[3000, trekking, porady] Zakup roweru trekkingowego - co wybrać?

[MattsF1]

Dzień dobry,

 

Jako że nie znam się kompletnie na kwestiach technicznych odnośnie rowerów postanowiłem zasięgnąć porady w przedmiocie zakupu roweru.

Po pierwsze – chciałbym zapytać, czy z posiadanym przeze mnie budżetem lepiej jest składać rower, czy po prostu zakupić nowy. Jeżeli składać, to proszę o pomoc w wyborze ewentualnych części, natomiast jeśli kupić już cały – w wyborze konkretnego modelu.

Do tej pory jeździłem na rowerze trekkingowym i szczerze mówiąc, chyba najbardziej do mnie przemawia ten rodzaj roweru (może dlatego, że nie miałem przyjemności zbytnio jeździć na innych).

Moje przejażdżki rowerowe odbywają się głównie w weekendy, jeżdżę głównie po nawierzchniach asfaltowych, ewentualnie szutrach. Trasy jakie pokonuję to od 40 do 150 km dziennie, natomiast zwykle jest to 50-100 km.  

W czasie urlopu/długiego weekendu lubię wybrać się na jakąś dłuższą wyprawę ze sakwami, np. R10, gdzie byłem w sierpniu zeszłego roku. Także rower musi być przystosowany do montażu sakw.

Jestem sporym chłopem, 101 kg wagi, więc potrzebuje „masywnego” roweru. Co do rozmiaru ramy to przyznam szczerze, że nie wiem, chciałbym po prostu przymierzyć się na konkretnym rowerze.

Mój budżet to powiedzmy 3000 zł. Wiem, że nie jest to duża kwota, ale być może pozwoli na zakup czegoś konkretnego, z przeznaczeniem na kilka ładnych lat.

Polecano mi rowery firmy Unibike. Zainteresowałem się modelem Unibike Expedition GTS. Czy ktoś może powiedzieć mi, czy dużo różnią się modele z 2020 oraz 2021 r. za wyjątkiem ceny?

Proszę o polecenie jakiegoś modelu roweru, który mógłby być odpowiedni dla mnie. Serdecznie dziękuję za wszystkie rzeczowe odpowiedzi.

[MikeSkywalker]

A miałem polecać Expedition. Bardzo dobry wybór, solidny sprzęt który da radę przy Twojej wadze. 

W obecnym roczniku zmienili obręcze, manetki i przerzutkę przednią. Drobnostki, ale jak znajdziesz gdzieś wersję z 2020 to warto ją wziąć. 

Problemem w przypadku Unibike był i będzie popyta na te rowery, chodliwe rozmiary znikają szybko więc to raczej kwestia tego co uda Ci się kupić. 

Składanie się zupełnie nie opłaca w Twoim przypadku. 

[MattsF1]

Teraz, MikeSkywalker napisał:

W obecnym roczniku zmienili obręcze, manetki i przerzutkę przednią. Drobnostki, ale jak znajdziesz gdzieś wersję z 2020 to warto ją wziąć. 

 

Czy są to zmiany, za które warto dopłacić, w porównaniu do modelu z 2020, mając w perspektywie to, że rower ma służyć przynajmniej kilka lat?

[MikeSkywalker]

Nie warto, ale jak wspomniałem - nie wiem czy model 2020 jest gdziekolwiek do kupienia. Więc od tego bym zaczął. 

[Kajgana]

Odnośnie wagi i typu roweru, to ja spokojnie przy wadze 98kg śmiałem na szosie Giant defy 3. Po roku wymieniłem jedynie koła na... lżejsze.  Więc waga  zawodnika nie do końca musi  określać typ roweru... Może rower crossowy?

[mrnobody]

ale jak zamontujesz sakwy do crossa? musisz wtedy "uzbroić" crossa w błotniki, bagażnik....czyli robisz trekinga....

Edytowane 5 Lutego 2021 przez mrnobody
błąd

[Sk27]

Za 300 zł mniej jest Unibike Crossfire GTS, które ma korbę z zintegrowaną osią oraz lepsze hamulce. Za resztę można dokupić bagażniki i inne dodatki.