[Opony trekkingowe 28"] Za duży wybór, psiakrew

[miki11]

Rower to holenderski trekking (15 kg wagi) na kołach 28", widelec bez amortyzacji. Dodano mały silnik BLDC i akumulator (ok. 12 kg łącznie). Do tej pory z przodu miałem Schwalbe Marathon Plus 32-622 (700x32C), z tyłu Schwalbe Marathon 37-622 (700x35C). Moja waga to ok. 100 kg, czyli razem jest co dźwigać. Ale to solidna ręcznie spawana konstrukcja, cały sezon spokojnie dawała radę. Oponki po kilku sezonach chyba pora już wymienić i tu mam ból głowy, tyle tych modeli wypuścili.

Schwalbe Marathon
Schwalbe Marathon HS
Schwalbe Marathon Mondial
Schwalbe Marathon GT Tour
Schwalbe Marathon Plus SG TS
Schwalbe Marathon Plus Tour
Schwalbe Marathon EPlus

do tego kilka ciekawych ofert Continentala i Michelina (nie mam doświadczenia z tymi markami), Specialized (czy jak się to "pisze")...

Interesują mnie w 95% asfalty i miejskie ścieżki, utwardzone szutry w 5%, dłuższe wypady (ponad 100 km - dla mnie to jest już "dłuższy" :-)

Obecne oponki sprawowały się dzielnie, zero uwag, zero kapci. Ale cały czas rozwija się nowa technologia, może warto wybrać coś innego... Zakładam budżet ok. 80-120 zł za sztukę. No i jeszcze pytanie o te różnice w szerokości opon pomiędzy przodem i tyłem. Myślałem o zwiększeniu szerokości na obu kołach do 40-622 (700x38C / 28x1,50), a może i 42-622 (700x40C / 28x1,60). Zależy mi na dobrej przyczepności na mokrym i suchym asfalcie oraz na trochę lepszej amortyzacji dla nadgarstków, bo tutaj mam kłopot. Na pewno zmienię kierownicę z holenderskiej "jaskółki" na turystycznego "baranka" co da możliwość zmiany uchwytu, ale chciałbym też trochę poprawić tą sytuację grubszą oponą. Oczywiście bez wielkiej straty na oporach koła.

No, to tyle elaboratu, poradźcie coś dobrzy ludzie.

[zekker]

Jeżeli poprzednie były ok, to jest sens zmieniać?

Ja w mieszczuchu ujeżdżałem Mondiale zwijane i były ok ale to nie ten budżet. Pewnie drutowe będą trochę gorsze. Do tej pory po niecałych 4 latach i trochę ponad 14k km jedna kicha. Tylko ja nieco lżejszy bo z rowerem i plecakiem to okolice 92kg.
Względem Marathonów plus będą lżejsze, choć bieżnik może stawiać trochę większe opory.

Odnośnie rozmiarów, to szersze opony przy tym samym ciśnieniu mają mniejsze opory toczne. Odczuwalna różnica może być na masie, ewentualnie bieżniku (np. smart sam 1,5" ma drobniejsze klocki niż 1,75" gdzie są już konkretne).
Przy tej masie i bez amortyzacji warto brać szersze opony. Będzie można trochę mniej napompować, co podniesie komfort.
Jak nie patrzysz na masę opon, to bierz najszersze jakie zmieścisz.

[Gość]

Może Continental Contact Speed? Mam je w Gravelu, jeszcze nie jeździłem, ale mają dobre opinie i wyglądają solidnie.

[miki11]

14 godzin temu, zekker napisał:

Odnośnie rozmiarów, to szersze opony przy tym samym ciśnieniu mają mniejsze opory toczne.

A nie jest przypadkiem odwrotnie, że szersze opony to większe opory toczenia?

12 godzin temu, skom25 napisał:

Może Continental Contact Speed? Mam je w Gravelu, jeszcze nie jeździłem, ale mają dobre opinie i wyglądają solidnie.

Chyba zbyt blisko slicków, jednak jakiś bieżnik powinien być i na asfalcie. Ścieżki rowerowe nie są równe, chyba nie szedłbym w tym kierunku. Ale za to oglądałem:

Continental Contact 
Continental Contact Plus
Continental Ride Tour

[miki11]

Continental Contact Travel jeszcze ...

 

Chodzi mi o opinie wynikające z praktyki. Stare gumy się skończyły, pora coś nowego włożyć, pytanie czy to musi być Schwalbe. Nazwa mnie irytuje, choć Conti też jest szwabski, nie włoski. No i nic o Michelin nie wiem, podobno dobre, ale drogawe. Ma ktoś doświadczenia?

[woojj]

Pamiętaj że rower mocno dociążyłeś silnikiem. Ważysz 100 kg. Musisz to uwzględnić. Jest dość dużo na rynku opon z dopiskiem E. Mają grubsze ścianki boczne i twardą mieszankę gumy. Oczywiście bież szersze - min 42. Ze wspomaganiem elektrycznym oporów nie poczujesz, ale koła będą mniej cierpieć i wzośnie komfort jak i przyczepność.

Masz jeszcze całkiem ciekawe Panracer TourGuardPlus- pineska ich nie przebija (poziom Marathon Plus)

Vittoria eRondanaur, Vittoria Adventure Tech, Rondanaur Tech

 

 

[miki11]

8 godzin temu, woojj napisał:

 

Tak, biorę to pod uwagę. Na obecnych oponkach przeleciałem w sezonie ok. 3,5 kkm i dały radę. Ale zastanawiam się, czy grubsze opony nie dadzą (poza wytrzymałością) lepszej amortyzacji dla nadgarstków. Poza tym Schwalbe ma dość wysokie zalecane ciśnienie, tutaj taki Continental jest na poziomie 1/2 - 2/3 tego ciśnienia. A na temat tych Panracerów (poza ceną) nie wiem praktycznie nic. Co do oporów, wiem że wspomaganie wyrówna ew. większe opory na kołach, jednak kosztem nieco krótszego zasięgu, co też nie do końca jest moim zamiarem. WIem, że próbuję pogodzić wodę z ogniem, ale zdarzają się takie optymalne rozwiązania.

[miki11]

Poświęciłem trochę czasu, poszperałem i mam takich faworytów:

1. Schwalbe Marathon Plus HS440   (40-622  /  28 x 1,50  -  960 gram) - ok. 120 zł
2. Schwalbe Energizer Plus Tour HS441   (40-622  /  28 x 1,50  -  845 gram) - ok. 80 zł
3. Continental Contact Plus Travel   (42-622  /  28 x 1,60  -  950 gram) - ok. 100 zł
4. Panracer Top Guard Plus   (40-622  /  28 x 1,50  -  940 gram) - ok. 80 zł
5. Vittoria E-Randonneur   (42-622  /  28 x 1,60  -  800 gram) - ok. 120 zł

Ceny na podstawie centrumrowerowe.pl i rowertour.pl

Interesująca cenowo jest pozycja nr 2 i 4. Na temat pozycji 4 i 5 jest mało danych szczegółowych. Dobrze kombinuję z szerokością opony w zakresie 1,5-1,6 cala? Co byście wybrali z tego zestawu?

[woojj]

Jeśli ktoś ma tego Panaracer-a ma za 80 zł to jest złoty interes dla ciebie. 

[Gość]

Wydaje mi się, że te opony są dość ciężkie. Niby opona do turystyki, a waży więcej niż Enduro.

Pamiętaj że im więcej gumy i powłok, tym opona będzie bardziej "tępa".

[woojj]

6 minut temu, skom25 napisał:

Niby opona do turystyki, a waży więcej niż Enduro.

.....to jest do roweru z silnikiem i gość waży 110 kg......nie ma co patrzeć na masę opon, bo się rozlecą. 

Co do opon ęduro to one obecnie ważą powyżej 1200, a producenci opon XC też już przestali oferować jednorazowe szmatki około 550 gram. 

Norma przyzwoitej opony XC to 700 gram......ale to nie w temacie.

[miki11]

3 godziny temu, woojj napisał:

Jeśli ktoś ma tego Panaracer-a ma za 80 zł to jest złoty interes dla ciebie. 

Czyli co? Z tej listy mogę wybrać Panaracera?

[Gość]

Może i masz rację.

Co do Schwalbe. Ostatnio sam szukałem opon i krążą opinie, że Schwalbe jakiś czas temu popsuło mieszankę. Także polecam szukać świeżych opinii, bo model ten sam, ale kilka lat temu to mogło być coś zupełnie innego.

[woojj]

3 minuty temu, miki11 napisał:

mogę wybrać Panaracera?

tak bo jego cena rynkowa obecnie jak pojawią się nowe dostawy będzie ok 120 zł 

[miki11]

Godzinę temu, skom25 napisał:

Może i masz rację.

Co do Schwalbe. Ostatnio sam szukałem opon i krążą opinie, że Schwalbe jakiś czas temu popsuło mieszankę. Także polecam szukać świeżych opinii, bo model ten sam, ale kilka lat temu to mogło być coś zupełnie innego.

Też o tym słyszałem. Wszystko chinieje...

Godzinę temu, woojj napisał:

tak bo jego cena rynkowa obecnie jak pojawią się nowe dostawy będzie ok 120 zł 

Dzięki, muszę się dokładniej przyjrzeć tej marce, mam zero wiedzy na jej temat.

[kipcior]

Opony nie pomogą na nadgarstki. Gripy zmień na któreś Ergon GP, to poczujesz różnicę.

[wojtasin]

W dniu 21.02.2021 o 09:19, zekker napisał:

Ja w mieszczuchu ujeżdżałem Mondiale zwijane i były ok ale to nie ten budżet. Pewnie drutowe będą trochę gorsze

To dwie różne opony z takim samym bieżnikiem, bardziej ekonomicznie wychodzą te droższe

12 godzin temu, miki11 napisał:

Panracer Top Guard Plus   (40-622  /  28 x 1,50  -  940 gram) - ok. 80 zł

Miałem, strasznie nudne opony, nie złapałem na nich ani jednego laczka (podobnie na mondialach evo, almotion i marathon plus), bardzo trwałe. Z minusów - nie układała się na obręczy accent generation xc.

[miki11]

4 godziny temu, wojtasin napisał:

Miałem, strasznie nudne opony, nie złapałem na nich ani jednego laczka (podobnie na mondialach evo, almotion i marathon plus), bardzo trwałe.

Korci mnie, żeby zmienić Marathon + Marathon Plus właśnie na te japończyki, podobno one są nieco szybsze (czyli stawiają nieco mniejszy opór), ciekawe jak się sprawują przy większym obciążeniu. Nudne oponki to brzmi jak najlepszy komplement :-) W zasadzie te wytarte Marathony też były nudne, zero przygód.

[wojtasin]

Coś z tym może być, ale to bardziej przez moje odczucia, że marathony plus mają dość duże opory (przynajmniej w porównaniu do almotion, trochę też panaracerów i przede wszystkim do voyagerów hyper od vittori - ale to inna klasa opon, lżejsze i bardziej delikatne).

[miki11]

Z przodu miałem Marathon Plus 32-622, z tyłu Marathon 35-622. Teraz planuję obie 38-622 lub ew. 40-622 (ale wtedy nie Panaracer). Jednak coś mnie ciągnie do 38-622.

Jak się zachowuje ten Panaracer na mokrym asfalcie?

[zekker]

20 godzin temu, wojtasin napisał:

To dwie różne opony z takim samym bieżnikiem, bardziej ekonomicznie wychodzą te droższe

Jak je w końcu zajadę, to będę miał porównanie do zwijanych Marathonów Racer Performance. Na razie jest przekroczone 14k vs 8,6k.

[wojtasin]

10 godzin temu, miki11 napisał:

Jak się zachowuje ten Panaracer na mokrym asfalcie?

Na mokrym asfalcie jakoś nie pamiętam żadnych sensacji, pamiętam za to mokre poznańskie bruki poprzecinane torami tramwajowymi - ale to jest dramat prawie z wszystkimi oponami

[miki11]

4 godziny temu, wojtasin napisał:

 

No tak, projektanci mieli w głowie wyłącznie duże, ciężkie pojazdy. Rower jak zwykle jest na szarym końcu.

[MichalD]

Jeszcze zerknij na CST Salvo

Ma od jesieni 2017 w trekingu i od roku w elektryku żony - zero kapci, przyczepność bardzo dobra na asfalcie i w terenie, opory niewielkie, jedynie na sypkim piasku kiepsko, ale w końcu to mocno napompowane 38C.

[miki11]

2 godziny temu, MichalD napisał:

 

Dzięki za link, Michał. Chyba jednak jestem trochę uprzedzony do CST (nie wiem, czy słusznie), poza tym cena, jak tych markowych. Niby są lżejsze, ale w rowerku o masie 32 kg (z elektryką) dodatkowe 600 gram nie gra roli. To już schudnę więcej i będzie lepszy efekt :-)