022 przez szy 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Meiem Napisano 7 Czerwca 2022 Udostępnij Napisano 7 Czerwca 2022 Dziękuję Ci bardzo. Chcieliśmy przejechać całą trasę Zakopane - Tarnów. Ale cel tylko dlatego, że znalazłem go w internecie i nie wiem gdzie jeszcze jechać 😄Mamy na to cały tydzień. Chciałem więc zaparkować samochód w Zakopanem i wyjechać (z namiotem). Dziennie 30 - 50km według córek. Spanie na kempingu w namiocie. Córki mają 7 lat i 1 rok (będzie jeździć na wozku). Mój mąż wracał autobusem i odbierał samochód i nas. Bardzo dziękuję za wskazówkę dotyczącą dolin Popradu, rzucę na nią okiem. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
K1tajec Napisano 3 Czerwca Udostępnij Napisano 3 Czerwca Cześć, Planuje przejechać trasę Velo Dunajec jednak w drugę stronę czyli z Wietrzychowic do Zakopanego. Pytanie czy trasa jest bardzo wymagająca dla przeciętnych użytkowników rowerów, w planach jest około 50-60 km dziennie plus zwiedzanie krajobrazów Małopolski na przestrzeni 4-5 dni ? Z góry dzięki za wszelkie wskazówki! Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 4 Czerwca Udostępnij Napisano 4 Czerwca @K1tajec Jak planujesz po 50 - 60 km dziennie to przejedziesz tą trasę z " zawiązanymi" oczętami. Lajcik totalny. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 5 Czerwca Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca A jeśli chcesz uniknąć tych największych wyzwań, przemyśl pokonanie odcinka przed Nowym Sączem pociągiem. Aktualne mapy na Facebooku Velo Małopolska w przypiętym poście. Szy. 1 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
pecio Napisano 6 Czerwca Udostępnij Napisano 6 Czerwca @K1tajec a tak nawiasem pisząc to całą do podwieczorka nie ma co jechać.😁 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.