Skocz do zawartości

[Do 17000] Hardtail Merida vs Scott vs...


Gość

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Merida jest lżejsza, ma karbonowe koła - zostaną na zawsze - Scott ich nie ma i pewnie będziesz myślał aby je kiedyś wymienić. W Meridzie jest tylko kierownica aluminiowa - ewentualnie kiedyś do wymiany na karbonowa lub od razu i będzie wszystko do kompletu w karbonie. Scott ma aluminiowa kierownicę a także sztycę. Napęd ten sam i amortyzator taki sam. 

Jak nie ma problemu z pieniędzmi to bierz Meridę. Przy karbonowym HT jak nie ma kół karbonowych zawsze pojawi się chęć ich zakupu. Jak są to są i nic nie musisz już robić. A taki upgrade kół karbonowych to zawsze jest pewien problem. Co wybrać, jakie piasty itd. A czy Dandy a czy Evanlite a czy to a tamto. W Meridzie już masz to z głowy. Ewentualnie jakbyś chciał kiedyś te karbonowe koła polepszyć w Meridzie to możesz tylko zmienić w nich piasty i szprychy na jeszcze lepsze - to będzie taniej niż zakup kompletu kół na obręczach karbonowych lub ich składanie. Nie wiem jakie w tych Reynoldsach są piasty i szprychy ale zakładam, ze na zupełnie dobrym poziomie.

Dla mnie sprzętowo Merida. 

 

 

Napisano

Koła w Scale'u to prawdopodobnie to samo, co w moim z rocznika 2019 - tam nazywały się Silverton 2.5. Badziew składany z gratów Formula, do tego klocki ważące w okolicach 2kg. Za te 4 tys. różnicy można złożyć naprawdę fajne i lekkie karbonowe koła pod siebie, a fabryczne zostawić jako zimówki. 

Scott ma fajną ramę, trzeci rok ścigania na niej przede mną i nie myślę o zmianie. :) Oznak zużycia czy zmęczenia też nie widać. 

Jeśli chcesz mieć od razu "kompletny" rower, którego nie będziesz modyfikował, to weź Meridę...z miejsca będziesz mógł wpisać "obręcze - karbonowe" w specyfikacji na forum. :P

Jednak cena Scotta jest zachęcająca. :)

 

Napisano

Serdecznie dziękuję za tak konkretne odpowiedzi. Niestety wybór na osprzęcie XT mam bardzo ograniczony z uwagi na bardzo małą ilość rowerów dostępną w sieci i sklepach.

Pozwolę sobie tylko wtrącić tutaj jeszcze jedno małe techniczne zapytanie.

Ten rower tak jak poprzedniego aluminiowego hardtaila będę przewoził sporadycznie w bagażniku kombi. Wiadomo że nie będzie jakoś nadmiernie obijany ale czasem mogę czymś tam go puknąć. Czy karbonowy rower to wytrzyma?

Napisano

Swój wożę 2 lata w bagażniku Forda Fiesty (dla zobrazowania skali "problemu" :P) i nic mu się nie stało. ;) Możesz położyć na jakiś karton, żeby się lakier nie poobijał. Ja używam plandeki, bo często rower wraca brudny i mokry. Jak wiozę dwa rowery - tak, wpycham dwa 29'ery do Fiesty! - to przekładam je dużym arkuszem gąbki, mam akurat taki z którego wycina się zmywaki kuchenne. Jeszcze nic nigdy się nie stało, nawet w czasie kilkuset kilometrowej podróży.

Kupując swój rower też miałem takie obawy i chyba nawet tutaj o to pytałem. :)

Napisano
10 minut temu, some1 napisał:

u Scotta im niższy numer, tym wyższy model

Prawda.

Natomiast te wyglądają na to samo, ale ręki nie dam sobie uciąć. W wolnej chwili poszukam więcej zdjęć.

Napisano

Co by nie mowic to i tu i tu ktoś zglasza ewentualne obiekcje co do kół...

Napisano

Koła to prawie zawsze element, na którym producenci najwięcej oszczędzają. Potem układy hamulcowe i korby.
Jeśli z kołami w Meridzie jest jakiś problem, to albo od razu je sprzedać po zakupie roweru i poskładać coś pod siebie, albo kupić Scotta i z czasem doposażyć go w jakiś fajny zestaw kół. Fabryczne jakiś czas Ci pojeżdżą, nie będziesz miał ciśnienia, to nie jest tak, że rozpadają się po 2000 km.

Napisano

Trzeba by znaleźć chętnego za 4 k żeby wyrównać różnicę w cenie. Troche mnie niepokoi to co pisano o ocieraniu opony o tyly trójkąt w Scoccie bo tak to chyba wolałbym Scotta i sobie powoli rozglądać sie za kołami. I wcale nie wiem, czy koniecznie karbonowymi.

Napisano
6 minut temu, wkg napisał:

Troche mnie niepokoi to co pisano o ocieraniu opony o tyly trójkąt w Scoccie bo tak to chyba wolałbym Scotta i sobie powoli rozglądać sie za kołami

W tym tygodniu będę miał poskładane nowe koła. Sprawdzę, czy na dobrym komplecie problem występuje i dam znać. :)

Napisano
16 minut temu, TheJW napisał:

Koła to prawie zawsze element, na którym producenci najwięcej oszczędzają. Potem układy hamulcowe i korby.
 

Panie rower za 17k i producent oszczędza :wallbash::laugh:

Napisano

Kurde, faktycznie... Dopiero jak to napisałeś, uświadomiłem sobie, że to jest hardtail na XT za ponad 17k... :teehee:
Nawet SID jest w obydwu rowerach w wersji Select, a nie Select+ (tłumik Charger vs. Charger2). Plus tego tłumika w Scale'u jest taki, że ma 2-pozycyjną blokadę. Ta 3-pozycyjna tylko przeszkadza, bo tryb pośredni jest właściwie bezużyteczny, a upierdliwy w razie konieczności szybkiego odblokowania widelca. ;) W Sparku ma to sens i podobno działa fajnie.

Napisano

Ja generalnie blokady nie używam. Używałem to zapominałem ją wyłaczyć, przełamywała siei tak w kółko. Pompuję troche bardziej i tyle. 

1 minutę temu, woojj napisał:

e....trochę to na wyrost

https://www.scott.pl/produkt/1181/7557/Rower-Scale-950 tu mamy coś przyzwoitego za 7500.

Jasne ale to alu, 2 kg cięższy. 2 kg to już jest odczuwalne. Hamulce słabe, korba nie drążona, manetka do wymiany ... tu już wchodzimy w klasę "budżet" :D

Ale za 17 k to bym kupił Radona fulla na Kashimie i XTR bo jednak za sztywniaka nieco ponad kg lzejszego od mojej kozy to jakis absurd.

Napisano
3 minuty temu, woojj napisał:

e....trochę to na wyrost

https://www.scott.pl/produkt/1181/7557/Rower-Scale-950 tu mamy coś przyzwoitego za 7500.

To jest idealny przykład typowego "lepiszcza".
"Dajmy przerzutkę XT, wszyscy na to patrzo, a korbę i resztę wrzucimy jakieś ochłapy, nie połapią się".

Tak czy inaczej jest to ciekawa propozycja. Ten Fox jest fajny, bardzo pluszowy, moja kobieta ma go w swoim Scale'u.

@wkg ja się już tak zautomatyzowałem na rowerze, że nawet nie zwracam uwagi, kiedy używam blokady...no chyba, że manetka się zatnie na tym - tfu! - pośrednim trybie. Jakoś tak sobie zakodowałem, że jak górka, to w ruch idą obydwie manetki - blokada, redukcja i ogień. :D

Napisano

https://www.radon-bikes.de/en/mountainbike/fullsuspension/skeen-trail-cf/skeen-trail-cf-100-sl-2021/

Tu cenę 16 k rozumiem ale w HT na XT ? To jakiś absurd.

2 minuty temu, woojj napisał:

Bo jak się zacznie człowiek zagłębiać to zrobi się z tego https://www.scott.pl/produkt/1181/7236/Rower-Scale-RC-900-World-Cup-AXS 

To jużbym wolał https://www.scott.pl/produkt/1182/7586/Rower-Spark-RC-900-Pro Nie wiem, po co mi ten AXS. Rower to rower - mięśnie mają działać. 

3 minuty temu, TheJW napisał:

Ten Fox jest fajny, bardzo pluszowy, moja kobieta ma go w swoim Scale'u.

Fox to Fox

Napisano

Kacperku, czyli i tutaj producent zaoszczędził :D.

Autor podwyższył budżet z 10 tys. na 17, a Wy mu mówicie, że koła się rozpadną i jeszcze mu wrzucacie niekompletne rowery za ponad 30 tys. Masakra jakaś :D:P.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...