Co powinienem zrobić jeżeli obcieram sobie pachwiny i boli mnie krok

[Gość Kuba]

Posiadam rower Storm Cross Aero 2.0 i problem polega na tym że nawet po krótkiej jeździe, nawet nie 2 km, mam obtarte pachwiny i boli mnie krok, a po dłuższych dystansach, np. 60 km dostawałem wysypki i miałem taką dziwną skórę nawet przez parę tygodni. Powinienem zmienić siodło, i jak tak to na jakie, czy kupić odzież rowerową? A i dodam że mam ten rower już jakiś czas i myślałem że muszę się przyzwyczaić do siodełka, ale to nic nie dało.

[Mihau_]

Każdy tyłek jest inny i potrzebuje innego siodełka, nie istnieje coś takiego jak "przyzwyczajanie się" albo jest od razu dobrze albo się nie nadaje. Siodełko dobiera się na podstawie "wymiarów" jeźdźca i pozycji na rowerze. Zakładając, że nie chcesz wydać 400 plnów na dopasowane siodełko (w lepszych sklepach rowerowych są systemy dopasowywania siodełek, siadasz dvpą na zespole czujników i komp dobierze ci co mniej więcej powinno być dobre) to zacznij od pomiaru rozstawu kości kulszowych - znajdziesz w sieci jak to zrobić z pomocą pianki florystycznej.

Dobre, rowerowe ciuchy na pewno nie zaszkodzą. Swoją drogą nie wyobrażam sobie na dzień dzisiejszy przejechania 60km bez gaci z wkładką. Do tego ustawienia samego siodełka bo może niekoniecznie jesteś w tym punkcie w którym powinieneś (a skoro masz otarcia to gdzieś jest "za szeroko").

Z przystępnych cenowo siodełek możesz zerknąć na wittkop medicus ale i to występuje w kilku wersjach szerokości -> zmierz rozstaw kości

[Gość Kuba]

Jeżeli dobrze zmierzyłem, to wyszło mi 92mm. To chyba będzie problem z dobraniem tak małego?

[marcusling]

Musisz schudnąć. W tych miejscach masz za dużo tłuszczu.

[Gość Kuba]

Ważę tylko 64 kg i ćwiczę kalistenikę więc nie mam tłuszczu.

[wkg]

Moim zdaniem źle zmierzyłeś. 

No i smarowanie pachwin np. olejem kokosowym zawsze pomaga na otarcia. 

[woojj]

Problemów jest kilka- ten rower na starcie ma siodełko na 15 km jazdy po mieście. Ma za szeroki nos, stąd te problemy. Jak znam życie to skórę masz tak podrażnioną, że na rower nie chce ci się wsiadać ;-))

Zmień to siodło na węższe, szczególnie w przedniej części, kup spodenki z wkładką. Jazda w cywilnych ciuchach + tak szerokie, tandetne siodło= otarcia.

Spodenki spowodują że przestrzeń między twoimi udami a dziobem siodła będzie większa, nie będzie tam dodatkowej fałdy zwijającego się materiału.

Kup przyzwoite siodło za około 150 zł, na tym nie oszczędzaj. 

 

[kipcior]

Siodełko na pewno masz za szerokie, a następne trzeba też dopasować pod siebie i może ustawić nieco inaczej. Oprócz szerokości jeszcze trzeba wybrać między twardym, a miękkim. Dla mnie na zbyt miękkim odparza się tyłek, a na zbyt twardym bolą kości kulszowe ale to już indywidualna kwestia.

Spodnie z wkładką to też sprawa indywidualna. Wcale takie potrzebne nie są. To też grzeje w tyłek, co może o tej porze roku nie przeszkadza, ale w lecie już bardzo i może odparzać. 
Ale sama zmiana spodenek na inne i tak może pomóc, inny krój czy materiał i cuda się dzieją.