Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mod Team
Napisano
Teraz, stpman napisał:

Mam porównanie pomiędzy Muirwoodsem na cromo a alu w mojej starej dirtówce na alu (Giant STP), no jakiegoś szału z amortyzacja cromo nie odczułem.

Można luźno przyjąć, że stalowa ramą na zwykłych rurkach może dawać uczucie "martwej" ( jak alu ramy ,które zasadniczo nie pracują ) . Im lepsza stal, tym większe możliwości cieniowania rurek przy podobnej  wytrzymałości ( współczynnik sztywność/waga ) oraz lepsze właściwości spawalnicze. Warto dodać o innym współczynniku sprężystości stali vs aluminium- stąd się biorą te magiczne właściwości ram stalowych.

Stalowe ramy wykonane z dobrych rurek ważą ok 1.7-1.9 kg w rozmiarze 56, czyli tyle ile ramy aluminiowe. 

Teraz, stpman napisał:

P.S to może pokażcie jakieś fajne gravele na porządnej stali ?

Bombtrack Hook 2

Niner RLT 9

cfHTaYvCSwMb2OFLxc-GE_V_RAzqO5P1MmBvHGfL

Ritte Satyr

RITTE-788_2048x.jpg?v=1576110383

Sour Purple Haze

Sour-purple-haze-700c-1.jpeg&f=1&nofb=1

Nordest Albarda

DSC_4470-1-2.jpg

Ritchey Outback

Ritchey-Outback-V2-2020-7.jpg

 

  • +1 pomógł 1
Napisano
14 minut temu, stpman napisał:

Może faktycznie stalowa rama za 10k zł ma jakieś super właściwości, ale z kolei trudno to porównywać do ramy alu w gravelu za 3-6k zł...

P.S to może pokażcie jakieś fajne gravele na porządnej stali ?

Ktoś wspominał że nie czuje różnicy miedzy alu, a stalą. To nie jest tak że przesiadasz sie z jednego na drugie i od razu efekt "wow". Przesiadka z ht na fulla jest odczuwalna od razu, ze stalą i alu niekoniecznie. Co nie znaczy że nie ma różnicy, jest ale delikatniej dozowana.

Stal jest bardziej sprężysta i z czasem to czuć, jeśli ktoś jest grubo skórny, bodźce docierają z opóźnieniem. 

 

  • Mod Team
Napisano
Godzinę temu, stpman napisał:

Ok, a które z tych rowerów można normalnie kupić w kraju nad Wisłą?

Każdy. Ritchey jest jako frameset, Nordesta, Ninera  czy Sour Ci wyślą, Ritte jest na zamówienie ,ale też nie ma problemu. Kwestia czasu i ceny.

Niner

https://www.bikeinn.com/rowery/niner-rlt-9-steel-rival-22-2021/137834838/p

jest polskie Rondo Ruut

https://7anna.pl/product-pol-12648-Rower-Rondo-2021-Ruut-ST2.html

Kupowanie w tradycyjnych sklepach w PL jest trochę skazane na porażkę. 

Napisano

@durnykot fajne te rowery, ale ceny... No jakby to powiedzieć dość wysokie :)

I to nawet nie chodzi już stricte o pieniądze, ale też o fakt że taki drogi rower to może zbyt łatwo odjechać w siną dał bez wiedzy właściciela... Tym bardziej jak mieszkasz w bloku...

A Rondo Ruut jest na jakiej stali?

P.S czy ja dobrze kojarzę, że było Fuji Jari na Reynoldsie?

  • Mod Team
Napisano
Teraz, stpman napisał:

A Rondo Ruut jest na jakiej stali?

Tange. Przynajmniej tak jest w opisie.

Teraz, stpman napisał:

taki drogi rower to może zbyt łatwo odjechać w siną dał bez wiedzy właściciela.

Tu materiał ramy nie ma znaczenia raczej.

Napisano

Rondo fajne rowerki, ale cena średnio adekwatna do osprzętu... Może to ze względu na stal użytą do budowy ramy...? A może na modę na gravele i modną firmę? ;)

Napisano

Z dobrych masz Ronina sl na reynoldsie 725...i jest powszechnie dostępny. Bardzo fajne są Breezery .....nawet podstawowy Ronin ma 3razy cieniowane cromo.....choć nie wiadomo co to za rury.

 

Napisano (edytowane)

Wpadł mi jeszcze w oko taki Cube:

https://www.cube.eu/pl/2021/bikes/road/offroad/nuroad/cube-nuroad-pro-desertnblack/

Wydaje się być nieźle skonfigurowany.

 

Kompletna Tiagra, mechaniki Spyre, sztywne osie, waga też ok. Cena może do zaakceptowania.

Ronin też spoko, wersja SL to 8.5k zł, też dużo...

Co do Nicasio... 1 - niby tania, ale w gruncie rzeczy słaba... 2 z kolei, też szału nie robi komponentami.

Z tego co piszecie to tanie cromo rewelacją nie jest, a swoje waży. Pożądane cromo to wydatek 10k zł na rower, jednak za dużo.

Romet odpada, to faktycznie są rowery widmo... Szkoda gadać...

Edytowane przez stpman
Napisano
Teraz, stpman napisał:

Ronin też spoko, wersja SL to 8.5k zł, też dużo...

Patrząc po sklepach, to już zdrożał do 9k a i tak niedostępny. To już jest budżet na karbonowego Gianta czy Meridę.... gdyby były dostępne :)

Ale rower ciekawy. 

Napisano

No właśnie .....zachwyt nad karbonem jest wielki, a tego nawet przetworzyć się nie da. Moja rama po 20-40 latach trafi na złom i zostanie ponownie przetopiona taka rowerowa reinkarnacja ;-)

 

 

  • +1 pomógł 1
Napisano

A czemu ludzie mieliby się nie zachwycać karbonem? Fakt że dzisiaj aluminiowa rama to najczęściej przesztywniona tania konstrukcja... chociaż nie zawsze bo np taki Blackhouse 67 całkiem młody rower dobrze pracuje... (to akurat dość delikatna szosa - więc jej przykład w tym wątku tak luźno podaję), faktem jest to że mamy powrót po latach do przyzwoitych stalowych ram - bardzo fajnych i doskonale rozumiem fascynację nimi. Ale co do tego zachwyt nad karbonem? Przecież węgiel leje jak chce i dobre ramy stalowe i albuminowe z górnej półki... Oczywiście można cenić stal za żywotność... do tego stopnia że na dobrej stalowej ramie może sobie jeździć 120kg gość 20 lat i tylko lakier podrapie... No ale co z tego? Gdzie ona do dobrej karbonowej która dodatkowo waży połowę?

Przetworzyć... reinkarnacja... kategoriami ekologii, no tak to zawsze jest dobry argument... Tyle że... tak na dobrą sprawę to ślad węglowy pozostający po wyprodukowaniu stalowej ramy specjalnie mały nie jest... a wydobycie chromu, molibdenu... przerób rudy tych metali - genialna ekologia... błoto pochromowe, to odpad niebezpieczny... niestety. Stopień jego wykorzystania lub utylizacji zamyka się w 10% reszta ... cóż może woda jest od tego smaczniejsza. My w Polsce mamy 2 mln ton tego odpadu i za cholerę nie wiemy co z nim robić...

Napisano

Zasadniczo to jest skuteczna metoda recyklingu karbonu i zwie się recyklingiem energetycznym ;) ale ptak bardziej w formie żartu... ;) Generalnie recykling tworzyw sztucznych to trudny temat, ale to chyba nie miejsce na takie dywagacje :)

  • Mod Team
Napisano
6 godzin temu, abdesign napisał:

No ale co z tego? Gdzie ona do dobrej karbonowej która dodatkowo waży połowę?

Waga to nie wszystko. Mnie na przykład karbon zupełnie nie fascynuje i nigdy nie był w sferze zainteresowań- przy moim jeżdżeniu nie widzę żadnej wartości  dodanej. 

Warto dodać ,ze tanie ramy karbonu nie muszą oferować żadnych dodatkowych właściwości poza mniejszą wagą .

 

 

  • +1 pomógł 1
Napisano

Jasne, przecież nie piszę że "w ogóle jest lepszy" mówię tylko że fascynacja nim ma swoje uzasadnienie, a o tanim karbonie nawet nie próbowałem wspomnieć :)

Napisano

Trochę nad tym myślałem, trochę się z tym przespałem.

1. Nicasio 1 - mój pierwszy typ, rower tani, ale w gruncie rzeczy drogi, bo osprzęt ma słaby. Począwszy od napędu (korba na kwadrat), po hamulce, piasty itp. Niby można pojeździć, ale jak trzeba będzie go doinwestować to się okaże, że pół roweru do wymiany... Do tego w gruncie rzeczy ciężki (około 13kg). Na plus piękne malowanie ;)

2. Nicasio 2 - kosztuje jednak 2x tyle co Nicasio 1, a nadal dostajemy korbę FSA, po za tym w tej cenie to liczyłbym już na GRX'a, a nie na szosową Tiagrę. Na plus hydrauliki.

3. Gestalt 2- kosztuje 5k zł, w sumie fajny, ładny, tylko znów ta nieszczęsna korba z FSA, plus mechaniki... ? Waga nieznana...

4. Soot 50/30 - bardzo ciekawa oferta, choć "50" za 6,1k zł to fajna dość kompletna opcja, uczciwy rower, ale jakoś bez polotu i "chcij to!" (to samo czuję do Rometa i Krossa)

5. Nuroad PRO - za 5,1k zł wydaje się być bardzo sensowną propozycją, kompletna Tiagra (i korba też Tiagra! - da się Marin?), w prawdzie mechaniki, ale chwalone TRP Spyre.

6. Merida Silex - coś drogo mi się zdaje, 6,7k zł... Ale za to fajny osprzęt, ciężko się do czegoś przyczepić.

7. Marin Four Corners - chyba podobna geometria co Silex, czyli bardziej komfortowa, choć cena i osprzęt wg mnie na duży plus. Pytanie czy Four Corners nie będzie zbyt komfortowy, a za mało sportowy... ?

I dylemat stal vs. alu. Tania stal cromo vs tanie alu. Dobra stal typu Reynolds nie wchodzi w grę, za drogo... A alu jednak te 2-3kg lżejsze..

Dorzucilibyście coś jeszcze do tej listy?

Napisano

Four Corners to raczej nie jest rower jakiego szukam, myślę, że będzie zbyt komfortowy, a za mało sportowy. Do tego duża masa. Chyba na tyle kontrowersyjny typ, że ma tyle samo zagorzałych zwolenników co przeciwników.

LOCA - bardzo ciekawa opcja, choć droga...

Napisano
17 minut temu, stpman napisał:

Four Corners to raczej nie jest rower jakiego szukam, myślę, że będzie zbyt komfortowy, a za mało sportowy. Do tego duża masa. Chyba na tyle kontrowersyjny typ, że ma tyle samo zagorzałych zwolenników co przeciwników.

Bo Marin niepotrzebnie Four Cornersa przepycha jako gravela. Gdyby wsadzili tam jakiś bagażnik i błotniki, nikt niemiałby wątpliwości, że de facto to jest touring i wszyscy byliby zadowoleni. 

  • +1 pomógł 1
Napisano

Jedno co trzeba przyznać to wg mnie Four Corners ma bardzo sensownie dobrany osprzęt. O niego lepiej niż Nicasio czy Gestalt. Jakoś w Four Cornersie potrafi dać korbę Shimano czy tarczówki TRP Spyre.

Napisano
13 godzin temu, stpman napisał:

(i korba też Tiagra! - da się Marin?)

Tylko ta korba Tiagra to zgaduję kompakt 50/34 a w Marinach domniemywam 46/30 - prawda? ;) 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...