greyspider Napisano 2 Marca 2021 Napisano 2 Marca 2021 Witam, Mam już zamlekowane opony ale minęło ponad pół roku i powietrze już uchodzi co 1 dzień. Mam więc następujące proste pytania: 1. Czy nie muszę zdejmowac opony i wystarczy że odkręce ten zawór by taką dużą strzykawką wlać 125ml mleka? 2. Czy jeśli muszę zdjąć opone to czy muszę wyczyścić to co jest tam w środku? (jesli tak to jakie rady, a jesli nie to ile zostało tam tego mleka by ocenic czy np ostalo te 125g mleka co wlewalem ostatnio czy duzo mniej? Rower jednak jest fullem i waży te 14kg wiec kazdy gram sie liczy. 3. Czy jak nie muszę zdejmowac opony to muszę ją jakoś po napompowaniu wymieszać (za pomocą kierownicy) 4. Czy mogę wlać mleko do oczywiście opony bez powietrza + napompowac ją ponownie za pomocą zwykłej ręcznej pompki do 2 bara - ilości powietrza jaką preferuję? Czy może musi być koniecznie kompresor + dopompowanie do maxa by ciecz się wypełniła tam gdzie pewnie dziura?
TheJW Napisano 2 Marca 2021 Napisano 2 Marca 2021 Zdejmij oponę, wyczyść stare mleko, załóż oponę, wlej nowe mleko (przez wentyl lub podczas zakładania opony), strzel z kompresora - ręczną pompką tego nie ogarniesz, nawet jeśli jesteś 45-letnim singlem (if you know what I mean... ). 33 minuty temu, greyspider napisał: Mam już zamlekowane opony ale minęło ponad pół roku i powietrze już uchodzi co 1 dzień. Uszczelniacz nie ma większego wpływu na trzymanie ciśnienia przez oponę. Służy - jak nazwa wskazuje - do uszczelniania ewentualnych przebić. Może opona jest już stara lub rower stał dużo na słońcu i dlatego puszcza ciśnienie?
m0d Napisano 2 Marca 2021 Napisano 2 Marca 2021 Ja bym tylko odkręcił zawór i dolał. Szkoda się pierdzielić z czyszczeniem. 11 minut temu, TheJW napisał: ręczną pompką tego nie ogarniesz Zależy od opony i sposobu podejścia do tematu. W skrócie - jak dobrze posmarujesz (naprawdę dobrze) to pojedziesz ;) 12 minut temu, TheJW napisał: Uszczelniacz nie ma większego wpływu na trzymanie ciśnienia przez oponę. Służy - jak nazwa wskazuje - do uszczelniania ewentualnych przebić. To zrób eksperyment z tóblesem bez uszczelniacza, nawet na świeżutkiej oponie i daj znać ile toto powietrze trzymało ;) W skrócie - uszczelniacz przy pierwszym zalaniu uszczelni wszelkie pory i tym podobne niedoskonałości opony.
marcusling Napisano 2 Marca 2021 Napisano 2 Marca 2021 Wszystko zależy od opony i obręczy jak to do siebie pasuje. Wlać przez wentyl najprościej. Ręczną pompką da się jak najbardziej. Jak nie da rady to dopiero kompresor.
TheJW Napisano 6 Marca 2021 Napisano 6 Marca 2021 W dniu 2.03.2021 o 16:13, m0d napisał: To zrób eksperyment z tóblesem bez uszczelniacza, nawet na świeżutkiej oponie i daj znać ile toto powietrze trzymało Zwracam honor. Wczoraj zrobiłem test na nowych, papierowych oponach - sito. To co napisałem wcześniej było na podstawie "zwykłych" opon, z normalną grubością ścianki.
m0d Napisano 15 Marca 2021 Napisano 15 Marca 2021 @TheJW to nawet nie muszą być opony z "papierowymi" bokami Jeden z największych przecieków miałem na WTB Vigilante w wersji Tough, ponad kilogram gumy a w ściankach por przy porze, jakby przez sitko przeciskał
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.