[Rower] upgrade

[WeteranWu]

Witam, kilka lat temu kupiłem ten oto rower: 

http://www.bikekatalog.pl/2013//rowery/2444/Limber.Agile.FX3/

Ogólnie do dzisiaj mam mega pozytywne odczucia z nim związane, lubię agresywną jazdę, szybką, z górek na maxa ale również cięższe sesje cardio w lesie, korzenie kamienie, ostre podjazdy, zjazdy, skręty między drzewami, czy innymi przeszkodami, lekkie skoki 

Ten rower naprawdę dobrze hamował, rozwija duże prędkości i ogólnie fajnie mi się go prowadzi, siodełko jest lekko skierowane w dół co daje mi bardziej agresywną postawę. 

W porównaniu do innych ten ma krótszą kierownicę przez co fajną mam nad nim kontrolę przy szybszych skrętach.

Jednak ktoś z moich domowników "popsikał" czymś  na tarcze bądź hamulce, i nie dość, że piszczały to nic nie hamowały, postanowiłem je wymienić ( tył i przód) no i było okej aż do dzisiaj, kiedy chciałem wyczyścić i nasmarować łańcuch bo już czułem, że jest suchy i przerzutki nie wskakują tak szybko jakbym chciał. Psiknąłem na łańcuch ale najwidoczniej trochę "poszło" na hamulce bądź tarcze i ta sama sytuacja. Myślałem, że jak pojeżdżę to zejdzie ale niestety nadal piszczą i nie hamują

Te wcześniejsze hamulce, od nowości aż do "psiknięcia" działały sztoss, lekko nacisnąłem hamulec i już hamowało, byłem mega zadowolony, ale po wymianie na jakieś inne już tak fajnie nie było, a co dopiero teraz jak tym razem ja sobie zepsułem te hamulce.

Pytanie moje jak to widzicie, opłaca się wymieniać w nim osprzęt? na 1 miejscu zależy mi na tylnym hamulcu, reszta w swoim czasie. Czy lepiej już odpuścić, kupić jakieś zwykle hydrauliczne i poczekać do zmiany na inny rower? 

Z góry dziękuję za pomoc

Jeśli napisałem post w złym dziale, przepraszam, to mój pierwszy post. 

Pozdro sportowe świry 

[m0d]

12 minut temu, WeteranWu napisał:

opłaca się wymieniać w nim osprzęt?

Mimo emocjonalnego i przesadzonego opisu IMHO nie :) 

12 minut temu, WeteranWu napisał:

na 1 miejscu zależy mi na tylnym hamulcu, reszta w swoim czasie

Możesz nie wierzyć, ale ważniejszy jest ten z przodu ;)

14 minut temu, WeteranWu napisał:

Czy lepiej już odpuścić, kupić jakieś zwykle hydrauliczne i poczekać do zmiany na inny rower? 

Dokładnie tak. Albo nadal jeździć tym skoro jest tak super. A hamulce po taniości Shimano MT200 i tyle.

[kipcior]

32 minuty temu, WeteranWu napisał:

Psiknąłem na łańcuch

To kup jakiś smar w kropach, a nie w sprayu to nie będziesz mieć takich problemów.

 

A tarcze wyczyść jakimś odtłuszczaczem np. Fenwicks Disc Brake Cleaner, ale równie dobrze może być jakikolwiek inny.

[m0d]

Tarcze dobrze umyć nawet i płynem do naczyń i dodatkowo odtłuścić jakimś alkoholem. Do tego pewnie trzeba by wymienić klocki, choć tu teoretycznie też można by się bawić w jakieś szlifowanie czy wypiekanie o ile są metaliczne, ale raczej szkoda zachodu. To taki plan minimum, bo rzeczywiście raczej nic tu się nie zepsuło w samych zaciskach.

[Gość]

Do tarcz , dobry jest aceton 

[Dokumosa]

Aston jest dobry tylko trzeba uważać na lakier ramy, obręczy i elementy plastikowe.

[WeteranWu]

Jeśli chodzi o umycie tarczy to zdjąć to czy na założonej tarczy posmarować i odtluscic? Co do hamulca, wiem, że przedni ważny ale akurat on działa okej, natomiast jeśli bym chciał zmienić na to co kolega wspomniał czyli na Shimano MT200 to będzie działać lepiej niż fabryczne tektro Draco? Dzięki za pomoc 

[WeteranWu]

Up

[Gość]

https://chemiczna-hurtownia.pl/pl/p/Sciereczka-do-czyszczenia-powierzchni-VHB-3M-Surface-Cleaner-Sachet/2189?gclid=EAIaIQobChMIvLbljJ2h7wIVeAWiAx0KsA2pEAQYAyABEgJ 

Nic nie scągamy,chusteczka na pół tarcza w srodek obracamy kołem i tarcze jak nowe super hamowanie,no chyba ze cos tłustego kapneło nam na klocki,znam jeden sposób aczkolwiek nie zawsze skuteczny,podgrzewamy okładzine palnikiem gazowym nastepnie lekko slifujemy papierem sciernym może pomóc ale gwarancji nie daje.Hamulce MT 200 będą działac bardzo podobnie...

A smar do łancucha spray,gdzy mamy hamulce z tarcza to sredni pomysł,lepsza bedzie oliwka w butelce,po kropelce co drugie ogniwko